Co powiecie o marce Citroen ? |
Autor |
Wiadomość |
irekmiecz
Mitsumaniak

Auto: hultaj ix20 był MSS 1.3GLX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Mar 2008 Posty: 470 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 28-07-2009, 12:40 Co powiecie o marce Citroen ?
|
|
|
Jak w temacie, co powiecie o marce Citroen ?
Rozglądamy się za nowym autem i tak naprawde tylko Citroen nam się podoba a dokładnie C3 Picasso iako naszym zdaniem najciekawszy następca dla naszego SPACE STAR-a
Dodam http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=38501 |
Ostatnio zmieniony przez irekmiecz 28-07-2009, 17:58, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
SZYNA
Mitsumaniak a nawet dwóch

Auto: Galant 2.0 (SS 1.6 - tatowy)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Lut 2007 Posty: 130 Skąd: Wrocław / Zawidów
|
Wysłany: 28-07-2009, 15:54
|
|
|
Ja bym tam na francuzika się na pewno nie przesiadł. Nie tylko ze względu na wygląd czy też moje osobiste "ale" do tych samochodów, ale też dlatego, że Citroen na pewno nie cieszy się zbyt dobra opinią
BTW naprawdę Ci się to podoba? Wiem, że to kwestia gustu ale... |
|
|
|
 |
jaca71
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008 Posty: 4696 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 28-07-2009, 16:42
|
|
|
irekmiecz napisał/a: | C3 Picasso iako naszym zdaniem najciekawszy następca dla naszego SPACE STAR-a |
Widziałem na żywca toto:
http://www.peugeot.pl/showroom/308/sw-cl/
Mnie się dużo bardziej podoba niż C-3 Picasso. A jak wypada w porównaniu? Sam sprawdź. |
|
|
|
 |
j-rules
Mitsumaniak devil inside

Auto: Lancer 93 sedan GLXi 1.6 4g92
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 1422 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 28-07-2009, 16:55
|
|
|
pierwsze cechy jakie mi przychodza na mysl o Cytrynach :
-awaryjne
-delikatne
-bardzo wygodne
-bardzo praktyczne
-bardzo bogate wyposazenie |
_________________ Najpierw ty popracujesz a ja odpoczne, pozniej na odwrót, ja odpoczne a ty popracujesz
 |
|
|
|
 |
romero
Mitsumaniak

Auto: L200 INSTYLE/2008/136 KM/AT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lip 2008 Posty: 629 Skąd: Łomianki
|
Wysłany: 28-07-2009, 17:26
|
|
|
j-rules napisał/a: | pierwsze cechy jakie mi przychodza na mysl o Cytrynach :
-awaryjne
-delikatne
-bardzo wygodne
-bardzo praktyczne
-bardzo bogate wyposazenie |
Bardzo drogie w utrzymaniu -przeglądy naprawy itd.I dotyczy to wszystkich Francuzów. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Mighn
Mitsumaniak
Auto: Shogun '92 2.5 TDI Long
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 270 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 28-07-2009, 23:47
|
|
|
Ja dodam: bardzo plastikowe :/
Natomiast C3 Picasso w/g opinii mechanika ASO (tłum z angielskiego): Piękne autko... Jak tylko skończą się gwarancje, to będzie z tego masa kasy...
W Canterbury jest wspólna stacja ASO dla Citroena, Seata i Jaguara - najwięcej radości mają z cytrynkami, najmniej z Seatami (a ja głupi zawsze myślałem, że Jag jest bezawaryjny ) |
|
|
|
 |
cns80
Mitsumaniak Forumowa łajza

