Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[kgebczyk]

Bojar,
tak w kwestii formalnej póki co mam mniej więcej tak jak Ty - przypiąłem czujnik do gumki którą idą przewody z kabiny do drzwi. Ale planuję przeciągnąć to do halogenów - jeszcze pomyślę jak to zrobić
Pozdrawiam

PS: może jakiś moderator wydzieliłby osobny wątek na temat tego termometru bo tu już się solidny OT zrobił

[PeH]

Wow - niezła robota cefaloid!!
Myślę, że jakby rozreklamować to szerzej, to znalałoby sie sporo chętnych - nie tylko w kraju!!
Ja w razie czego sie piszę - fabryczny zegarek wkurza mnie od zawsze - jak można załatwić sobie takie cacko?? (PW?)

[SQ]

również założyłem. pierwsza uwaga jest taka, że dobrze by przy tej operacji wymienić chociaż podświetlenie zegarów na czerwone, ponieważ oryginalne, pomarańczowe, do niczego nie pasuje.
druga uwaga jest taka, że zegarek i termometr wyglądają profesjonalnie, jak seryjne wyposażenie modelu.
znajomy, montujący termometr (w Ciechanowie) nie chciał iść na łatwiznę i pociągnął czujkę w lewe nadkole.
robi się to tak: demontaż deski rozdzielczej do montażu urządzenia został już opisany. w wersji po lifcie jest łatwiej bo nie trzeba zdejmować pokręteł od ogrzewania.
potem demontuje się tą część plastiku pod kierownicą. klika śrubek i zatrzasków i złazi.
dalej lewarek i zdejmuje się lewe przednie koło, oraz nadkole. wkładając głowę w miejsce po kole, nosem w kierunku silnika - po prawej na górze jest taka guma przez którą idą kable chyba do kierunków i innego elektrycznego szajsu. guma jest gruba i twarda i deflorowanie jej np. śrubokrętem (my to robiliśmy ze środka kabiny pasażerskiej) nie przynosi spodziewanego efektu. śrubokręt w niej utyka, jest problem z jego wyciągnięciem, a po dokonaniu powyższego dziura się znika... lepiej ją wyciąć, bądź przewiercić - nam przychodziła do głowy również szlifierka kątowa, ale to z nerwów ) przez dokonaną dziurę przekłada się czujkę, opaską zaciskową typu trytka kabel montujemy do przeciągniętych tam kabli. następnie mamy wybór, gdzie dokonać montażu samej czujki. ja ją doczepiłem do ramy syreny klaksonu. ale są inne dogodne miejsca. od silnika oddziela ją blacha prowadnic, z lewej zderzak, z góry błotnik, a z dołu osłona silnika. w czasie jazdy temperatura silnika nie ma wpływu na wskazania termometru.
co do dokładności samego pomiaru nie wypowiem się, bo z niczym nie porównywałem.

Ogólnie super!

do takiej lokalizacji kabla jest aż w nadmiarze i warto się zastanowić gdzie ten nadmiar ma zostać. może być właśnie w nadkolu, bądź w desce - trzeba to rozważyć przed ponownym montażem nadkola...

ponadto warto uważać przy demontażu oryginalnego zegarka, bo wypadają guziczki do sterowania nim. ja swoje znalazłem dopiero po zamontowaniu wszystkiego i teraz ustawiam zegarek patyczkiem do czyszczenia uszu...

