[CA1A 1.3] nie chce zapalić |
Autor |
Wiadomość |
swistak81 [Usunięty]
|
Wysłany: 26-01-2007, 07:13 [CA1A 1.3] nie chce zapalić
|
|
|
Witam
Od nowości nie miałem problemu z zapłonem, nawet na poprzednich strasznie wyglądających świecach - zawsze palił na dotyk, zawsze. Wczoraj wieczorem (temp -4) jeździłem - też wszystko ok.
Natomiast dziś rano (temp -7) nie zapalił wogóle. Kręci rozrusznikiem i tyle.
Czy ktoś ma podejrzenia co się mogło stać? |
Ostatnio zmieniony przez karolgt 18-10-2007, 00:30, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
 |
czarnuch23
Mitsumaniak Jaszczomp:>

Auto: Outlander 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 771 Skąd: WAWA
|
Wysłany: 26-01-2007, 07:17
|
|
|
moze za brzmi diwnie.. gdze tankujesz? moze zamrzlo ci paliwko:>
a z drugiej strony samochody czesto maja fanaberie na mrozie...
oby to byla jakas pierdolka...:) powodzenia zycze w szukabiu usterki |
_________________ http://www.3xl.in.lublin....lcik-czarnuch23 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24296 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 26-01-2007, 09:39
|
|
|
mozliwosci:
- padl aparat zaplonowy (iskra jest?)
- padlo ECU (kondensatory)
- umarl alarm/immobiliser
- padl czujnik temp. silnika |
|
|
|
 |
e-gen
moderator

Auto: Clio II ph2 1.4 16v (k4j c710)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 11 Gru 2005 Posty: 590 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 26-01-2007, 09:55
|
|
|
...padło ako?? |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 26-01-2007, 11:46
|
|
|
e-gen napisał/a: | ...padło ako?? |
swistak81 napisał/a: | Kręci rozrusznikiem i tyle. |
|
|
|
|
 |
swistak81 [Usunięty]
|
Wysłany: 26-01-2007, 12:17
|
|
|
czarnuch23 napisał/a: | moze za brzmi diwnie.. gdze tankujesz? moze zamrzlo ci paliwko:> |
tankuje na stacji o nazwie "Bliska" - w mojej okolicy bardzo chwalą sobie paliwko z tej stacji - ale zamarznięcie w sumie wytłumaczyło by wszystko
josie napisał/a: | ...padło ako?? |
a co to jest?! chodziło ci czyżby o aku(mulator)?
Krzyzak napisał/a: | padl aparat zaplonowy (iskra jest?)
- padlo ECU (kondensatory)
- umarl alarm/immobiliser
- padl czujnik temp. silnika |
ECU - zaświeca się i gaśnie po przekręceniu kluczyka - jak zawsze więc ECU chyba żyje
alarm/immobilizer - nie mam/nie mam
czujnik temp silnika - nawet jeśli padł to chyba powinien silnik odpalić (czyż nie?)
aparat zapłonowy - to jest możliwe, czy iskra jest - nie wiem, bo zostawiłem miśka pod domem i jestem do 15 w pracy
ja podejrzewam że mogło coś z kablami się stać ewentualnie |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24296 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 26-01-2007, 12:34
|
|
|
swistak81 napisał/a: | czujnik temp silnika - nawet jeśli padł to chyba powinien silnik odpalić (czyż nie?) |
nie - w tych temp. nie ma szans
wyglada, ze ECU ok
do sprawdzenia czy jest iskra (na kazdej swiecy) |
|
|
|
 |
swistak81 [Usunięty]
|
Wysłany: 26-01-2007, 13:22
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | - padl czujnik temp. silnika |
Czy mógłby ktoś mi przybliżyć jego usytuowanie? (czy to de facto czujnik temp. płynu chłodniczego?)
EDIT:
Ah już znalazłem w serwisówce.
Termostat - tak? |
|
|
|
 |
Marcin-Krak
Mitsumaniak Senior Specialist ;)

Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 11527 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 26-01-2007, 13:27
|
|
|
Jeśli nie parkujesz w garażu to sprawdź czy Ci się jakieś zwierzątka nie dobrały do kabli WN |
_________________ "Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 |
|
|
|
 |
wojmi1
Mitsumaniak lancer kombi i gal

Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 1579 Skąd: Oswiecim-Piotrowice
|
Wysłany: 26-01-2007, 13:36
|
|
|
Nie to nie ten od termostatu tylko dodatkowy wkrecony w korpus silnika, zazwyczaj od strony kabiny
Ale on ma tyle do odpalania co ......*auto cenzura* . zacznij od
1 sprawdz iskre jak pisze Krzyzak
2 sprawdz palec kopulke a przedewszystkim kamien tzn grafit ktory podaje w/n ma palec
3 cewka pawerTranzystor
4 czujnik ruchu --aparat zaplonowy |
_________________ lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 26-01-2007, 13:50
|
|
|
swistak81 napisał/a: | ECU - zaświeca się i gaśnie po przekręceniu kluczyka - jak zawsze więc ECU chyba żyje |
U mnie zaświeca się po przekręceniu kluczyka i gaśnie ok. 2 sekundy po odpaleniu. Czy to również świadczy o tym, że ECU jest OK. Jak nie to zaraz idę je "wydłubać". Mam problemy związane z gaśnięciem auta i skoki obrotów. |
|
|
|
 |
wojmi1
Mitsumaniak lancer kombi i gal

Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 1579 Skąd: Oswiecim-Piotrowice
|
Wysłany: 26-01-2007, 13:55
|
|
|
Hugo napisał/a: | Mam problemy związane z gaśnięciem auta i skoki obrotów. |
Opisz co sie dzieje -- samozaplon??? |
_________________ lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24296 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 26-01-2007, 14:17
|
|
|
Hugo napisał/a: | U mnie zaświeca się po przekręceniu kluczyka i gaśnie ok. 2 sekundy po odpaleniu. Czy to również świadczy o tym, że ECU jest OK. Jak nie to zaraz idę je "wydłubać". Mam problemy związane z gaśnięciem auta i skoki obrotów. |
Od lat trabimy, ze odpalamy auto po zgasnieciu CE. Jak tak nie masz - tzn. gasnie zawsze po 2 sek. od odpalenia niewazne ile przeczekasz, to masz cos nadiablone, ew. jakis uklad czasowy, ktory gasi lampke, a stan ECU jest pod znakiem zapytania. |
|
|
|
 |
swistak81 [Usunięty]
|
Wysłany: 26-01-2007, 17:56
|
|
|
Więc tak. Miśka ogrzałem żeby wykluczyć zamarznięcie paliwa.
Wyjąłem świecę (jedną) - była mokra i ogólnie czuć było benzynę. Więc paliwo ok.
Natomiast po założeniu na kabel i podłączeniu do masy - zapalam i nie ma iskry
Na tym moja rola się chyba kończy -> jutro go zawiozę do mechanika.
Chyba że mogę (kiepsko się znam na samochodach) jeszcze coś sam sprawdzić...
Czy można coś uszkodzić próbując zapalić samochód bez zapłonu (iskry)?
Coś jak zalanie czy coś... |
|
|
|
 |
sufit [Usunięty]
|
Wysłany: 26-01-2007, 18:15
|
|
|
Nic się nie stanie.Po prostu tylko rozładujesz akumulator jak przesadzisz. Poruszaj kablami WN ewentuanie zajżyj pod kopółkę rozdzdzielacza. Raczej nic nie zepsujesz.
[ Dodano: 26-01-2007, 18:18 ]
A jak szybko obracał ci rozrusznik. Może stary akumulator się rozładował w nocy na mrozie? |
|
|
|
 |
|