Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[ojciec_dyrektor]

Witajcie, jestem nowy na forum, mam colcika C50 od jesieni, i kilka pytań.

ale najpierwej historia...
zaczęło się na jesieni, postanowiłem sobie że kupię sobie colta wyszukałem sobie 1,5l glx z LPG.

po tygodninu poszły napędy elektrycznych szyb, wizyta u mechanków naświetliła sprawę, linak napędu szyb była naprawiana poxiliną ) - szukamy mechanizmów 2 sztuki, zablokowałem szyby i tak, jeździłem.
Dwa dni później, rano pod blokiem, zobaczyłem coś pięknego, wybite OBIE szyby w drzwiach, i wyrwana półka z głośnikami, i skopany przedni błotnik( błotnik do wymiany + obtarcia z butów na masce i drzwiach )czekanie na polcję 4 godziny. szukam mechanizmów napędu szyb, samych szyb, półki, oraz błotnika - pełen luz, na słomczynie ciężko było ale zaopatrzyłem się w potrzebne klamoty

piszczy coś delikatnie pod maską - rozrząd wymieniony, i dalej piszczy.... tak ma być, niech piszczy, pełen luz

w sobotę prędziutko z roboty lecę do domku, aby się przebrać w garnitur, pędzę na ślub swojego dobrego znajomego, ubrany w garniak, wsiadam i nie mogę odpalić, okazało się że to padł alternator,

ALTERNATOR - duży pożadny zakład, naładowałem akku w domku, i przyjechałem do zakładu, uwinęli się szybko, koszt naprawy 150pln. zanim dojechałem do domku, akumulator się rozładował @@#@#@#$#$%$ . następnego dnia zawitałem ponownie, oczywiście zrobili co zrobili, pomimo moich dostanych sugestiach (dostali delkatnie mówiąc @#@#@#) musiałem zapłacić dodatkowo 100 pln. całkowity koszt 250 pln

ZIMA - nie chce zapalać na gazie przy - 15 stopniach, i generalnie coś nie tak działa.
porobili podłubali, wymienili parownik od gazu 350 pln + dłubanie przy gaźniku + sugestia żebym się zajął alternatorem bo jakieś piski wydaje.
już odpalałem na bezynce itp, ale dalej było źle na dodatek ubywało wody... wymiana rurek przy parowniku. woda przestałą ubywać, albo mi się tak zdawało że nie ubywa, ale dalej źle, brak mocy, itp.
-zmiana mechanika- stary warsztat około 30 lat na rynku, czas oczekiwania w kolejce na naprawę około tygodnia, i wymiana uszczelki pod głowicą, jakichś pasków itp. 550 pln

po naprawie u nich, autko w końcu śmigało jak trzeba, paliło w mrozy na dodtyk itp. PAN mechanik z tego warsztatu też coś wspominał na temat alternatora, ale dodał też że przeładowuję on akumulator, czyżby stosował metody praktyczne a nie np. telepatię? brawo dla niego

pełen luz, śnieg pada, a ja na ręcznym po ulicach, potem miałem do wymiany układ wydechowy od silnika , do końcowego tłumika - 300 pln. lajtowy klimat

pewnego wieczorka stwierdziłem że silnik coś za bardzo mi sie nagrzał, po prostu wskaźnik temperatury podskoczył minimalnie za daleko, poza obszar na którym zawsze stał, wiazyta u pana który mi wymieniał uszczelkę, znowu kokło 5 dni czekania na naprawę - wyminana pompy wody 170 pln. i znowu się popisał, wszystko działa oki

na światłach JA vs vectra , on miał kobietę w samochodzie i ja - pisk )) oczywiście )) ja pierwszy ) ale jakoś tak inaczej - zapadł się pedał od gazu, a obroty silnika na czerwoym polu, pękła sprężynka naciągająca linkę - koszt 50 gr. potem jeszcze urwał mi się pedał od sprzęgła ))


teraz poszukuję: do swojego autka :

alternatora - tylko patrzeć jak się oderwie, któreś łożysko zaczyna się w nim zacierać, więc albo zestaw naprawczy, albo drugi alternator. niestety nie wiem gdzie go zrobić, albo dokupić zestaw naprawczy... niech ktoś coś doradzi, niby na allegro są....

powoli odmawiają posłuszeństwa mechanizmy od szyb... ale to już poszukam lepiej jakiegoś rozbitego colta na allegro i dogadam się ze sprzedającym.

ps 23czerwca jadę na szkolenie, w okolicę jeleniej góry, czuję się jak kamikaze ... pełen luzzz

Witajcie, jestem nowy na forum, mam colcika C50 od jesieni, i kilka pytań.

ale najpierwej historia...
zaczęło się na jesieni, postanowiłem sobie że kupię sobie colta wyszukałem sobie 1,5l glx z LPG.

