 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[ALL] wymiana przewodów elastycznych hamulca |
Autor |
Wiadomość |
squpek [Usunięty]
|
Wysłany: 28-04-2007, 21:44 [ALL] wymiana przewodów elastycznych hamulca
|
|
|
Witam kolciaków,
Panowie sprawa jest następująca - musze wymienić wężyk elastyczny w prawym przodzie bo płyn hamulcowy cieknie i samochód nie hamuje (dziura przy zakuciu się zrobiła). Popsikałem WD40 na połączeniach skręcanych (przy przewodzie stalowym i przy zacisku hamulca). Jak psikałem to miałem wrażenie jakby ten przewód składał się z dwóch części, a jak kupiłem nowy (JC) to się okazało, że jest to jeden cały ze sprężyną (ochronną chyba?) i tulejką na wężyku między zakutymi końcami. Na dniach odkręcę koło i przyglądnę się uważniej. Tymczasem (zanim WD spenetruje gwinty) proszę o wasze sugestie związane z tą operacją.
Poczytałem na stronie Krzyżaka co i jak ale zawsze lepiej wiedzieć więcej .
P.S.
Parę informacji co ile kosztuje:
Autoryzowany serwis we Wrocławiu:
-1 przewód ~ 180 PLN + czekanie 1 miesiąc (nie mają, muszą ściągnąć z zagranicy),
- robocizna ~ 80 PLN za jeden hamulec.
Zamienniki:
- 35 PLN za sztukę, dostępnę dzień po zamówieniu
- robocizna- własna,
- no i jeszcze płyn hamulcowy ale już go kupiłem bo musiałem dolać za nim zrobiłem prowizorkę, by móc jeździć te kilka dni (wiem powinienem zrobić jak trzeba a nie drutować) |
Ostatnio zmieniony przez harpagan 24-10-2007, 01:17, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 29-04-2007, 11:03
|
|
|
Sugeruję zaopatrzyć się w klucz do odkręcania przewodów hamulcowych. Oczkowy otwarty. Śruba zapewne będzie mocno zastała. Tylko najpierw zmierz średnicę tej śruby. Obstawiam 17. |
|
|
|
 |
Meteo [Usunięty]
|
Wysłany: 29-04-2007, 16:19
|
|
|
Ja w zeszlym tyg tez wymienialem przewody hamulcowe , wlasnie te o ktorych piszesz ....
Nameczylem sie troche poniewaz mialem problemy z ich odkreceniem , WD40 nic nie dalo , za cholere nie moglem tego odkrecic , trzeba bylo naciac gwinty bo inaczej sie nie dalo , po nacieciu gwintow wszystko sie pieknie odkrecilo . Tak jak pisze kolega musisz miec specjalny kluczyk do odkrecania , srednica to 17 , sprobuj moze u Ciebie po Wd sie poluzuje i dasz rade odkrecic a jak nie to chyba bedziesz musial to zrobic tak jak ja |
|
|
|
 |
squpek [Usunięty]
|
Wysłany: 03-05-2007, 11:21
|
|
|
Wczoraj wymieniłem.
Zajęło mi to trochę czasu ale tylko przy pierwszym przewodzie bo przy drugim poszło już szybko.
Większych problemów nie było ale:
- nakrętka (kluczyk 10) dociskająca i łącząca przewód stalowy (właściwie to on chyba mosiężny jest a nakrętka z pewnością mosiężna) z elastycznym była rzeczywiście zapieczona, i kluczyk się ślizgał ale miałem "żabkę" chwyciłem mocno i poszło (tu mógłby się przydać ten specjalny klucz oczkowy otwarty, o którym pisaliście, ale czemu to miała być 17stka ??) - trochę pokiereszowałem nakrętkę; no cóż mam nadzieję, że takie operację robi się b.rzadko, raz na kilkanaście lat, więc mój colt drugiej takiej już chyba nie doczeka,
- druga sprawa to zgodności podróbki JC z orginałem. Dokręcając przewód do zacisku hamulca okazało się, że ten "haczyk" na końcu zamiennika ma ciut większą średnicę i jego oś jest za daleko od osi śruby (tej z otworem dla płynu ham.)Na szczęście też tylko ciut więc trochę więcej siły i haczyk wszedł tam gdzie powinien.
Potem szybko odpowietrzyłem i po próbach hamowania moge być dumny z siebie.
Jasne, że kosztuje taka wymiana u mechanika tylko kilka złotych ale jaka frajda jak się to zrobi samemu ... |
|
|
|
 |
PPWWKK [Usunięty]
|
Wysłany: 17-05-2007, 15:02
|
|
|
Wczoraj zmuszony byłem do wymiany przewodu hamulcowego, gdyż stary zwyczajnie nie wytrzymał próby czasu. Mogę potwierdzić słuszność wszystkich napisanych wyżej informacji, z małymi niedokładnościami zamienników włącznie.
Mam jednak mały problem z odpowietrzeniem hamulców. Zrobiłem to niedokładnie i muszę tą czynność powtórzyć w związku z czym mam pytanie, jak zrobić to NAJSKUTECZNIEJ? Wymieniałem tylko 1 przewód z przodu - powinienem mimo to odpowietrzać wszystkie przewody czy wystarczy tylko wymieniany, albo 2 na osi?
Na analogiczym temacie znalazłem taką wskazówkę (dot. wymiany płynu hamulcowego):
"(odpowietrzanie) Zaczynasz od kola prawy tyl - lewy tyl - prawy przod i konczysz na lewy przod. Przy odpowietrzaniu czekasz az nie leca juz babelki powietrza i zaczyna leciec nowy plyn."
Muszę wykonać wszystkie wymienione tu czynności? |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 17-05-2007, 15:20
|
|
|
squpek napisał/a: | ale czemu to miała być 17stka ??) | Nakrętka sześciokątna zamiennika ma taka właśnei średnicę. W oryginale nie było nakrętki sześciokątnej. W moim przypadku przytrzymałem ją kluczem do rur, a kręciłem górą (nakrętka 10) kluczem oczkowym otwartym. Kucz oczkowy otwarty ma tę przewagę, że nie ślizga się na nakrętce. W moim przypadku z jednej strony klucz 10 zablokowałem o amortyzator, a kręciłem na siłę na dole kluczem do rur. Nie miało wyjścia, musiało ustąpić. |
|
|
|
 |
KaWu
Mitsumaniak Karmine Red

Auto: Galant EA2W; Colt CJ1A; Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2661 Skąd: Jawor
|
Wysłany: 21-05-2007, 10:11
|
|
|
Cytat: | Muszę wykonać wszystkie wymienione tu czynności? |
Tak |
|
|
|
 |
|
|