Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: mkm
28-07-2015, 18:31
Droga do ideału cz.II
Autor Wiadomość
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24277
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 21-06-2012, 07:53   

tak sobie marzę, że jak dzieciaki podrosną a ogród będzie w miarę skończony, to też sobie pozdejmuję zderzaki i inne belki, dam do piaskowania, prostowania, malowania itd. itp.... i zrobię z bordowego dzieło sztuki ;)
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 25-06-2012, 22:55   

Krzyzak, jak w amerykańskim kinie :twisted: .
Tam z reguły ojciec, ze swoimi latoroślami w wolnej chwili grzebie przy jakimś antyku :wink: .

Ja bez latorośli - ba, bez własnego garażu, za to pod czujnym okiem bezwzględnych majstrów pierwszy dzień nowego tygodnia rozpocząłem akcją "TK".
TK - w rozwinięciu tylna klapa :mrgreen: .
Cel zmatowić - zapodkładować.
Klapa jakos strasznie nie wyglądała, więc wydawało się, że akcja będzie błyskawiczna...



Nie była... :roll:
Tradycyjnie zabrałem się do akcji bez wspomagaczy mechanicznych.
Czymże jest pare kropek rudej i odparzony lakier po spojlerze?
Pikuś.
Początkowo nawet lamp nie odkręcałem, bo i po co?
Początkowo... :roll:



Po dłuższym czasie bezsensownego ręcznego tarcia z mizernymi efektami schowałem dumę w kieszeń (fachowcy od kilku dni powtarzali, że nie ma się co męczyć) i użyłem ciężkiego sprzętu.
Ruda postanowiła walczyć i mimo użytego sprzętu nie poddawała się długo.
Udowodniła także (a raczej ciężki sprzęt udowodnił :mrgreen: ) , że zaprawkami klapy nie oblecę :doubt: .



Po dłuuuugim szlifowaniu, wreszcie przegrała.
Wygrana okupiona bólem mięśni, ale szpachla będzie tylko w dwóch miejscach.
Na jednej wgniotce i przy otworze na wycieraczkę.



Reszta poszła już z górki :D .
Szybkie maskowanie, jeszcze szybsze pryśnięcie i jeszcze szybsze od szybkiego pryśnięcia mycie i można było szykować Srebrniaka do wyjazdu.
Srebrniak cały czas jest utrzymywany w tzw. "jezdności" - czyli po skończonej pracy wracam nim do domu :wink: .



Jest dobrze 8) .



Jutro ciąg dalszy.
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 25-06-2012, 23:06   

ale wiesz, że to się da wyleczyć mimo ostrego przebiegu schorzenia ? ;)
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24277
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 26-06-2012, 07:10   

mkm napisał/a:
Tam z reguły ojciec, ze swoimi latoroślami w wolnej chwili grzebie przy jakimś antyku
kto wie - może się uda...
już teraz 2 latek się garnie - co prawda narazie do kierowania :) , ale może kiedyś będzie podawał klucze...
narzędzia coraz tańsze i powszechniejsze, więc i prace będą łatwiejsze do wykonania
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23634
Skąd: KSSE
Wysłany: 26-06-2012, 07:54   

Nawet mu do twarzy z tą barwą podkładu, z daleka nie do odróżnienia :p
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 27-06-2012, 00:14   

Hubeeert, jeszcze trzeba chcieć to leczyć :twisted: .
robertdg, z daleka faktycznie się zlewa (nie tylko na zdjęciach), ale z bliska daje po oczach i różnica jest znaczna :wink: .

Dziś walka z błotnikiem :wink: .
Prawe nadkole niestety zaprasza na wizytę palnik.
Podczas czyszczenia wyleciała dziura przy zgrzewie - a miałem nadzieję, że prawej strony nie będzie trzeba zaczepiać :doubt: .
W ramach rekompensaty wnęki okazały się być w bardzo dobrym stanie, więc przyjmą tylko odrdzewiacz i jakąś konserwę dla poprawy wyglądu.



Na błotniku skupiłem się, aby usunąć duże wgnioty i rysy starając się nie zniszczyć zbyt wiele lakieru dookoła :D .
Miałem się także zająć wnęką wlewu, ale bałem się, że jak zacznę opuszczać rurę to Srebrniakiem do domu nie wrócę.
Najbardziej widoczne wgnioty zaszpachlowane, rysy przymaskowane.