Auto: Espace 4 2,0T+KawasakiZRX1200S
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 7348 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: 29-07-2009, 08:08
|
|
|
Mam własne uprzedzenia do marki Citroen ze względu na to że tam pracowałem. Ale eby opisać Ci jak się utrzymuje Citroena przytoczę przykład szwagra: Ma Xsarę 8 letnią. Przebieg ok. 150 tyś. Bardzo o nią dba i włożył w nią drugie tyle co kosztowała. Nie kupiłbyś tego samochodu za więcej niż 10 tyś po pierwszej przejażdżce. Po podanym przeze mnie przebiegu miał wymienione:
- świece (3 razy)
- cewkę (2 razy i kwalifikuje się do 3 wymiany)
- lambdę (1 raz)
- półoś lewa (2 razy)
- półoś prawa (3 razy)
- sprzęgło (1 raz)
- tłumik koncowy (1 raz)
- tablica zegarów (naprawa)
O łącznikach i końcówkach oraz wahaczach nie wspominam, bo po pierwsze to szybko leci we francuzach, a po drugie nie pamiętam nawet ile już razy załatwiałem mu te części (nawet jeden łacznik mam gdzieś w domu na zapas ).
Z tego wszystkiego wychodzi obraz rzeźnika samochodów, a on naprawdę jeździ spokojnie.
Dalszy przykład - plastik w Citroenach oprócz tego że są tandetne to jeszcze potrafią się łamać. Np. w Xsarach notorycznie wyłamane kratki nawiewów, w C4 kolega mechanik złamał dźwignię kierunkowskazu wrzucając go w zimie (musiał zaplacić 850 zł z własnej kieszeni-cena bez marży !!!), w C3 niezliczone możliwości uszkodzenia plastiku lub złamania czegoś.
Czy chciałbyś jeździć takim czymś ???
Może pomyśl nad Mazdą, bo niestety Peugeot (kocham tę markę) bardzo stracił na jakości poprzez zacieśnienie współpracy z Citroenem |
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
SZYNA
Mitsumaniak a nawet dwóch

Auto: Galant 2.0 (SS 1.6 - tatowy)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Lut 2007 Posty: 130 Skąd: Wrocław / Zawidów
|
Wysłany: 29-07-2009, 08:21
|
|
|
Nie lepiej zostać przy trzech diamentach? Tu można chyba polecić Grandisa. Fakt, jest sporo większy ale przy tym wygląda, jest funkcjonalny i zawsze to misiek. Zresztą sam zobacz co piszą o nim na naszym forum: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=35015 |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 29-07-2009, 08:46
|
|
|
Na podstawie zupełnie innej półki niż C3
C8 = MASAKRA, makabrycznie plastikowy, durne rozwiązania techniczne - żeby cokolwiek zrobić w nim przy silniku, trzeba go wyjąć, żeby zdjąć klamkę z drzwi przednich, musisz ciąć metal, potem nitować. Jakość wykonania jak na samochód wart ok. 100 000 zł poniżej jakiejkolwiek krytyki - cieniutkie, twarde plastiki, fatalnie spasowane - Tico jest lepiej wykończone niż c8
ale propozycja Grandisa niestety też jest mocno nietrafiona - za Grandisa kupisz 2 szt. C3, więc ciężko porównywać te auta..... |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
SZYNA
Mitsumaniak a nawet dwóch

Auto: Galant 2.0 (SS 1.6 - tatowy)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Lut 2007 Posty: 130 Skąd: Wrocław / Zawidów
|
Wysłany: 29-07-2009, 08:50
|
|
|
Miałem na myśli używane auto |
|
|
|
 |
irekmiecz
Mitsumaniak

Auto: hultaj ix20 był MSS 1.3GLX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Mar 2008 Posty: 470 Skąd: Gdynia
|
|
|
|
 |
viader
Mitsumaniak

