Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[EAxx] Drgania na biegu jalowym
Autor Wiadomość
kooks 
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant 2,5 1999r
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 59
Skąd: Warszawa
  Wysłany: 29-01-2008, 14:31   [EAxx] Drgania na biegu jalowym

Udalo mi sie uproac juz z szrpaniem przy jezdzie, wymienione swiece, kable, aparat zaplonowy. Niestety na biegu jalowym odczuwac drgania, co okolo 5sekund drgniecie, drgania nasilaja sie na gazie. Jakies pomysly? |Wychodzi ze znowu cos w ukladzie zaplonowym ale do jasnej... wszystko wymienione:) Moze kopulka bo jest stara? W trakcie jazdy nic sie nie dzieje, nie czuc ubytku mocy jest wszystko ok.
Pozdrawiam Wszystkich Mitsumaniakow :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez Owczar 22-01-2010, 10:23, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
RoveR 
Mitsumaniak
porządany VR4

Auto: GALANT 2.5 V6 EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 219
Skąd: Łódź/Moskwa
Wysłany: 29-01-2008, 16:17   

Mam u siebie podobny problem. Jak auto jest na gazie to na jałowym biegu silnik nie pracuje idealnie równo ale są to minimalne odchyłki że ledwo na obrotomierzu widać. Natomiast na benzynce jest ok. Ponoć japończyki mają taką specyfikację silnika że po zagazowaniu nie trzymają równych obrotów.
 
 
 
Marcino 
Mitsumaniak
Góral niskopienny


Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 10682
Skąd: okolice Tczewa
Wysłany: 29-01-2008, 16:42   

U mnie na LPG po prawidłowym wyregulowaniu jest na 99% tego co na bezynce. Wczesniej też sie trafiało ze drzał, ale ja nic nie wymieniałem jeszcze, tylko odpowiednia regulacja LPG to załtwiła. Pojechałem powiedziałem co mnie boli i jest zrobione, w pierweszej chwili po wyregulowaniu nie wiedziałme czy jest na LPg czy na benzynie. pan od lPG powiedział mi ze jak sie nasili to mozna wymienić swiece, i puytał czy wymieniałem a ja mu powiedziałm ze narazie jeszcze nic niew ruszłałem i nie ruszam az nie zaczna sie jakies niepokojące obawy, choć nie wiem czy to dobry czy zły pomysł, ale jak wszytko jest ok... to po co mieszać.
_________________
2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r :)

"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów :)
Czyli w tym przypadku 6a13 8) " by tomchuck
 
 
 
szybkiace
[Usunięty]

Wysłany: 29-01-2008, 19:18   

w moim przypadku na lpg silnik pracuje spokojniej niz na etylince pelenspokoj szklanka wody ledwo drzy a na paliwku co ok 5 sek wystepuje naprawde minimalne drgniecie ale to tylko ja wyczuje ciekawe tez jest zrobilem na gazie 40 tys nie tykalem kabli i swiec ciekawe kiedy sie cos zacznie dziac.wracajac do tematu za wolne obroty odpowiedzialny jest silnik krokowy i chyba przeplywomiez ale nie jestem znawca ale sprawdzic zawsze mozna pozdro
 
 
Okiren
[Usunięty]

Wysłany: 27-02-2009, 14:47   problem - delikatne drgania silnika

Witam
Problem, który opiszę nie jest może jakiś wielki, ale wolę dmuchać na zimne.

Kiedy silnik pracuje na niskich obrotach (jak ssanie już nie działa) to na karoserii/kierownicy są wyczuwalne drgania silnika. Porównać można by je do niejednorodnego szarpania silnikiem. Nie są jednakowe, nie są okresowe, nie powtarzają się. Obroty są trzymane na jednakowym poziomie. Nie było tak wcześniej, drgania pojawiły się stopniowo, lecz nie zwiększają się. Naocznie w silniku nic nie widać.
Dodatkowo: silnik pali ok. 0,5l litra więcej na 100km niż przed wystąpieniem tego zjawiska, nie bierze oleju, nie jest słabszy a przynajmniej nie jestem tego w stanie zauważyć. Nie ma znaczenia wciskanie czy puszczanie pedału sprzęgła.

Kiedy wciskam pedał gazu drgania ustają.
Podpowiedzcie czy szukać dziury w całym w okolicach świec, kabli WN bądź filtru paliwa czy raczej w zawieszeniu silnika?

dzięki wielkie z góry za pomoc
 
 
Owczar 
Forumowicz

Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 14370
Skąd: Pruszków
Wysłany: 27-02-2009, 14:56   

W zasadzie sam sobie odpowiedziałeś ;) Ciężko powiedzieć konkretnie w czym może tkwić problem bez obejrzenia jak to wygląda na żywo. A kiedy wymieniałeś świece, kabelki itd? Z reguły takie drgania na wolnych obrotach wynikają z tego, że na jednym cylindrze może coś niedomaga, a wtedy główna przyczyna leży po stronie świec lub kabli WN. Filtr paliwa raczej odpada. Zawieszenie silnika raczej rzadziej, ale mógłbyś z kanału zerknąć w jakim stanie są poduszki.
 
