 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[EA5A/W 2.5] Metaliczny pisk po prawej stronie |
Autor |
Wiadomość |
cuuube [Usunięty]
|
Wysłany: 11-06-2008, 06:49 [EA5A/W 2.5] Metaliczny pisk po prawej stronie
|
|
|
1. od kilku dni slysze popiskiwanie(w temperaturze ponizej 20 stopni) na malych nierownosciach w okolicy prawego przedniego kola ciezko samemu to zdiagnozowac wiec wybralem sie na badanie techniczne spodziewajac sie luzu gdzies w zawiasach jednak nic to nie pomoglo bo luzu nie ma. cos gdzies ociera (metal o metal) tylko pytanie gdzie?? diagnosta nie potrafil okreslic...
moze ktos juz mial taki przypadek w swoim Misku
2. jestem rowniez zaskoczony tym co uslyszalem bodaj z 4 razy w ciagu ostatniego miesiaca ...mianowicie cofajac na mocno skreconych w prawo kolach (nie maks) wydobylo sie z przodu chyba rowniez z prawej strony potworne buczenie tak glosne ze zaglusza nawet radio rozkrecone na ponad polowe. obstawialem zjechane klocki ocierajace o tarcz ale okladziny jest dobre 3mm wiec to malo realne . jakies pomysly co to moze byc??
pisze na poczatek tu jesli sie nie dowiem popytam w dziale "warsztat" |
Ostatnio zmieniony przez Owczar 30-09-2009, 10:23, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Marti
Mitsumaniak

Auto: Yamaha FJR 1300, Kia Carens2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Paź 2007 Posty: 877 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: 11-06-2008, 07:04
|
|
|
Też mam popiskiwania i nie mam luzu ale u mnie sprawa jest jasna mianowicie mam uszkodzoną gumę drążka kierowniczego i to prawdopodobnie ona powoduje pisk (w mokre dni nie piszczy). Co do 2 akapitu to u siebie nie stwierdzam takich hałasów. Pozdrawiam |
|
|
|
 |
kizior555
Mitsumaniak ---
Auto: Pajero 3.2 V68 2005 Dakar
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 157 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 11-06-2008, 10:01
|
|
|
Punkt 2:
Jeżeli na mocno skręconych kołach, to może być poluzowany/zużyty pasek klinowy pompy wspomagania. Miałem tak u siebie do wczoraj, wymieniłem paski i na razie cisza. |
_________________ Był: Galant EA5W,
Jest: Pajero III 3.2 DID krótki, Subaru Legacy BR5 2.0. |
|
|
|
 |
tommyc1
Mitsumaniak
Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 1054 Skąd: warszawski zachodni
|
Wysłany: 11-06-2008, 10:10
|
|
|
a ja, jadac powoli do przodu i do tylu, na mocno skreconych kolach slysze takie "szuranie" cykliczne, odpowiednie do predkosci obrotowej kola
co do innych popiskiwan, skrzypow i zgrzytow, w zeszlym roku mialem smi9eszna sytuacje: po zmianie tarcz z przodu, w czasie jazdy czasami przerazliwy pisk sie wydobywal, wlasnie metal - metal...glowili sie ludzie, krecili glowami az jeden pan (robiacy misiaki od wielu lat) znalazl przyczyne:) otoz, mechanik zakladajacy tarcze musial przez nieuwage docisnac reka te metalowa oslone tarczy (od strony wewnetrznej) i ta oslona czasami dotykala tarczy, halasujac przy tym niemilosiernie:) |
|
|
|
 |
akbi
I Love SPEEDway

Auto: Subaru Forester 2.0XT .. 18r
Zaproszone osoby: 65
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 74 razy Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 12275 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 11-06-2008, 10:12
|
|
|
tommyc1 napisał/a: | a ja, jadac powoli do przodu i do tylu, na mocno skreconych kolach slysze takie "szuranie" cykliczne, odpowiednie do predkosci obrotowej kola |
miałem tak kiedyś ... pękła mi blaszka od klocków hamulcowych ... po jakimś czasie wypadła i była cisza, a zauważyłem to dopiero podczas zmiany klocków na nowe |
_________________
   
Subaru Legacy 10MY 2.5 GT 2014 IV - 2018 III
Galant EA5W SE '99 2007 IV - 2015 III
Lancer CB4W GLXi '94 2005 XII - 2007 V |
|
|
|
 |
cuuube [Usunięty]
|
Wysłany: 11-06-2008, 18:04
|
|
|