po tygodninu poszły napędy elektrycznych szyb, wizyta u mechanków naświetliła sprawę, linak napędu szyb była naprawiana poxiliną ) - szukamy mechanizmów 2 sztuki, zablokowałem szyby i tak, jeździłem.
Dwa dni później, rano pod blokiem, zobaczyłem coś pięknego, wybite OBIE szyby w drzwiach, i wyrwana półka z głośnikami, i skopany przedni błotnik( błotnik do wymiany + obtarcia z butów na masce i drzwiach )czekanie na polcję 4 godziny. szukam mechanizmów napędu szyb, samych szyb, półki, oraz błotnika - pełen luz, na słomczynie ciężko było ale zaopatrzyłem się w potrzebne klamoty

piszczy coś delikatnie pod maską - rozrząd wymieniony, i dalej piszczy.... tak ma być, niech piszczy, pełen luz

w sobotę prędziutko z roboty lecę do domku, aby się przebrać w garnitur, pędzę na ślub swojego dobrego znajomego, ubrany w garniak, wsiadam i nie mogę odpalić, okazało się że to padł alternator,

ALTERNATOR - duży pożadny zakład, naładowałem akku w domku, i przyjechałem do zakładu, uwinęli się szybko, koszt naprawy 150pln. zanim dojechałem do domku, akumulator się rozładował @@#@#@#$#$%$ . następnego dnia zawitałem ponownie, oczywiście zrobili co zrobili, pomimo moich dostanych sugestiach (dostali delkatnie mówiąc @#@#@#) musiałem zapłacić dodatkowo 100 pln. całkowity koszt 250 pln

ZIMA - nie chce zapalać na gazie przy - 15 stopniach, i generalnie coś nie tak działa.
porobili podłubali, wymienili parownik od gazu 350 pln + dłubanie przy gaźniku + sugestia żebym się zajął alternatorem bo jakieś piski wydaje.
już odpalałem na bezynce itp, ale dalej było źle na dodatek ubywało wody... wymiana rurek przy parowniku. woda przestałą ubywać, albo mi się tak zdawało że nie ubywa, ale dalej źle, brak mocy, itp.
-zmiana mechanika- stary warsztat około 30 lat na rynku, czas oczekiwania w kolejce na naprawę około tygodnia, i wymiana uszczelki pod głowicą, jakichś pasków itp. 550 pln

po naprawie u nich, autko w końcu śmigało jak trzeba, paliło w mrozy na dodtyk itp. PAN mechanik z tego warsztatu też coś wspominał na temat alternatora, ale dodał też że przeładowuję on akumulator, czyżby stosował metody praktyczne a nie np. telepatię? brawo dla niego

pełen luz, śnieg pada, a ja na ręcznym po ulicach, potem miałem do wymiany układ wydechowy od silnika , do końcowego tłumika - 300 pln. lajtowy klimat

pewnego wieczorka stwierdziłem że silnik coś za bardzo mi sie nagrzał, po prostu wskaźnik temperatury podskoczył minimalnie za daleko, poza obszar na którym zawsze stał, wiazyta u pana który mi wymieniał uszczelkę, znowu kokło 5 dni czekania na naprawę - wyminana pompy wody 170 pln. i znowu się popisał, wszystko działa oki

na światłach JA vs vectra , on miał kobietę w samochodzie i ja - pisk )) oczywiście )) ja pierwszy ) ale jakoś tak inaczej - zapadł się pedał od gazu, a obroty silnika na czerwoym polu, pękła sprężynka naciągająca linkę - koszt 50 gr. potem jeszcze urwał mi się pedał od sprzęgła ))


teraz poszukuję: do swojego autka :

alternatora - tylko patrzeć jak się oderwie, któreś łożysko zaczyna się w nim zacierać, więc albo zestaw naprawczy, albo drugi alternator. niestety nie wiem gdzie go zrobić, albo dokupić zestaw naprawczy... niech ktoś coś doradzi, niby na allegro są....

powoli odmawiają posłuszeństwa mechanizmy od szyb... ale to już poszukam lepiej jakiegoś rozbitego colta na allegro i dogadam się ze sprzedającym.

ps 23czerwca jadę na szkolenie, w okolicę jeleniej góry, czuję się jak kamikaze ... pełen luzzz

[Derpin]

widze że lubisz lajcikowe tematy i tak kochasz autko ze nie przejmują Cie jego drobne usterki

też teraz przygarneliśmy taki wynalazek do zrobienia jest w nim chyba wszystko ale czego nie robi sie z miłości

polecam opisanie swojej historii w dziale Nasze Miśki

pełen luz

widze że lubisz lajcikowe tematy i tak kochasz autko ze nie przejmują Cie jego drobne usterki

też teraz przygarneliśmy taki wynalazek do zrobienia jest w nim chyba wszystko ale czego nie robi sie z miłości

polecam opisanie swojej historii w dziale Nasze Miśki

pełen luz

[bartek_nkm]

Historia bardzo interesująca. Alternatora radzę szukać na allego, a podnośniki szyb... może tym razem uniwersalne, np SPAL? Ja mam takie i póki co spisują sie rewelacyjnie

Historia bardzo interesująca. Alternatora radzę szukać na allego, a podnośniki szyb... może tym razem uniwersalne, np SPAL? Ja mam takie i póki co spisują sie rewelacyjnie

[josie]

Burzliwa historia

Zastanawia mnie co to za dziwna wersja silnikowa tego Colt'a... 1,5 na gaźniku? Nie było chyba takich w C50.