Zabrałem się także za ślady po prawdopodobnie awaryjnym otwieraniu drzwi.
Sumując zniszczena widoczne na zdjęciach plus zmasakrowane drzwi korzystniej w takich przypadkach jest jednak poświęcić szybę :roll: .



Kolejny dzień minął.
Destrukcja lakieru trwa :rolleyes: .




Jeszcze dwie fotki na koniec.
Sticker bomb :mrgreen: :mrgreen: :



Multiairbags lub kurtyna powietrzna :mrgreen: :mrgreen: :

 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23634
Skąd: KSSE
Wysłany: 27-06-2012, 08:15   

StickerBomb z Playboya :p :thumbleft:

Było sobie jeszcze blotnik i drzwiczki wyprostować na dole
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 27-06-2012, 20:38   

robertdg, chyba nie podejrzewałeś mnie, że zostawię te wgnioty :evil: ?
Wyczułeś moment idealnie, bo własnie dzisiaj była akcja "Drzwi prawe" :wink: .
Stanie pod drzewem chyba im nie służyło, bo wyglądały biednie.



Po wymyciu prezentowały się o wiele lepiej.



Większość prac przyjemna.
Masa na łączeniach zeszła ładnie, ruda też nie walczyła, poszycie poleciałem do wytłoczenia plus kilka pęknięć lakieru.
Jeszcze trzeba delikatnie kilka miejsc podklepać, nałożyć masę i będzie można pryskać.



Problemem jest kolor drzwi - niestety były malowane i są dużo jaśniejsze :doubt: .



Trudno - wracam do pomysłu z Weterana czyli będzie moro, kamuflaż lub jakieś inne wzory na całym nadwoziu.
Co dokładnie jeszcze nie wiem :mrgreen: .
Zobaczę jak będzie wyglądała po kolejnych akcjach druga strona, która teoretycznie wygląda dużo lepiej.

A teraz UWAGA! UWAGA! UWAGA!
Smarujcie regularnie zawiasy, bo dolne się zacierają!


Tak potem trzeba naprawiać drzwi:



Ten problem podejrzewam, że dotyczy wszystkich modeli naszych Miśków.
Dolny zawias drzwi zaciera się i zaczyna pracować razem z poszyciem.
Powoduje to znaczne osłabienie metalu wokół podstawy zawiasu, a w końcu do jego przerwania.
Górny po wykręceniu składał się w rękach, a dolnego mimo imadła i sporej żabki nie dało się ruszyć.
Sprawdziłem zawiasy w moich pozostałych drzwiach które mam luzem i sytuacja jest identyczna - dolne chodzą znacznie ciężej, albo stoją dęba.

Tydzień prac przy Srebrniaku zakończony.
Kolejna akcja w poniedziałek 8) .
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23634
Skąd: KSSE
Wysłany: 27-06-2012, 21:26   

Ja poprostu odpowiednio Cię motywuję ;-) drzwi zalej dobra konserwacją aby opóźnić pojawianie się korozoji którą zdarłeś, prócz spawania samego poczycia zawiasu trzeba było jeszcze ospawac wzmocnienie mocowania zawiasu.
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
m6riano 
Mitsumaniak
Użytkownik zbanowany


Auto: EA2W,98r,136KM,LPG 446tkm
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 7356
Skąd: Gdzie Syrenka w herbie jest!
Wysłany: 28-06-2012, 17:17   

mkm napisał/a:
Sticker bomb :mrgreen: :mrgreen: :

lubie to!;-)
_________________
Użytkownik zbanowany za działalność komercyjną - produkcja i sprzedaż naklejek Klubowych Mitsumaniaki.
 
 
Browar
[Usunięty]

Wysłany: 28-07-2012, 15:24   

prosimy o dalsze relacje z miejsca transplantacji wnętrzności :)
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 28-07-2012, 16:11   

Będzie wszystko tylko sie trochę odrobię i coś sklecę :wink: .
Jakby na to nie patrzeć kilkaset roboczogodzin pękło 8) .
 