Marti napisał/a: | mam uszkodzoną gumę drążka kierowniczego i to prawdopodobnie ona powoduje pisk (w mokre dni nie piszczy) | pokierowalem sie tym ale jednak to nie to wszystkie elementy gumowe w tej okolicy sa cale a jesli chodzi o to ze w deszczu masz cisze to ja zastosowalem WD40 i psiknalem na wszystkie elementy ruchome podnaszac gdzie sie da te gumki zeby lepiej sie rozeszlo po elemencie zoabzcymy
kizior555 napisał/a: | to może być poluzowany/zużyty pasek klinowy pompy wspomagania | nietety to napewno nie to piska paska jest wysoki a u mnie dzwiek jest niski cos jakby kontrowaly sie klocki z tarcza tylko dlaczego wczesniej tego nie bylo i dlaczego dzieje sie to z jednej strony tommyc1 napisał/a: | o zmianie tarcz z przodu, w czasie jazdy czasami przerazliwy pisk sie wydobywal, wlasnie metal - metal...glowili sie ludzie, krecili glowami az jeden pan (robiacy misiaki od wielu lat) znalazl przyczyne:) otoz, mechanik zakladajacy tarcze musial przez nieuwage docisnac reka te metalowa oslone tarczy (od strony wewnetrznej) i ta oslona czasami dotykala tarczy, halasujac przy tym niemilosiernie:) | to rowniez nie to , przy hamulcach nie bylo nic robione od zakupu auta a jak wspomnialem okladziny maja ok 3mm dobrych
Cytat: | miałem tak kiedyś ... pękła mi blaszka od klocków hamulcowych ... po jakimś czasie wypadła i była cisza, a zauważyłem to dopiero podczas zmiany klocków na nowe
_________________ | niewiele widac z tych blaszek klockow hamulcowych pod ich oslonka ale te od zewnatrz napewno nie sa pekniete od wewnetrznej strony rowniez mi sie nie wydaje po obstukaniu okladzin nie bylo slychac roznicy w dzwiekach w gornej i dolnej ich czesci ale robie juz powoli przymiarke do zmiany klockow wiec zobaczymy
jesli ktos ma jeszcze jakies pomysly to niech pisze
tym co sie juz wypowiedzieli dzieki
[ Dodano: 15-06-2008, 23:57 ]
akbi napisał/a: | pękła mi blaszka od klocków hamulcowych ... po jakimś czasie wypadła i była cisza | ja dzis sie wkurzylem bo zaczelo popiskiwac ciszej ale czesciej ...zaobserwowalem ze sypia sie kawalki rudej z obwodu tarczy domyslam sie ze wpadaja miedzy klocki a tarcz i to daje efekt .choc nie wiem czy to bylo powodem buczenia o ktorym pisalem w pierwszym poscie punkt2
[ Dodano: 06-07-2008, 21:53 ]
mnie rzezilo to
oraz banalna sprawa do ktorej dochodzilem ponad 3 tygodnie ...trzeszczenie zniknelo po wykreceniu gumowych ogranicznikow na pasie pod maska o jeden obrot a ja szukalem po elementach metalowo gumowych w zawiasach w silentblokach itp zupelnie nie tam gdzie tkwil problem |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23634 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 26-09-2009, 23:32
|
|
|
Taki popiskiwanie moze wynikac z zacierajacego sie sworznia, zdarza sie tez piszczenie drazka stabilizacyjnego na gumie (mialem tak z prewej strony przy manewrze z niewielka predkoscia i skrecie w prawo), moze tez piszczenie byc spowodowane rozpadajacymi sie od rdzy oslonami tarcz, dostaja sie wtedy drobiny kamienia rdzy w elementy ruchome piasty moga sie rowniez zagubic gdzies w okolicach klocka hamulcowego, opisuje tak w ten sposob gdyz sam mialem podobny przypadek i po usunieciu tych usterek nastala cisza
[ Dodano: 26-09-2009, 23:34 ]
P.S. Ponadto dla wlasnego bezpieczenstwa klocki hamulcowe jak maja 3mm i mnie najlepiej wymienic, powodow ku temu jest wiele, przede wszystkim wlasne bezpieczenstwo |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
JaGrab3
Mitsumaniak Piotrek - ORACLE fan

Auto: Sig 2.0T,Frotka 3.2, Astra2
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 28 razy Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 930 Skąd: Crackoof
|
Wysłany: 26-09-2009, 23:44
|
|
|
cuuube, też zauważam sporadycznie takie buczenie, i to przy mocnym skręcie i jazda do tyłu, jest ono krótkie, ok 1s i przestaje, ale jest tak mocne, że czuc drganie na kierownicy. Mam tak od momentu kupna samochodu, na szczęście się nie pogarsza, jest cały czas tak samo. Podejżewam maglownicę, która pewnie już lata świetności ma za sobą.
