filtr cząstek stałych 2.0 DID vs 2.2 (PSA) koszty i problemy |
Autor |
Wiadomość |
MariuszSz
Forumowicz
Auto: OULANDER II 2.0DID Int+ 2008
Dołączył: 30 Lis 2008 Posty: 72 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-02-2009, 14:46 filtr cząstek stałych 2.0 DID vs 2.2 (PSA) koszty i problemy
|
|
|
Poczytałem ostatnio o filtrach cząstek stałych i włosy mi stanęly na glowie. Ogólnie mówiąc to badziew wywalczony przez ekologów, a który bije po kieszeni właściceli aut wyposażonych w ten filtr. Modele 2.0 DID i 2.2 (PSA) różnią się zastosowanym filtrem cząstek stałych w sposób istotny. Głownie chodzi o sposób podwyższania temperatury wypalania szadzy w filtrze. W silnikach VAG jest filtr DFP a podniesienie temperatury polega na podawaniu paliwa do kolektora wydechowego. Jeżeli w tym czasie nie dojdzie do wypalenia to paliwo moze cofac się do silnika i rozrzedzać olej silnikowy (objaw to podnoszenie się poziomu oleju). W silnikach PSA jest filtr FAP. W tym przypadku w samochodzie znajduje się zbiornik ze specjalnym płynem który jest automatycznie dozowany do baku przy każdym tankowaniu. W modelu 2.2 DID (PSA) po 120 000 km konieczna jest wymiana tego zbiornika koszt to 3600 zł ! A jeszcze ciekawiej jest po 180 000 km w tym modelu (2.2 PSA) następuje wymiana filtra cząstek stałych a koszt tej przyjemności to 9900 zl !!! Teoretycznie w modelu 2.0 DID żywotność filtra jest przewidywany do końca eksploatacji samochodu. Niestety wszystko teoretycznie poniewaz dla właściwej pracy filtra i jego żywotności zasadnicze znaczenie ma okresowe wypalanie sadzy. Jeżeli warunki drogowe w których użytkowane jest auto nie pozwala na właściwe wypalanie (głownia jazda miejska z niską prędkoscią obrotowa silnika, jazda na krótkich dystatnsach) to filtr się zapycha i jest ryzyko jego uszkodzenia. KOlejne problemy w silniku 2.2 PSA to konieczność praktycznie tankowania na full poniewaz każde otwarcie wlewu paliwa jest odczytywane i dozowany jest płyn. Komputer analizuje ile dolano paliwa i dozuje odpowiednia ilość paliwa ale przy tankowaniu malej ilości paliwa najczęściej dochodzi do dodania błednej ilości płynu. Zaskakujace jest jak mało o tych sprawach jest w instrukcji obsługi samochodu. Ostatnia sprawa to pytanie czy zauwazyliście kontolkę wskazującą na rozpoczęcie procesu wypalania sadzy? Ja przejechałem 11 tys km i nigdy jej nie zauważyłem. |
|
|
|
 |
jmgmotocykle
Forumowicz marcin78
Auto: outlander 2.2 156ps
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 353 Skąd: oleśnica
|
Wysłany: 11-02-2009, 14:59
|
|
|
odnosnie 2.2 i płynu do paliwa - w mitsubishi kosztuje tyle co podał kolega wyżej a w citroenie (do c-crossera) - 1800zł - CUDA , PANOWIE CUDA!!!! |
|
|
|
 |
yesko
Forumowicz
Auto: Outlander II 2.0 DI-D Instyle
Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 75 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 11-02-2009, 15:07
|
|
|
Czyli żeby taki filtr dobrze pracował musi się porządnie nagrzać.
Każde odpalenie i praca na zimnym zasila miskę olejową paliwem?
To trochę dziwne, jutro będę w ASO to zapytam co o tym wiedzą. |
|
|
|
 |
MariuszSz
Forumowicz
Auto: OULANDER II 2.0DID Int+ 2008
Dołączył: 30 Lis 2008 Posty: 72 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-02-2009, 15:15
|
|
|
Paliwo do kolektora wylotowego jest dozowane tylko w trakcie wypalania sadzy a czas kiedy się to dzieje określa komputer. Podobno diagnostyka może wskazać w jakiej formie jest filtr cząstek stałych i jaka jest przewidywana jego żywotność. Jazda na zimno i na niskich obrotach zapycha filter. Samochody z filtrem nie kopcą ale filtr się właśnie wtedy zapycha. |
|
|
|
 |
yesko
Forumowicz
Auto: Outlander II 2.0 DI-D Instyle
Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 75 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 11-02-2009, 15:45
|
|
|
Czyli jak jest zimny kolektor to komputer nie podaje paliwa i sadza nie jest wypalana. Jak już się nagrzeje to nadmiar sadzy z okresu pracy "na zimno" jest wypalany ale jeżeli przesadzimy z ilością jazdy na zimnym silniku /np 30 razy po 2-3km i postój/ to sadzy jest już tak dużo, że nie można jej wypalić i skraca się żywotność filtra.
