Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[areksz121]

Witam wszystkich:)

Na wstępie chciałbym przedstawić swoją historię o wątku motoryzacyjnym.
Mianowicie u mnie w rodzinie oprócz Fiata 126p koloru pomarańczowego wszystkie kolejne samochody miały wschodnie korzenie:
Toyota Hiace z 1986r po swapie 2.0 TD na 1.8 B wysłużona i niestety ze względu na stan korozji skończyła żywot w hucie, choć na własnych siłach dojechała na złom czyli z honorem:)

Kolejne starsze od Toyoty jest Suzuki Carry, silnik z gaźnikiem, 4 cyl ok 0.8l rok 1983:P jeździ do dziś i dobrze się ma...jeden jedyny wyczyn, w którego włożyło się trooszkę grosza ale warto było. 80% szczęk hamulcowych własnoręcznie wyprodukował tata (w tym wehikule są też szczęki z przodu) Silnik pali na dotyk, wszystko sprawne:)

No i proszę foto suzuki, kolega rosomak1983 pewnie kojarzy takie cuś....:)
Jak na foto nie widać to dodam że farbą renowacyjną pomalowana cała karoseria, wcześniej przed remontami kolorek był niebieski metalik:)


Kolejnym pojazdem był Hyundai Pony 1,5l MPI oczywiście serducho Mitsubishi:)
Wysłużył się mojej mamie, i niedawno bo w grudniu 2009 sprzedała go koledze:)
Sama mama się wyłamała bo skusiła się na Volvo S40 choć nie powiem, przyzwoite z 2000r:)

Ale dopiero w 2007r. była akcja:) Pojechaliśmy z wujkiem i tatą na giełdę w niedzielę szukać osi do przyczepki dla tego samego wujka. Tak przy okazji na wariata poszliśmy obejrzeć samochody...przeszliśmy całą giełdę i wracając już z powrotem natknęliśmy się na Bordowego Galanta z relingami na dachu w hatchbacku. Prezentował się ładnie, a kiedy przyglądnęliśmy się mu bliżej to pod maską był silnik jak większość wie 4D68T 2.0 TD:) Elektryka, szyber, rok 1994...jedyny problem to że mój tata miał niechęć do diesli. Ale sprzedający wsiadł do autka, dotknął kluczykiem i już silnik się kręcił...Zdziwienie było niemałe na pierwszy kontakt w porównaniu z francuzami. Spekulacje trwały trochę, pieniędzy nie mieliśmy tyle przy sobie, ale cóż...padło pytanie z ust taty:
"Radio jest?"
"Jest."
"Kupujemy!"
I tak oto E57A stał się własnością mojego taty:D
Historia przed kupnem jeżeli prawdziwa to rok w PL a sprowadzony z Belgii, i jak widać było stan samochodu to raczej prawda, ponieważ na podwoziu zero rdzy. Pilnowany był:)


Pierwszym moim samochodem było Daewoo Espero 1997r 1,5 GLX.
Kupiłem go w Mielcu od pewnego "Pana" we wrześniu 2008r i wysłużyło mi do wiosny 2009, kiedy to stałem się szczęśliwym posiadaczem Galanta E55A w sedanie z klimą i A/T:)

Ale niedługo się nacieszyłem gdyż prawdopodobnie na własne życzenie popsułem automat...
Jakiś miesiąc czasu zajęło mi kompletowanie części do swapa, ale pewnego lipcowego wieczoru wyjechałem z garażu moim Galem:P Troszkę było niedociągnięć ale w miarę szybko wszystko się poprawiło:) Obecnie w Holandii z Galem:)

8.01.2010 zaliczyłem stłuczkę...zaparkowałem samochód pod blokiem, już jedna noga na ziemi do wysiadania...i fruu! Z powrotem w mgnieniu oka zamykam drzwi i..."ino roz"...Holender małym daihatsu wpadł w poslizg na łuku i lewym przodem w tylne drzwi a jego tył dobił do przednich, lusterko na szczęście się złożyło nie ruszone.
Postępowanie szkodowe w toku, jak tylko będę miał możliwość to nie oszczędzę foto.


