Drgania na kierownicy ? |
Autor |
Wiadomość |
Bartullo
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.0 16v 94r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 11 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 01-05-2009, 16:54 Drgania na kierownicy ?
|
|
|
Siema !
Podczas przekraczania 120km/h zaczyna mi sie telepac kierownica a podczas hamowania miedzy 80km/h a 60 km/h ta sama sytuacja i nie bardzo wiem co to moze byc ? tarcze ? drazek kierowniczy ? pomozecie ? |
|
|
|
 |
Frost
Mitsumaniak Moderator E88A

Auto: Galant E88A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 1377 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 01-05-2009, 17:07
|
|
|
felgi mogą być zle wyważone lub krzywe - to do jazdy, ewent. coś z oponami
tarcze nie koniecznie muszą być krzywe, mogły sie spalić klocki ham. Takie coś mam w swoim galancie, jak za często ostro hamuje, czuje smród spalonych klocków i po jakimś krótkim czasie pomimo ze okładziny jest dużo, klocki są do wyrzucenia.
A hamując poniżej 60km/h też masz bicie czy ustępuje ?? |
|
|
|
 |
Bartullo
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.0 16v 94r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 11 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 01-05-2009, 17:31
|
|
|
watpie zeby to byly klocki poniewaz ost znajomy wymienial mi przewod hamulcowy i przy okazji popatrzyl na klocki i mowil ze jeszcze daja rade od 60km/h nic sie nie telepie wszystko jest ok tylko miedzy 80 a 60 |
|
|
|
 |
jac33k
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5V6 Lexus GS300MK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Posty: 166 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 02-05-2009, 08:46
|
|
|
To nie klocki.
Bardzo niestety częsta przypadłość w modelach 92-96.
Problemem są tłoczki w zaciskach hamulcowych.
Ich powierzchnia traci spójność i pojawiają się wżery a w nich rdza.
Rdza blokuje się w pierścieniu centrującym i tłoczek po procesie hamowania nie wraca
na swoje miejsce.
Efekt tego jest taki że klocek trze cały czas o tarczę , rozgrzewa ją a ta zaczyna wibrować.
Tłoczek można dobrać od innego auta, ja zakupiłem cały zestaw szczęk z innego gala.
Miałem tak e E54A z '96 a w E33A z '89 o dziwo problem nie występuje. |
|
|
|
 |
szpala85
Mitsumaniak
Auto: dwie skarbonki
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 23 razy Dołączył: 09 Sie 2006 Posty: 2156 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 02-05-2009, 13:45
|
|
|
jac33k napisał/a: | To nie klocki.
Bardzo niestety częsta przypadłość w modelach 92-96.
Problemem są tłoczki w zaciskach hamulcowych.
Ich powierzchnia traci spójność i pojawiają się wżery a w nich rdza. |
potwierdzam niestety u mnie to samo zaciski do regeneracji
albo wymiany na nowe .... |
|
|
|
 |
Bartullo
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.0 16v 94r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 11 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 02-05-2009, 16:49
|
|
|
a jezeli chodzi o te wibracje po przekraczaniu 120 km/h ? wiecie cos na ten temat ? |
|
|
|
 |
czekoladka_1981
Mitsumaniak

Auto: EA5W 2,5V6 '98
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 150 razy Dołączyła: 07 Maj 2007 Posty: 3375 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 02-05-2009, 17:28
|
|
|
Bartullo napisał/a: | a jezeli chodzi o te wibracje po przekraczaniu 120 km/h ? wiecie cos na ten temat ? |
Tak jak opisał frost83 |
_________________
Piszę poprawnie po polsku.
pozdrawiam
Renata
EA5W

 |
|
|
|
 |
Bartullo
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.0 16v 94r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 11 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 02-05-2009, 19:02
|
|
|
aha no to pozostaje mi wymiana felg i opon no i tych zaciskow : ) |
Ostatnio zmieniony przez BigTomala 02-05-2009, 20:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
gronostaj
Forumowicz

Auto: galant 2.0 v6 1995
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Wrz 2008 Posty: 97 Skąd: Trzemeśnia
|
Wysłany: 02-05-2009, 20:06
|
|
|
witam z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że przy takich samych objawach do wymiany były dwa dolne wahacze, które są odpowiedzialne właśnie za całą stabilizacje koła, jeśli chodzi o sterowanie itd. w przypadku gdyby były złe tarcze lub klocki hamulcowe drgania przechodzilyby na pedał hamulca a nie kierownice to tez wiem z własnego doświadczenia bo gdy w zimie przejeżdzałem przez rzeke, na tarczy zostawał zamarznięty lód na drugi dzień rano hamując czułem duże pulsowanie na pedale hamulca natomiast na kierownicy nic. Nie daleko jak pół miesiąca temu wymieniłem u siebie te dwa wahacze (u mnie koszt 500 zł montaż własny) drgania natychmiast znikły. Podkreślam, że wahacze były już na gałkach bardzo wybite, i słychac je było po wyboistych drogach- a tak osobiście uważam też, że może to być też gałka na drążku kierowniczym lub maglownica. Oczywiście może też byc tak jak pisali powyżej koledzy, jednak u mnie była to wina wahaczy. pozdrawiam |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 04-05-2009, 13:41
|
|
|
Zanim wymienisz felgi i te zaciski to najpierw sprawdź te koła u wulkanizatora. proste wyważanie rozwieje wątpliwości. A najszybciej bedzie jak przełożysz oba koła z tyłu na przód i coś więcej bedzie wiadomo. Gdyby to się działo tylko przy hamowaniu to mógłbyś szukać przyczyny w hamulcach, ale skoro to się dzieje w dwóch różnych okolicznościach, to właśnie koła mogą być winne. Ewentualnie to co napisał gronostaj też bardzo prawdopodobne. Przy różnych prędkosciach masz różne rozkłady sił, w zależności od hamowania itd. Zanim wpakujesz się w koszty wyeliminujmy najprostsze mozliwe przyczyny.
BTW to możliwych przyczyn jest mnóstwo. Może być też wina którejś półosi. |
|
|
|
 |
kkkarol
Mitsumaniak nie ma amatorki

