Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[EA3A/W 2.4] Popychacze w GDI
Autor Wiadomość
Lideek
[Usunięty]

  Wysłany: 17-10-2007, 21:29   [EA3A/W 2.4] Popychacze w GDI

Panowie i Panie,
Szczęśliwi posiadacze Miśków GDI 2,4.
Historia popychaczy jest baaaaardzo długa.Mamy do dyspozycji ceramizery, wyciszcze i inne tego typu badziewia.

Więc,
Jeżeli nie chcecie wymieniać w konsekwencji wałka rozżądu ( poprzez wyrobione krzywki przez zużyte popychaczy ) zróbcie jedną prostą rzecz:

WYMIEŃCIE POPYCHACZE!!!!

koszt u Japaneze to niestety już 43 zł za szt.
W promocji odkupuje ode mnie moje stare za 160zł więc w sumie wychodzi koło 500zł.
Wiem że można wyciszać, kombinować ale to na dłuższą metę nic nie daje.

W każdym razie efekt jest piorunujący!!
Auto zachowuje się jak nigdy, pracuje równo, cicho i kultura pracy jest nieporównywaln

NA WYROBIONE POPYCHACZE POLECAM TYLKO ICH WYMIANE!! :lol: :lol: :lol:

Pozdro.
Lideek
Ostatnio zmieniony przez robertdg 02-03-2015, 20:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
swinks_UK 
Mitsumaniak


Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 4469
Skąd: Bourne, Lincolnshire
Wysłany: 17-10-2007, 23:25   

Jakbyś dokładnie śledził wątek popychaczy, to byś wiedział, że jęzory strzępimy bo:
1. Niezależnie, czy nowe, średnio zużyte, czy podjechane na maksa - popychacze w Miśkach dzwonią, a szczególnie w GDI.
2. Zdarza się, że wymiana popychaczy nie załatwia problemu.
3. Ten typ tak ma... :wink:
4. Wymiana popychadeł wiąże się ze zdjęciem góry, a w GDI jak nie musisz to nie ściągaj. Ten silnik jakoś źle znosi ingerencję w swoją integralność.

Zgoda, że wymiana popychaczy to istotna rzecz i jeśli trzeba to nie ma się co zastanawiać. Nikt tu nie chce zajechać silnika, wiadomo :lol:
Ale my tu piszemy nie o usuwaniu jakiejś usterki/awarii ale o czymś co jest denerwujące dla ucha. Np. w innym temacie chłopaki kombinują jak wyciszyć uszczelki w drzwiach bo szumią, ale nikt nie kombinuje by wymienić zaraz całe drzwi na nowe.
_________________
swinks

ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm
 
 
bokciu
[Usunięty]

Wysłany: 19-10-2007, 08:29   

Pewnie i te nowe sie odezwa .Kwestia czasu...
 
 
Lideek
[Usunięty]

Wysłany: 21-10-2007, 16:29   

Swinks!

dokladnie przesledzilem temat popychaczy.
sam probowalem wszystkiego aby je uciszyc, i dawalo to mierne skutki.

problem w popychaczach jest taki ze bledna jest ICH konstrukcja a nie silnika. Sa produkowane ze zbyt miekkiego materialu i szybko sie zuzywaja. nowo produkowane sa robione z twardszego materialu i niepowinny juz stukac.

oczywiscie zawsze jest prawdopodobienstwo ze zaczna znow ale nie mysle ze to bedzie szybko w moim przypadku.

Co do "zdjecia gory" : ze specyficznymi silnikami trzeba jezdzic do specyficznych mechanikow- tych ktorzy maja o tym pojecie a nie pierwszych lepszych.
Pamietaj jednak ze ten silnik jest bardzo delikatny i roznymi specyfikami mozna go szybko zepsuc lub w jakis sposob zuzyc.

jak widac zdania sa podzielone, kazdy zrobi co bedzie chcial, Ja opisuje swoj konkretny przypadek i POLECAM wymiane.

P.S.uszczelki w drzwiach to nie jest najlepszy przyklad....
Tylko wymiana zuzytych czesci gwarantuje dluga rzywotnosc auta i jego czesci.....

POZdro.
Lideek
 
 
JaGrab3 
Mitsumaniak
Piotrek - ORACLE fan


Auto: Sig 2.0T,Frotka 3.2, Astra2
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 28 razy
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 930
Skąd: Crackoof
Wysłany: 21-10-2007, 21:34   

Taak a przypadkiem to nie jest wina samregulatorów, które po pewnym czasie nie kompensują luzu i popychacz sie wyrabia?? Wg mnie wszelkie dodatki poprawiaja prace KOMPENSATORÓW a nie popychaczy
_________________
--------------------------------------------------
est: Signum 2.0Turbo , Astra "GSI"
byuo:126p,LADA2103,CIFF-Żaba,Cari 1.6,Gal 2.0 Sport Edition,FROTKA 3.2 V6 Limited Edition
---------------------------------------------------
Pomoc dla Kamilka
---------------------------------------------------
 