Stare foto ale jak tylko pogoda dopisze to zapodam lepsiejsze:)




Postaram się na bieżąco uzupełniać temat:)


Pozdrawiam
Arek

[tomekk]

kozacki samochodzik, bardzo mi się podoba, pozdrawiam, szerokości;)

[szpala85]

[areksz121]

No i nadchodzi ciąg dalszy:)

Muszę załączyć foto zagiętych drzwi kierowcy i pasażera, a już wkrótce Gal będzie nareperowany razem z lewym nadkolem...a raczej narożnikiem progu, który zaniedbał poprzedni właściciel.

W najbliższych planach:
Wymiana rozrządu i uszczelniaczy na wałkach,
uszczelka pokrywy zaworów( pierwsza świeca zaoliwiona)
wahacz dolny prosty/lewa strona kierowcy(pukający sworzeń )
piasta tylna lewa (brumienie, wibracja, hałas w kabinie powyżej 70, luz przy podniesionym kole)

Z poważniejszych rzeczy to tyle, jedynie polerka delikatna po blacharzu...
A takie felgi czyli 16" szer. 7" ET 40, otwór centr. chyba dobierany niestety za pomocą pierścieni...muszę dopytać na miejscu, mam jedyne 70km w Holandii

A oto one



Oponki na myśli 205 lub 215/55/16....oczywiście spalanie wzrośnie względem szerokości 195, ale myślę że będzie w zakresie tolerancji

[k@rol]

fajny Galancik życzę szerokości

[szpala85]

[areksz121]

Co do progów: zamierzam sam się za nie zabrać, bo o spawaniu pojęcie mam niemałe Zjadę do PL na wolne to się będzie działać.

Z kołami wyszło tak, że musiałem sie rozmyślić i same oponki na 14"

Co do przyspieszania to teraz też nie ma problemów nawet i na LPG 2g

Obecny stan Miśka stabilny, po kompletowaniu przepustnicy, wymiana kabelków, świec, wahacze(góra i dół prosty lewa strona), oraz wg solucji by szpala85 podświetlonka, jakość zdjęć powalająca...klimatronika nie ma ale przyciski są rozbieralne razem z włącznikiem tempomatu i przeciwmgielnych

Zegary za dnia:
Bez podświetlenia


Z podświetleniem:


A teraz w ciemnościach
MIN


MAX


Bynajmniej zdjęcia nie odzwierciedlają rzeczywistości, bo tak naprawdę wygląda to lepiej w realu...być może nierówno podświetla zegarki i ta 8 na obrotomierzu...ale w porównaniu do 3 ledwo świecących żaróweczek- wiadomo

Centrum:
MIN


MAX



Jeszcze przyciski typu: podgrzewanie szyby, wybór powietrza, klima, normalnie nieaktywne świecą na biało, a wcześniej były tam żaróweczki tylko widać wszystkie popalone więc wieczorem trzeba było "macać" Piłowanie diod na max, rezystorki się zmieściły i gitara:) Po włączeniu świeci na oryginalny pomarańcz(może kiedyś będzie niebiesko )
Przykłady:
















I na koniec schowek pod radyjem



Podzielam zdanie kolegi szpala85 że cały zabieg jest warty zachodu i jak na własną robótkę jestem zadowolony

Muszę zrobić foto paska rozrządu bo nie wygląda na "zjeżdżony" że się tak wyrażę, ale zawsze mogę się mylić...Wesołego jajka Mitsu-koledzy i koleżąnki

[robertdg]

areksz121, przeasadziłes z moca żarówek, szykuj pojemniejszy aku

[idas]

Robert od ledów to mu prędzej spalanie spadnie niż się akumulator wyładuje:]