 
Maciek 
Mitsumaniak
MICHU-BUCZY :)


Auto: Gal 00' EA5A Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 3205
Skąd: Szczecin
Wysłany: 30-07-2012, 10:47   

mkm napisał/a:
Jakby na to nie patrzeć kilkaset roboczogodzin pękło

A jak by zliczył nasze roboczogodziny w oczekiwaniu na efekt końcowy to by dopiero wyszło :twisted:
_________________
Gal '00 EA5A 6A13 Avance ---ZBIR---MÓJ
Colt '98 CJ1A --------CoJOt--------SOLD
Gal '91 E32A EXE ---GALANCIOR--- SOLD
MICHI DWA STARE FOTY
=========00085/KMM=========
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 31-07-2012, 01:46   

Srebrniak już po przeróbce z CA1A na CA4A oraz wzbogaceniem wersji wyposażeniowej.
Miała być przekładka, a wyszła przekładka z remontem kapitalnym.



Akcji "Narodziny następcy" podjęli się Bracia Zet, którzy w półtora tygodnia z dwóch aut, dwóch silników, sporej ilości części luzem oraz sporej ilości nowych złożyli pełnosprawne auto, bez utraty "ducha Weterana".
Praktycznie każda część była sprawdzana, regenerowana, odrdzewiana, wymieniana na nową/inną itp.

Przy samej przekładce wyskoczyło "kilka" pułapek.
Najwięcej w instalacji, ale trafiały się także niespodzianki w postaci braków otworów w ścianie grodziowej inne umiejscowienie mocowań itp.
Ogólnie mogę stwierdzić, że sporo części mimo dużego podobieństwa znacznie się między sobą różnią.
Niby prosta - przy posiadaniu auta dawcy, przeróbka sprzęgła z linki na hydraulikę wymagała użycia ciężkiego sprzętu i precyzyjnego wykonania otworów pod pompę.





Podczas konwersji na CA4A:

Dorobiono:
Brakujące przewody w instalacji elektrycznej, przekręcono końcówki węży/wężyków/przewodów elastycznych i nieelastycznych, brakujące otwory w ścianie grodziowej, podpory chłodnicy na pasie przednim.

Przełożono:
Kompletny silnik z osprzętem, Koło zamachowe, Krótkie wiązki, przekaźniki, sterownik, chłodnicę z wentylatorem, pompę wspomagania z chłodniczką, pompę sprzęgła z pedałami, układem hydraulicznym i wysprzęglikiem, skrzynię biegów wraz z półosiami i przegubami, amortyzatory, sprężyny przód/tył, kompletne hamulce przód,

Dodano:
Elekrykę szyb z prowadnicami, centalny zamek, licznik z obrotomierzem, podłokietnik, elektryczne lusterka

Wymieniono na mniej zużyte:
Koło zamachowe, głowicę z zaworami i wałkiem, piasty przód, górne mocowanie i odbój amortyzatora prawy przód.

Wymienione na nowe:
Filtr paliwa, powietrza, oleju.
Uszczelniacze: zaworowe, wałka rozrządu, aparatu zapłonowego, świec
Uszczelki: głowicy, pokrywy głowicy, kolektora dolotowego i wydechowego, tłumika
Amortyzatory przód
Tarcze i klocki hamulcowe
Płyn chłodniczy, wspomagania, sprzęgła, hamulcowy
Oleje silnika i skrzyni biegów
Łączniki stabilizatora lewa/prawa
Sworznie wachacza lewa/prawa
Końcówka drążka kierowniczego lewa
Świece zapłonowe
Mocowanie silnika i skrzyni (dolna poduszka silnika i górna lewa)
Pasek rozrządu wraz z napinaczem

Kapitalnemu remontowi i obróbce została poddana głowica.





Do przełożenia jeszcze tylko hamulce tył - niestety w Weteranie przerdzewiały tarcze(osłony) za bębnem i nie nadawały się do przekładki oraz kilka rzeczy we wnętrzu.

cdn...
 
 
Marcin-Krak 
Mitsumaniak
Senior Specialist ;)


Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 11527
Skąd: Kraków
Wysłany: 31-07-2012, 07:40   

mkm napisał/a:
pełnosprawne auto, bez utraty "ducha Weterana".

To nie to samo już :P

Weteran, to był weteran.
Nie kojarzę, czy pisałeś - planujesz zmieniać kolor :?: :wink:
_________________
"Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.