 
Okiren
[Usunięty]

Wysłany: 27-02-2009, 15:00   

Świeco-kabelkowe sprawy dość dawno były na tapecie więc od tego chciałem zacząć (chyba, że ktoś by mnie odwiódł i wskazał inne źródło :)
Być może mają tu znaczenie słynne popychacze, które odzywają się w zimie, lecz z drugiej strony po wymianie oleju jest cicho a silnik drga dalej.
A kanał sobie skombinuję i popatrzę na poduszki.
Dzięki :) za szybką reakcję
 
 
Owczar 
Forumowicz

Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 14370
Skąd: Pruszków
Wysłany: 27-02-2009, 15:04   

Popychacze raczej nie. Nawet jakby był na nich luz to i tak zdrowiej niż gdyby były zawory za ciasno. Jeśli mówisz, że świece i przewody były już dawno, to można by je wymienić. Zresztą wzrost spalania też rzuca podejrzenie na te elementy. Ale może jakiś posiadacz 2,5 się wypowie. Inna sprawa, że ostatnio mamy dość słotną pogodę i przy tej wilgoci niedomagania przewodów najbardziej wychodzą... A odczuwasz różnicę na dobrze rozgrzanym silniku? Czy nie ma to znaczenia?
 
 
Okiren
[Usunięty]

Wysłany: 27-02-2009, 15:08   

Nie, temperatura silnika nie gra roli. Na całkowicie zimnym nic się nie da wyczaić, gdyż obroty są dość duże wtedy i nie da się wyczuć żadnych drgań. Na ciepłym silniku jak wcisnę pedał gazu to też nie czuć drgań.
Nie wiem czy nie czuć bo nikną, czy nie czuć bo silnik pracuje ciężej i drgania te nikną wśród całości pracy silnika.
Dodam, że drgania są wyczuwalne jedynie jak samochód stoi (są za słabe do wyczucia jak jadę)
 
 
Owczar 
Forumowicz

Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 14370
Skąd: Pruszków
Wysłany: 27-02-2009, 15:16   

Możesz zawsze wykręcić jedną świecę i zobaczyć jak wygląda. Żeby sprawdzić przewody to można po kolei zdejmować przewody i sprawdzać po zdjęciu którego jest najmniej odczuwalna różnica.

Tylko należy pamiętać o przebicu i to jest dość ryzykowne. W lancerze tak robiłem ale kombinerkami z zestawu dla elektryków. Na kabelku który niedomagał praca silnika zmieniała się najmniej.
 
 
Okiren
[Usunięty]

Wysłany: 27-02-2009, 15:24   

Co do przebicia trzymałem kiedyś świecę w maluchu przez gumową osłonkę świecy. w momencie zapłonu poczułem jakby ktoś mnie uderzył młotkiem w rękę od palców aż do łokcia. Nie polecam tego doświadczenia nikomu :)
A jak czas pozwoli sprawdzę w sobotę - dzięki Owczar
 
 
Owczar 
Forumowicz

Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 14370
Skąd: Pruszków
Wysłany: 27-02-2009, 15:28   

Dlatego piszę, że to nie jest bezpieczne ;) A pomyśl że to był tylko maluch :twisted:
 
 
sampler 
Forumowicz


Auto: Citroen C5 X7 2.2 HDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 62 razy
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 2352
Skąd: Lubin
Wysłany: 27-02-2009, 18:59   

WYpadaja zaplony. Podjedz na analize spalin to na pewno wyjdzie przekroczenie HC. Moga to byc kable, moga tez byc swiece. Kable mozna sprawdzic w sposob harcerski tj otworzyc maske w absolutnej ciemnosci jesli na kablu jest przebicie to bedzie to widac.
Swiecie nalezy wymieniac co 90 tys km wiec bedziesz wiedzial czy juz czas
_________________
BYŁY:
GALANT E34 1.8 TD
GALANT EA5A'97 2.5 V6 24V
GALANT AVANCE EA5A'03 2.5 V6 24V
Xsara 1.4i

SĄ:
CITROEN C5 X7 2.2 HDI
Peugeot 308 2.0 HDI
 
 
 
Kozik
[Usunięty]

Wysłany: 14-04-2009, 15:10   

Ja mam podobny problem, lecz kable i świece raczej odpadają, bo jak przełacze na gaz to jest wszystko ok.może to którys wtryskiwacz nie domaga. może sprobuje wlać oczyszczacz wtrysków. Co o tym sadzicie?
 
 
q67 
Mitsumaniak


Auto: EA2W Galant 2.0 SE kombi 98'
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Sie 2008
Posty: 106
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 15-04-2009, 23:29   

a rozrząd kiedy był wymieniany ?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.