Najlepsze jest to, ze pojechalem kiedys do mojego mechanika no i przy okazji wymiany wahaczy, zeby mi zdiagnozował to buczenie... no i co, oczywiście nie pierdnął ani razu a próbowałem pare dobrych minut......tak to bywa u lekarza się zdrowieje
[ Dodano: 26-09-2009, 23:47 ]
co do buczenia, to jeszcze mam taką teorię: przytyka się układ wspomagania, luzy na elementach, i w pewnym położeniu tłoka, otwiera się niepełnie zawór sprzężenia zwrotnego, i zamyka (pewnie przez luzy w układzie) - i tak w kółko,no i tu powstaje jakiś rezonans od skoków ciśnienia..... rezonans trwa, do momentu przesunięcia tłoka dalej....takie cos wymyslilem, może ktos to przeanalizuje:) |
_________________ --------------------------------------------------
est: Signum 2.0Turbo , Astra "GSI"
byuo:126p,LADA2103,CIFF-Żaba,Cari 1.6,Gal 2.0 Sport Edition,FROTKA 3.2 V6 Limited Edition
---------------------------------------------------
Pomoc dla Kamilka
---------------------------------------------------
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23634 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 26-09-2009, 23:50
|
|
|
JaGrab3 napisał/a: | cuuube, ...tak to bywa u lekarza się zdrowieje |
Albo złośliwość rzeczy martwych, kwestia wytrwałości i czasu w wyszukiwaniu, sasiad 3 razy jezdzil passatem do mechanika bo mial wyciek plynu chlodzacego i 3 razy slyszal ze wszystko wporzadku, wiec postanowilem sam zajrzec do jego auta przy okazji wymiany filtrow, okazalo sie ze wystarczylo sciagnac pokrywe silnika i pomacac troche reka po wezach wodnych i sie znalazlo, wiec jak to naprawde jest wszystko wporzadku czy lepiej zeby twoj sasiad zajal sie autem?? |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21936 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 27-09-2009, 12:53
|
|
|
cuuube buczenie przy cofaniu i skręcie w prawo to na 99,9% pompa wspomagania. Dlaczego tylko z prawej strony, a dlatego, że z tej strony właśnie się ona znajduje. Dlaczego przy skręcie, a dlatego, że jest wtedy maksymalnie obciążona. Buczy, bo jest już zużyta. Mam dokładnie to samo. Sprawdź u siebie jeszcze poziom płynu w układzie wspomagania, ale raczej będzie OK, więc pompa ma już wymieszane. |
|
|
|
 |
JaGrab3
Mitsumaniak Piotrek - ORACLE fan

Auto: Sig 2.0T,Frotka 3.2, Astra2
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 28 razy Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 930 Skąd: Crackoof
|
Wysłany: 27-09-2009, 17:37
|
|
|
Hugo, Cuube chodziło o to , że w prawo miał koła skręcone, a nie że z prawej buczało. Jeżeli była by to pompa, to tak jak piszesz buczała by przy skrajnych położeniach ale w obu stronach, wtedy gdy zawór sprzężenia zwrotnego nie może się otworzyć i ciśnienie wzrasta, wtedy pompa wyje, u jednych głośniej u innych ciszej, ale jest to słyszalne. Buczenie tez u mnie występuje, podejrzewam, że dokładnie chodzi o to samo co u Cuube, ale wg mnie to nie jest pompa, jako sama w sobie, myślę ze powodem jest co innego, pisalem wyzej. Buczenie w wykonaniu mojego gala to tak jakby rezonans w układzie, czuję takie drżenie na kierownicy - o taki przykład, tak jakby ktoś wsadził jakiś klocek drewniany w nadkole i koło się musiało obrócić....lub, koło przesuwało sie po nadkolu wywołując drgania. |