Dla mnie wniosek jeden - jak mam jechać do "kiosku po gazetę" to albo dookoła miasta żeby zagrzać motor albo na rowerze.
Kolejny argument za założeniem webasto.
Dzięki MariuszSz za dociekliwość i cenne uwagi. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 11-02-2009, 16:01
|
|
|
yesko napisał/a: |
Kolejny argument za założeniem webasto.
|
Ale rozgrzać się ma DPF a nie silnik a tego webasto nie zrobi.... Też uważam że to badziew straszny. Już nie mówiąc do jakiś temperatur się nagrzewa taka mała bombka pod samochodem.
Krzychu |
|
|
|
 |
MariuszSz
Forumowicz
Auto: OULANDER II 2.0DID Int+ 2008
Dołączył: 30 Lis 2008 Posty: 72 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-02-2009, 16:38
|
|
|
Zasada jest taka, że aby doszło do wypalania sadzy tremperatura w filtrze cząstek stałych musi osiągnąć min. 600 st. Jak ktoś jezdzi dużo w w trasie z dużą prędkością to ma szanse taką temperaturę osiągnąć. W normalnych warunkach a szczególnie przy jeździe w mieście takiej temperatury nie uzyskasz i stąd w DPF komputer włącza wypalanie sadzy poprzez dodanie paliwa do kolektora wydechowego. Problem w tym że wówczas też trzeba jechać w odpowiedni sposób przez określony czas. Inaczej z wypalania nici i filtr się stopniowo zapycha. Więc jeżeli masz okazję to daj ognia i wypalisz sam, a jeżeli nie to módl się aby komputer zaserwował wypalanie we właściwych warunkach. Oceny fachowców są takie że z filtrami FAP (PSA) jest najwięcej problemów. PSA jako pierwsze wprowadziło filtr cząstek stałych i było to rozwiązanie najmniej dopracowane. Trwałość FAP w modelach z lat 2000-2001 to 80 tys km. Obecnie jest lepiej ale i tak koszt wymiany 9900 zł przy 180 tys i koszt płynu przy 120 tys km 3600 zł może załamać właściciela. Zazwyczaj są to już samochody kilkuletnie i taki wydatek jest bardzo poważny w stosunku do wartości auta.
Niestety usunięcie filrta cząstek stałych jest trudne. Samochód wykrywa awarię i przechodzi w stan serwisowy. Oczywiście Polak obejdzie wszystko ale to zapewne rozwiązania nieakceptowalne dla większości z nas. Podsumowując jazda w mieście powoduje największą produkcję sadzy i praktycznie nie daje szans na jej wypalenie. Daleki jestem od szerzenia czarnych wizji ale wkurza mnie, że przeciętny użytkownik nie ma szans aby widzieć na czym polega praca filtra i jakie są konsekwencje jego posiadania. Najczęściej dopiero w serwisie przy naprawie można się dowiedzieć że "niewłaściwie pan użytkował auto". A tak w ogóle to do jazdy po mieście będę używał SX4 małżonki. Silniczek benzynowy bez wynalazków.
[ Dodano: 11-02-2009, 16:44 ]
Jeszcze jedna ciekawostka. Do samochodów z filtami cząstek stałych nie wolno stosować żadnych uszlachetniaczy do paliwa i do oleju. Zapychają one dodatkowo filtr. Ponawiam pytanie czy ktoś zauważył w swoim outku kontolkę informującą o włączeniu przez komputer dopalania sadzy? U mnie nie zauważyłem, ale ja sporo jeżdżę w trasie i może u mnie się wypala sam bo osiągam właściwą temperaturę. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 11-02-2009, 17:03
|
|
|
A to nie jest kontrolka która informuje o potrzebie wypalania i wtedy należy jechać względnie z na wysokich obrotach jakiś określony czas? Tak zdaje się jest w samochodach VW. A jeśli się jeździ z butem to wtedy taka kontrolka sie nigdy nie zapali.
Krzychu |
|
|
|
 |
MariuszSz
Forumowicz
Auto: OULANDER II 2.0DID Int+ 2008
Dołączył: 30 Lis 2008 Posty: 72 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-02-2009, 17:13
|
|
|
Tak własnie jest. U mnie się kontrolka nie zapala i nie wiem czy to znaczy że w Outku jej poprostu nie ma czy też mój styl jazdy pozwala regularnie wypalić sadzę. W VW i audi jest taka kontrolka. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 11-02-2009, 17:40
|
|
|
Pewnie to drugie. Jak wszystko działa to nie ma się chyba czym przejmować.
Krzychu |
|
|
|
 |
tomekrvf
Forumowicz

Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2309 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-02-2009, 17:48
|
|
|
Panowie, Outlander 2.0DID z silnikiem BSY ma filtr cząstek stałych typu otwartego więc nie ma on żadnego wpływu na układ sterowania silnikiem. Ten filtr jest zupełnie bezproblemowy, nie ulega zapchaniu, nie trzeba go wypalać dodatkowymi wtryskami paliwa itp. No i na desce nigdy w życiu nie zobaczycie kontrolki od DPF.