Alternator... Kurde podskubali Cie troche za tą naprawę.
Mam drugi alternator w garażu przy zapasowym silniku. Musiałbym go jednak rozkręcić i zobaczyć w jakim jest stanie (szczotki, etc) zanim bym Ci zaproponował sprzedaż. Albo mógłbym też przed sprzedażą zregenerować (szczotki+2 łozyska). Robiłem to ze swoim alternatorem i śmiga aż miło:). Ale to wszystko najwcześniej po sesji (początek lipca).
Ja mam podnośniki szyb zamontowane z Lancera, a prowadnicę szyby i linkę z manualnego mechanizmu. Trzeba było tylko w bębenku na linkę mocowanie w innym miejscu zrobić bo była ciut za długa.

[swireek]

to jest nas juz 2 z siedlec

to jest nas juz 2 z siedlec

[ojciec_dyrektor]

wiedziałem że się wam spodoba moja i mojego miśka historia )

w sumie mam dużo sentymentu do swojego autka, odkąd go kupiłem, w moim życiu zaczęło się wiele dziać, np. zacząłem zarabiać więcej, poznałem więcej ludzi, spłodziłem syna itp.
mam czasem wrażenie że mój misio ma duszę, i robi czasem dziwne psikusy z których potem wychodzą ciekawe historia.. np.

kiedyś przyjechałem sobie do domu rodziców, siedzę popijając kawkę, aż tu nagle słyszę że włączył się alarm.. wychodzę, patrzę mój misiek wyje.. ale wszystko w najlepszym porządku, podszedłem bliżej sprawdzam, i widzę że zostawiłem panel do radia na siedzeniu. zabrałem panel ze sobą a misio już się nie włączał

@bartek_nkm masz na myśli pewnie taki zestaw...
http://www.allegro.pl/ite...niwersalne.html
czy będą pasować w miejsce moich starych mechanizmów?

@josie ma 1,5 litra i jest w gaźniku )
mam pytanie, czy można poprosić namiar na miejsce gdzie kupię łożyska i szczotki? ew, ile kosztuje takie regenerowany alternator u ciebie?

@swireek masz 1,3 litra czyli w nowszej budzie jak mój, z tego co pamiętam to latają u nas po mieście dwa takie colty czerwony , ciemno zielony, który jest twój?
mój jest czerwony i ma rozwalony przedni błotnik od strony kierowcy+ ślad na tyle po tym jak mi sie dziadek maluchem musiał blisko przyjrzeć

bartek_nkm: Dyskusja o silniku została przeniesiona tutaj. Proszę nie naciągać historii do rozważań nad silnikiem. Od tego są odpowiednie fora

wiedziałem że się wam spodoba moja i mojego miśka historia )

w sumie mam dużo sentymentu do swojego autka, odkąd go kupiłem, w moim życiu zaczęło się wiele dziać, np. zacząłem zarabiać więcej, poznałem więcej ludzi, spłodziłem syna itp.
mam czasem wrażenie że mój misio ma duszę, i robi czasem dziwne psikusy z których potem wychodzą ciekawe historia.. np.

kiedyś przyjechałem sobie do domu rodziców, siedzę popijając kawkę, aż tu nagle słyszę że włączył się alarm.. wychodzę, patrzę mój misiek wyje.. ale wszystko w najlepszym porządku, podszedłem bliżej sprawdzam, i widzę że zostawiłem panel do radia na siedzeniu. zabrałem panel ze sobą a misio już się nie włączał

@bartek_nkm masz na myśli pewnie taki zestaw...
http://www.allegro.pl/ite...niwersalne.html
czy będą pasować w miejsce moich starych mechanizmów?

@josie ma 1,5 litra i jest w gaźniku )
mam pytanie, czy można poprosić namiar na miejsce gdzie kupię łożyska i szczotki? ew, ile kosztuje takie regenerowany alternator u ciebie?

@swireek masz 1,3 litra czyli w nowszej budzie jak mój, z tego co pamiętam to latają u nas po mieście dwa takie colty czerwony , ciemno zielony, który jest twój?
mój jest czerwony i ma rozwalony przedni błotnik od strony kierowcy+ ślad na tyle po tym jak mi sie dziadek maluchem musiał blisko przyjrzeć

bartek_nkm: Dyskusja o silniku została przeniesiona tutaj. Proszę nie naciągać historii do rozważań nad silnikiem. Od tego są odpowiednie fora

[kamilholland]

no to gratki

no to gratki

[kostuch]