[Misiek :)]

Mam już zamontowany zegarek. Zapalniczka i ostry scyzoryk pomogły w zrobieniu dziurki pod wyjście termometru
Dziwna obsługa, samo szybko przeskakuje godzina-minuta-podświetlenie ale dało się ustawić i wszystko pięknie działa
Polecam i pozdrawiam.
Termometr zamontuje za halogenem lub w błotniku. Mechanik zdecyduje

[ Dodano: 06-01-2012, 21:57 ]
Już wiem czemu przeskakiwało i zmieniało się. Guzik był ca czas lekko wciśnięty. Niewiem czy to wkestian mojego złego montażu, czy jakiegoś błędu na płytce o 1 mm. Zgubiłem ten guzik i po kłopocie. Przypominam: uważajcie aby nie zgubić guzika sterującego

[cefaloid]

W odpowiedzi na kilka pytań które się ostatnio pojawiły: tak, mam jeszcze kilka sztuk, "do wyczerpania zapasów"

[Wojti75]

[cefaloid]

Tak, mam je jeszcze. Gotowe i przetestowane. Jak coś pisz na priv.

[Wojti75]

[hyziu]

Zegarek zamontowany. Trochę się z tym namęczyłem ale jest. Nie wiem jak wy ale ja zrobiłem nacięcia w płytce (dwa malutkie po boku) tak jak w oryginalnej, żeby płytka osiadła ładnie w obudowie.
Niestety po złożeniu wszystkie przyciski miałem wciśnięte, zastanawiałem się nad wyjęciem guzików ale postanowiłem spiłować przyciski na płytce kolegi cefaloida. Wyszło super i udało mi się nic nie popsuć . Kabel przecisnąłem przy gumie od kabli idących do drzwi. Czujnik tymczasowo wisi za akumulatorem gdyż musiałem pilnie złożyć wszystko, podczas jazdy pokazuje temperaturę poprawnie.

[krzychu]

Mi tam wszystko ładnie spasowało... Tylko jak ktoś będzie jeszcze montował proponuję zakleić czarną taśmą ten mały chyba kondensatorek po lewo od wyświetlacz bo go pod światło lekko widać.

Ja czujnik umieściłem przed prawym halogenem (przykręciłem go tą śrubką co trzyma halogen) Na postoju łapie wyższą temperaturę, ale nie mam pomysłu gdzie można go lepiej dać? Ktoś wie jak to jest w fabrycznych czujnikach w innych samochodach? Myślałem też nad przyczepieniem go w okolicach wlotu powietrza?

[Wojti75]

Oooo widze, że koledzy tez się trochę pobawili jak Ja ! Zegarek zamontowałem jedynie potrzeba była z wycięciem w obudowie plastikowej na wejście kabelka ale sprawnym nożykiem poszło. Tylko ten czujnik mam nadal w kabinie było juz późno w nocy nie nie miałem pomysłu jak go przeciągnąć do błotnika. Tam jest jakieś przejście z kablami ale jak się tam dostać narazie zaczepiłem go od stry pasażera za filtrem kabinowym do klimy.
Może ktoś podpowie stawiam .... dobrego browarka !

[krzychu]

No ja poprowadziłem jak kolega wyżej. Tym peszlem co idzie od drzwi do karoserii. Pod niego wsadzasz ten kabel i ciągniesz do nadkola. Tylko kurcze spinki w nadkolu już nie były takie miękkie jak 3 lata temu i trochę się zdewastowały - trzeba uważać. I tam ciągniesz i możesz wyciągnąć z nadkola pod maską koło prawego reflektora jest taka szczelina...

[Wojti75]

Super dzięki kolego za podpowiedź. He to znaczy bez zdęcia nadkola inaczej nie da rady. To w najbliższy weekend będę miał rozrywkę. No nikt nie powiedział, że będzie lekko.

[krzychu]

E nic szczególnego. Znaczy ja nie demontowałem całego. Trochę go odchyliłem (z 4-5 tych dzynksów odpiąłem) nawet bez podnoszenia koła. Wsadziłem rękę i poszukałem kabla.... Z pod maski wsadzasz jakiś elastyczny metr (czy inne coś co przeciągnie kabel) przyklejasz i przeciągasz pod maskę....

[rydzu25]

Witam
Ja też muszę się pochwalic mam już założony zegarek z terometrem.
Założenie bardzo proste.
Czas około godziny
Pozdrawiam