Z kolei Lancer 2.0DID i Grandis od 2008 ma silnik BWC który ma filtr cząstek stałych typu zamkniętego-czyli musi być wypalany. Lancery kupione w Polsce nie mają DPFa, a te kupione w Niemczech tak.
Out 2.2 HDi ma filtr typu zamkniętego w którym temperatura regeneracji jest obniżona dzięki dodatkowi do paliwa (tlenek ceru). Minus tego rozwiązania jest taki że trzeba uzupełniać płyn i po około 160 000km wymienić DPF. A to kosztuje.
jmgmotocykle napisał/a: | odnosnie 2.2 i płynu do paliwa - w mitsubishi kosztuje tyle co podał kolega wyżej a w citroenie (do c-crossera) - 1800zł |
Źle sprawdzili w Mitsu. Podali cenę zespołu pompy, obudowy i zbiornika z płynem. Mozna zamówić sam zbiornik z płynem i to chyba taniej niż w Citroenie |
_________________
 |
|
|
|
 |
MariuszSz
Forumowicz
Auto: OULANDER II 2.0DID Int+ 2008
Dołączył: 30 Lis 2008 Posty: 72 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-02-2009, 20:13
|
|
|
tomekrvf napisał/a: |
Źle sprawdzili w Mitsu. Podali cenę zespołu pompy, obudowy i zbiornika z płynem. Mozna zamówić sam zbiornik z płynem i to chyba taniej niż w Citroenie |
Cenę podaję na podstawie konfiguratora przeglądów na stronie Mitcar. Po prostu przy przeglądzie po 120 000 zl jest kwota 3600 zł za zbiornik z płynem.
Co do typu filtra cząstek stałych to jeżeli jest tak jak piszesz to OK, lepiej dla nas, ale tylko czy na pewno się nie mylisz. Pisałem o problemach z filtrami cząstek stałych DPF a taki jest w Oulanderze. Filtr ten nie wymaga dodatków do paliwa (tak jak w FAP) ponieważ znajduje się w nim specjalna warstwa katalityczna pokrywająca ścianki filtra. Zaletą jest jego TEORETYCZNA !!! dożywotność. Niemniej w tym filtrze również dochodzi do okresowego wypalania sadzy. Sadza się gromadzi i musi zostać wypalona. W tym typie filtra do kolektora wydechowego wstrzykiwane jest paliwo. To co piszę przeczytam, swojej wiedzy na ten temat nie mam. Jak przeglądałem forum, widziałem wątki o rosnącym poziomie oleju i tłumaczono to właśnie wypalaniem filtra. |
|
|
|
 |
tomekrvf
Forumowicz

Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2309 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-02-2009, 20:22
|
|
|
MariuszSz napisał/a: | Co do typu filtra cząstek stałych to jeżeli jest tak jak piszesz to OK, lepiej dla nas, ale tylko czy na pewno się nie mylisz |
Na 100% się nie mylę. Otwarty filtr DPF nie ulega zapchaniu i nie wymaga żadnej specjalnej procedury wypalania dodatkowymi dawkami paliwa.
Podstawowy podział filtrów DPF (FAP to też DPF tyle że po francusku):
-filtry typu otwartego (Outlander 2.0 DID)
-filtry z przepływem spalin przez ścianę tzw filtry typu zamkniętego
Tylko filtry DPF typu zamkniętego wymagają specjalnych zmian w układzie sterowania silnikiem i specjalnej, nadzorowanej procedury wypalania. Dodatkow ECU silnika na podstawie kilku kryteriów ocenia stopień zapełnienia filtra sadzą |
_________________
 |
|
|
|
 |
Jackie
Mitsumaniak Dealer Mitsumaniak

Auto: Eclipse Cross PHEV
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 3599 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 11-02-2009, 21:03
|
|
|
MariuszSz napisał/a: | ale tylko czy na pewno się nie mylisz |
Możesz być pewien, że się nie myli
Heh, człowiek się uczy całe życie, już teraz wiem dlaczego mam wewnętrzny opór przed proponowaniem klientom silnika 2,2 Wyszło na moje, choć Bóg mi świadkiem, nie miałem pojęcia czym jest to spowodowane
Zdravim |
_________________ Jackie
Evolution never ends...
http://wybieramaso.pl/ |
|
|
|
 |
MariuszSz
Forumowicz
Auto: OULANDER II 2.0DID Int+ 2008
Dołączył: 30 Lis 2008 Posty: 72 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-02-2009, 21:26
|
|
|
To w takim razie duży plus dla 2.0 DiD w stosunku do 2.2. Ciekawi mi więc tylko, czy ten filtr jest produkcji VW czy też nie. Co jeszcze ciekawsze to napisałeś, że w Grandisie i Lancerze 2.0 Did jest inny typ filtra (zamknięty). Rzeczywiście człowiek sie uczy całe życie |
|
|
|
 |
|