_________________ --------------------------------------------------
est: Signum 2.0Turbo , Astra "GSI"
byuo:126p,LADA2103,CIFF-Żaba,Cari 1.6,Gal 2.0 Sport Edition,FROTKA 3.2 V6 Limited Edition
---------------------------------------------------
Pomoc dla Kamilka
---------------------------------------------------
 |
|
|
|
 |
Psikus
Mitsumaniak

Auto: Xsara Picasso
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 981 Skąd: sosnowiec
|
Wysłany: 27-09-2009, 20:15
|
|
|
trochę stary ten temat,ale dla potomnych będzie
wspomniane "to" to nic innego jak "akustyczny" czujnik zużycia klocka hamulcowego. kolega pisał,ze klocek ma 3mm a jest to mniej więcej minimalna grubość klocka, i ta wlaśnie blaszka jest po to żeby buczeć,jak się klocek będzie kończył.A dlaczego przy skręcie akurat w prawo? ano może akurat przy skręconych kołach klocek a właściwie ta blaszka akurat do tarczy dotykała. Swoją drogą lepsze rozwiązanie od kontrolki, bo na kontrolkę idzie przymknąć oko, ale te blaszki są tak uciążliwe że klocek się zmienia od razu. |
|
|
|
 |
Remik
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5V6, '99, SE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lut 2010 Posty: 156 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 31-03-2010, 14:09
|
|
|
Psikus napisał/a: | trochę stary ten temat,ale dla potomnych będzie
wspomniane "to" to nic innego jak "akustyczny" czujnik zużycia klocka hamulcowego. kolega pisał,ze klocek ma 3mm a jest to mniej więcej minimalna grubość klocka, i ta wlaśnie blaszka jest po to żeby buczeć,jak się klocek będzie kończył.A dlaczego przy skręcie akurat w prawo? ano może akurat przy skręconych kołach klocek a właściwie ta blaszka akurat do tarczy dotykała. Swoją drogą lepsze rozwiązanie od kontrolki, bo na kontrolkę idzie przymknąć oko, ale te blaszki są tak uciążliwe że klocek się zmienia od razu. |
A czy ten dźwięk może przypominać szum? U mnie szumi tak jak byłoby to łożysko z tym że częstotliwość tego dźwięku zmienia się w zależności od skrętu kola. W zasadzie byłem już pewny że to łożysko do wymiany/lewy przód ale dotarłem do tego wątku, stąd moje pytanie. Z góry dzięki za reakcje... |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23634 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 31-03-2010, 15:01
|
|
|
Sygnalizator akustyczny daje piski/dźwieki metalu o metal i raczej nie ma takiej mozliwości aby ten dźwięk był szumem, napewno jest to metaliczny dźwięk, jeżeli klocki nadają się do wymiany, zresztą łatwo to sprawdzić wystarczy ściągnąć koło i zmierzyć/sprawdzić grubość okładziny ciernej na klocku. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Remik
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5V6, '99, SE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lut 2010 Posty: 156 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 31-03-2010, 15:44
|
|
|
Dzięki robertdg, sprawdzę. Ten szum pojawił się nagle dlatego nie jestem pewien czy to łożysko, chociaż najbardziej prawdopodobne. Sprawdzę jeszcze czy coś nie dostało się między klocek a tarcze bo osłony tarczy już prawie nie ma. |
|
|
|
 |
|
|