[robertdg]

idas, to ja chyba nie doczytałem że to LEDY

[areksz121]

Tak to Ledy koledzy no i niestety żadna jakość aparatu z telefonu, którego to oślepia w ciemności, na żywo o niebo lepiej, zapewniam

[areksz121]

O i tak dziś sobie pogrzebałem dalej przy wolnych obrotach i załapałem jak silnik trzymał wolne obroty wcześniej...nie wiem jakim cudem ale trzpień regulujący w starej przepustnicy został ograniczony do obrotu o kąt 270 stopni max...czyli znikoma różnica otwarcia kanału powietrznego. Podobnie zrobiłem obecnie, rozwiązanie prowizoryczne. Odpalałem silnik tyle razy ile trzeba było żeby silniczek krokowy załapał, a jak już było ok, zdjąłem wtyczkę z silniczka Na zimnym nie miał problemu z uruchomieniem, więc póki co trzyma wolne obroty i da się jeździć i nie gaśnie. Wracając do silniczka krokowego to jedynie te czujniki indukcyjne mam uszkodzone, bo sam silniczek pracuje, tylko problem w tym, że ECU nie może ustalić jego pozycji i jest to losowe zjawisko, które na ten moment wykluczyłem. Dziwne że również na gazie tak samo utrzymuje wolne obroty choć to tylko 2G. Już wiem dlaczego wcześniej przed moją ingerencją na gazie było 1200wolnych a po włączeniu klimy spadało do 900

Przy tej okazji, przestraszyłem się że coś z silnikiem nie tak, bo zaczął śmiesznie terkotać w rytm obrotów...zajechałem pod dom i okazało się pod maską że odleciał brzeg paska napędzającego klimkę No cóż trzeba było lecieć po nowy i już jest ok...Przywiązany jestem do Miśka i już...jak jego boli to i mnie

[szpala85]

areksz121, brawo elegajcko ci to wyszło ......

ps. jak się da na maxa pokrętełko to ładnie daje po gałach ... u mnie też tak jest .... ale na minimum jest idealnie

[areksz121]

szpala85 dzięki za wskazówki jeszcze raz


Dziś wysprzątałem galuśka a jutro lecę na szabry Drzwi co w styczniu mi zagiął klient to na jednym szrocie ma gość podobno w tym samym kolorze...ciekawe czy z wersji GLI bądź GLSI Zastanawiam się w razie w. czy możliwe jest przełożyć elektrykę do drzwi z wersji GLI...zobaczymy na miejscu:) Dodatkowo przydałaby się obudowa filtra i przepływka, wtryski i takie tam Jestem cały czas w NL to może jakieś trudno dostępne towary dla miśków da się załatwić...przede wszystkim powiedzmy że na co drugiej ulicy da się zobaczyć colciaka w każdej wersji Tak więc na szrotach też nie powinno być problemu z częściami Jutro może uda mi się załączyć foto z szabrów i udoskonaleń.

[areksz121]

Nowe wieści

Mianowicie są drzwi i czekają na mnie do przyszłej soboty od wersji GLI 1.8 i jak kolega Robert potwierdził będzie przekładka elektrycznej szybki ze starych. Kolor ten sam i drzwi zdrowe, niezagięte...no z 3 ryski może do zapolerowania

Silniczków krokowych nie brakuje (a silników ) , 4 szroty odwiedzone, trzeba zabierać całą przepustnicę (i dobrze ) i najlepsza cena 30euro...jakby nie było akceptowalna bo normalnie wołali w innych miejscach po 70euro. Tak więc przede wszystkim silniki galów 1.8, cari i coltów.

Fotki z wycieczki:
1. Mój dawca E52A GLI



Nowa dostawa Suzuki Maruti sztuk 6:


Znalazł się ładny, nie wiem dlaczego tu trafił...Lancek GTI:


Ciąg dalszy nastąpi