Auto: Galant 2,5 V6 1998
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 81 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 04-05-2009, 15:30
|
|
|
jac33k napisał/a: | To nie klocki.
Bardzo niestety częsta przypadłość w modelach 92-96.
Problemem są tłoczki w zaciskach hamulcowych.
Ich powierzchnia traci spójność i pojawiają się wżery a w nich rdza.
Rdza blokuje się w pierścieniu centrującym i tłoczek po procesie hamowania nie wraca
na swoje miejsce.
|
Dzieki wielkie wlasnie tego szukalem. U mnie było tak ze przy hamowaniu telepało no to zrobiłem tłoczenie tarczy. Przestało telepac ale nie na długo. Nastepnie wymieniłem tarcze i klocki, problem znikł ale na niecały rok. Czy teraz wystarczy zregenerowac te tłoczki czy znowu wszystko wymienic ?? |
_________________
 |
|
|
|
 |
jac33k
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5V6 Lexus GS300MK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Posty: 166 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 04-05-2009, 21:34
|
|
|
Tłoczków się nie regeneruje. Musisz iść do sklepu z tłoczkiem w ręku i dobrać o takich samych wymiarach. Poszukaj też zestawu do regeneracji ( gumka ochronna zewnętrzna i uszczelka centrująca ~15 pln ).
Tarcze daj do przetoczenia ( na pewno się już zdążyły rozcentrować ) klocki przetrzyj papierem ściernym.
Jak już się za to zabierasz to kup też nowe blaszki prowadzące klocki ( ~ 10 pln )
przesmaruj je pastą miedzianą od strony zacisków. Pozwoli to klockom swobodniej pracować i przedłuży czas pracy hamulców bez "piszczenia".
U mnie po zabiegu , drgania już nie wróciły.
Hamulce są wyraźniej mocniejsze, i temperatura koła po podróży pozwala na dotknięcie go. |
|
|
|
 |
kkkarol
Mitsumaniak nie ma amatorki

Auto: Galant 2,5 V6 1998
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 81 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 17-08-2009, 10:03
|
|
|
jac33k napisał/a: | Tłoczków się nie regeneruje. Musisz iść do sklepu z tłoczkiem w ręku i dobrać o takich samych wymiarach. Poszukaj też zestawu do regeneracji ( gumka ochronna zewnętrzna i uszczelka centrująca ~15 pln ).
|
Nigdzie nie moge znalezc jak wyciagnac ten tłoczek i jak postepowac z ta gumka zewnetrzna. Po prostu gumke szarpnac i wyciagnac ?
Tłoczek wycisnac pedałem hamulca? Czy nie wyleci mi płyn hamulcowy jak tłoczek wyjdzie ?
Jesli ktos mógłby po krótce opisac jak postepowac z samym tłoczkiem oraz z gumka zewnetrzna (wyjac/włozyc) to bede wdzieczny. AHA zagladam pod ta gume i widze troche smaru, do nowego tłoczka tez trzeba dołozyc smaru czy czego ?
Pozdrawiam |
_________________
 |
|
|
|
 |
jac33k
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5V6 Lexus GS300MK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Kwi 2009 Posty: 166 Skąd: Łomża
|
Wysłany: 17-08-2009, 10:18
|
|
|
Cały zacisk musisz zdemontować, inaczej uszkodzisz wąż w trakcie prac.
Użyj zacisku stolarskiego podłóż szmatkę pod zacisk żeby nie przeciąć węża.
Odkręć przewód . Wylej płyn z komory , weź kompresor owiń
końcówkę szmatą nasączoną w smarze tak żeby doszczelnienie było
solidne. Wydmuchaj tłoczek powietrzem. W razie problemów weź pręt o średnicy
otworu , za mały uszkodzi gwint wewnętrzny, oprzyj go na ziemi i wypychaj tłoczek.
Nie wal młotkiem bo uszkodzisz wewnętrzną powierzchnie komory.
Wyczyść wszystko w środku papierem 1500/2000 umyj benzyną.
Spryskaj solidnie odrdzewiaczem , stare uszczelnienia same wypadną.
Wyczyść dokładnie gniazdo uszczelnienia jeszcze raz umyj benzyna.
Posmaruj wnętrze smarem do łożysk ( z umiarem ) ma to tylko ułatwić montowanie nowego tłoczka.
To tyle. |
_________________ Galant 2.5 V6 24V '98, Lexus GS 300 '98.
100 znaków zapytania, 100 szmerów niechęci.
 |
|
|
|
 |
cuuube [Usunięty]
|
Wysłany: 23-08-2009, 14:47
|
|
|
w moim przypadku bicie na kierownicy przenosilo sie z krzywych tarcz hamalcowych(niby niewidoczne skrzywienie) ale same tarcze byly juz ok 1mm ponizej minimalnej grubosci , po zmianie na nowe Mikody problem ustal jak reka odjal |
|
|
|
 |
|