 
 
wojtas JDM 
Mitsumaniak


Auto: EA3A SPORT EDITION
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Lis 2010
Posty: 41
Skąd: Karlino
Wysłany: 31-01-2011, 14:48   

ja skorzystałem z rad znalezionych na forum i silnik 2,4 gdi zalałem olejem:
Mobil 5w50 RALLY FORMUŁA
+
Ceramizer z ceramizery.pl

sam nie wierzyłem, że to pomorze... po tej zmianie szczęka mi opadła bo te wredne popychacze naprawdę zamilkły :lol:
_________________
Pewnego razu Japończyk wyjechał do Ameryki na wycieczkę. Ostatniego dnia pobytu złapał na ulicy taksówkę oraz kazał zawieźć się na lotnisko. Kiedy tak jechali, nadjechała Honda i wyprzedziła taksówkę. Wtedy Japończyk wychylił się przez okno i krzyknął : "Honda, baldzo siybka! Zlobiona w Japonii!". Chwilę potem taksówkę wyprzedziło Mitsubishi. Japończyk znowu wykrzyczał: "Mitsubishi, baldzo sibka! Zlobiona w Japonii!". Ta sama sytuacja powtórzyła się z samochodem marki Toyota: "Toyota, baldzo sibka! Zlobiona w Japonii!".
Kierowca już czerwieniał ze złośći, ale siedział cicho. I tak powtarzało się przez parę jeszcze samochodów. Wreszcie, taksówka zajechała na lotnisko, a koszt podróży wyniósł 300 $. Japończyk zaoponował: "Wah.. baldzo dlogo!". Kierowca wykrzyknął: "Taksometr, bardzo szybki! Zrobiony w Japonii!"
 
 
motke 
Mitsumaniak

Auto: EA5W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 430
Skąd: Radom
Wysłany: 31-01-2011, 15:04   

wojtas JDM napisał/a:


sam nie wierzyłem, że to pomorze... po tej zmianie szczęka mi opadła bo te wredne popychacze naprawdę zamilkły :lol:


u każdego pomaga. u nie których po 1000km się odezwą a u innych po 10000km. reguły nie ma i tak czeka się wymiana. taka przykra prawda :(
ja u siebie zabieram się za ok 2 miesiące
 
 
elMaklak 
Forumowicz

Auto: Galant 99r. 2.4 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Kwi 2013
Posty: 37
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 02-03-2015, 19:08   [EA3A/W 2.4] Wymiana popychaczy, co zmienić przy okazji?

Witam, jak w temacie: co należy zrobić/ wymienić przy okazji wymiany popychaczy? Jakie części kupić? Czy mają jakieś numery katalogowe, aby nie zrobić pomyłki przy kupnie. Było wiele tematów odnośnie popychaczy ale nie znalazłem konkretnych odpowiedzi.. Proszę o pomoc.
_________________

 
 
KsiadzRobak 
Forumowicz

Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 20 razy
Dołączył: 04 Wrz 2014
Posty: 1029
Skąd: ecki
Wysłany: 03-03-2015, 08:53   

popychacze w GDI są duże, takie jak z poniższego linku:
http://olx.pl/oferta/popy...html#f67976a168

do wyjęcia powinno się zdjąć górną część głowicy by zdjąć wałki rozrządu (głowica w GDI jest podwójna)
więc do wymiany uszczelniacze
warto mieć uszczelkę pokrywy zaworów, górną głowicę składa się na silikon (dirco)
warto też zmienić pasek rozrządu
 
 
swinks_UK 
Mitsumaniak


Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 4469
Skąd: Bourne, Lincolnshire
Wysłany: 03-03-2015, 09:31   

KsiadzRobak napisał/a:

do wyjęcia powinno się zdjąć górną część głowicy by zdjąć wałki rozrządu (głowica w GDI jest podwójna)

Nie trzeba :mrgreen:
Wystarczy zdjąć pokrywę silnika i zabrać się do dzieła.
Potrzebne jest narzędzie do kompresji spężynek zaworowych. Wygląda mniej więcej tak:

Można je sobie samemu zrobić z grubego płaskownika.
Do tego przydatny magnetic tool, czyli silny magnes na wysięgniku. To do usuwania rolek prowadzących. Wygodniejsze od wydłubywania palcami. :wink:
Pamiętać należy żeby przed każdym wyciąganiem popychacza ustawiać wałki rozrządu krzywkami do góry (kręcić wałem korbowym odpowiednio).

Filmik poglądowy:
https://www.youtube.com/watch?v=2GnPt_xK3-g

Tu masz filmik z 4G63T (podobna głowica) jak w razie biedy można użyć długiego dużego śrubokręta:
https://www.youtube.com/watch?v=M-s1r1JlKy8
_________________
swinks

ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm
 
 
KsiadzRobak 
Forumowicz

Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 20 razy
Dołączył: 04 Wrz 2014
Posty: 1029
Skąd: ecki
Wysłany: 03-03-2015, 11:03   

swinks_UK napisał/a:
Nie trzeba
tak, to prawda - widziałem takie patenty, gdzie odpowiednio podnosi się dźwigienką i wyciąga popychacz

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.