Auto: Alfa Romeo 166 FL 2,4 JTDM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Cze 2007 Posty: 770 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 29-07-2009, 09:05
|
|
|
A moi rodzice mają xsarę od nowości i przez 10 lat nic się nie popsuło, ostatnio zostały wymienione amortyzatory, było też wymienione sprzęgło przy 100000km, poza tym zero problemów. Do tego bardzo dobra blacha, auto cały czas stało pod chmurką i zero rdzy, nawet w jednym miejscu było przerysowane do gołej blachy i po kilku latach też rdza nie wyszła. Inni użytkownicy xsary też z tego co słyszałem byli bardzo zadowoleni. Z rozmowy z panami w serwisie wynikało, że to był naprawdę bardzo udany model. Niestety z tymi nowszymi modelami ponoć jest nieciekawie. Mimo wszystko z francuskich marek citroen jest chyba najmniej awaryjny. Najniżej w mojej ocenie jest peugeot, kogo bym nie pytał to stasznie klął na peugeota, mojej koleżance 206 się nawet raz zapalił... |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 29-07-2009, 09:05
|
|
|
Osobiste doświadczenia z Citroenami:
1. Berlingo - tandetne wnętrze, plastiki znacznie poniżej jakiegokolwiek poziomu. Fatalne kanapy z tyłu. Jazda na odcinku dłuższym niż 50 km to katorga. Bardzo pionowe oparcia i bardzo krótkie i płaskie siedziska. Poza tym nie mam czego się przyczepić.
2. Xsara - oprócz tandetnych plastików i głośnych silników 1,4 i 1,6 brak zastrzeżeń.
3. Xsara Picasso - kiepskie plastiki, miejsca z tyłu makabra. Bardzo krótkie siedziska.
4. C3 - nie zauważyłem ani jednej pozytywnej cechy tego samochodu, o wadach nawet nie chce mi się pisać.
Wszystkie powyższe samochody były samochodami służbowymi w firmie, w której pracowałem. Wszystkie nowe, serwisowane i użytkowane zgodnie z instrukcją. Użytkowane przez osoby odpowiedzialne, żadnych PeHowców.
Nie wiem, jak się w tej chwil ima sprawa serwisu - 4-5 lat temu był skandaliczny, i pod względem cen, i - to przede wszystkim - kompetencji. Ze spadkiem mocy w Xsarze Picasso walczono półtora miesiąca, starając się przy tym nie widzieć problemu, co było dość trudne, zważywszy, że prędkość maks. tego auta wynosiła wówczas 80 km/h, a spod świateł szybciej ruszał Trabant. Wymieniono tłumik środkowy, tłumik końcowy, a na koniec sondę Lambda. Koszt wyniósł ponad 6.000 PLN. Miało to miejsce w Citroen Polska w Warszawie przy Al. Krakowskiej. Podczas kolejnej wymiany floty (czyli 2-3 lata po zakupie), po raz drugi Citroenów nie kupiono...
Jeśli chcesz nowym autem wozić dzieci, zwróć uwagę na siedzenia z tyłu. Może w nowych coś poprawiono, wcześniej było po prostu koszmarnie. |
|
|
|
 |
cns80
Mitsumaniak Forumowa łajza

Auto: Espace 4 2,0T+KawasakiZRX1200S
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 7348 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: 29-07-2009, 09:13
|
|
|
irekmiecz, dodam tylko że Xsara, C2 i Berlingo to jedne z lepszych jakościowo Citroenów. Reszta jest jeszcze bardziej upierdliwa (zwłaszcza C4, C5). |
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
Psikus
Mitsumaniak

Auto: Xsara Picasso
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 981 Skąd: sosnowiec
|
Wysłany: 02-08-2009, 15:44
|
|
|
No to ja się na temat c3 picasso wypowiem
w środku dość obszerny, plastiki dużo lepsze i lepiej spasowane niż w poprzednich modelach citroena. Rewelacyjny diesel 1,6 hdi ... ale tylko w okresie gwarancji, później trzeba się liczyć z dokładaniem - turbosprężarki, wtryskiwacze, notoryczna utrata szczelności. Silnik benzynowy - eksperyment wykonany we współpracy z BMW - generalnie więcej hałasu niż frajdy z jazdy i zużycie paliwa wyższe niż deklarowane przez producenta. generalnie - można polecić pod warunkiem że nie będziesz go trzymał dłużej niż okres gwarancji ( można dodatkowo przedłużyć kontraktem serwisowym). No i jeszcze jedna ważna sprawa - cena - jest do zdecydowanie za drogi samochód w stosunku do tego co oferuje. |
|
|
|
 |
|