Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[NUFI]

Powoli zbliżałem się do przeglądu przy 75.000 km. Od jakiegoś czasu słychać było metaliczny dźwięk przy jałowych obrotach silnika a szczególnie zaraz po odpaleniu silnika. Ustępowało po przekroczeniu 1000 obr/min. Myślałem, że to jakaś osłona termiczna, rura wydechowa albo coś w tym rodzaju….
Odgłosy te zaczęły się nasilać i zacząłem odczuwać drgania i nierówną pracę silnika. Patrząc na pasek klinowy, zauważyłem drgającą rolkę napinającą ten pasek.
Pojechałem na przegląd i po szybkiej diagnozie okazało się, że to wolne koło (albo jak kto woli – sprzęgiełko) alternatora , które zaczęło stawiać opory. Do wymiany poszło wolne koło alternatora i rolka napinająca, która „trochę” dostała oraz pasek klinowy. Jak się okazało jest to dość popularna usterka alternatorów VW (powyżej 100A) w samochodach z silnikami diesla.
Także jeżeli zauważycie podobne zachowanie to patrzcie na rolkę napinającą.

Pozdrawiam