Galant Silver 25+ by tosztotomasz |
Autor |
Wiadomość |
tosztotomasz
Mitsumaniak StingRay Driver

Auto: Accord Tourer CM2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lip 2008 Posty: 362 Skąd: LPU
|
Wysłany: 23-09-2009, 13:49 Galant Silver 25+ by tosztotomasz
|
|
|
Bardzo długo nosiłem się z zamiarem opisania swojej przygody z miśkami ale zawsze coś wypadało, a to weny brakło, a to czasu, no zawsze coś…
Pierwsza fascynacja mitsubishi przyszła niedługo po zrobieniu prawa jazdy, bodaj w roku 97, kiedy to w naszej rodzinie znalazł się pożyczony galant z ’91 roku, o ile mnie pamięć nie myli z doładowanym silnikiem wysokoprężnym 1,8. Sami jeździliśmy wtedy clio i ta „kanapa” na kołach zrobiła na mnie piorunujące wrażenie pod każdym względem. Obszerne wnętrze w którym dało się przewieźć nawet starą stalową szafę na lekarstwa (do tej pory widuje się takie w gabinetach zabiegowych). Silnik pracujący jak traktor ale o nieprzebranych zapasach mocy i momentu, pozwalający wyprzedzać wtedy, kiedy inni brali na wstrzymanie. Tak wtedy, jako świeżo upieczony kierowca odbierałem tą maszynę. Dość powiedzieć, że to galant nauczył mnie prowadzić auto a nie tylko nim jechać - wtedy na kursach prawa jazdy nie uczyli wyczucia gabarytów auta, czy też cofania przy użyciu samych lusterek – te umiejętności posiadłem właśnie dzięki galantowi.
Po tamtym epizodzie został mi wielki sentyment do marki i modelu w szczególności. Na EA zachorowałem od „pierwszego wejrzenia” po przeczytaniu prezentacji w auto motor i sporcie. Lata mijały aż wreszcie przyszedł czas na zakup własnego auta, w pierwszej kolejności pomyślałem oczywiście o miśku, niestety był on wtedy za drogi, pozytywne okazało się to, że trafiłem na to forum (wtedy jeszcze z innym kontem). Potem jeszcze było drugie podejście, wertowanie niemieckich serwisów w poszukiwaniu tego jedynego – niestety znowu nic z tego nie wynikło.
Nastał rok 2008 i pomysł na galanta powrócił. Szybka analiza ogłoszeń krajowych i okazała się, że jest, i to tylko 60 km drogi. Rocznik 2000, V6, zielone kombi Elegance w pełnej opcji z beżową skórą i „drewnianym” wnętrzem, panoramicznym szyberdachem i przebiegiem 180 000 km. Jak się później okazało sprzedającym był znany w klubie Pan z Radomia . Żeby obejrzeć to cudo zdezerterowałem z roboty. Auto było piękne! Nic tylko brać! Pech chciał, że sprzedający był właśnie za granicą a ja musiałem również wyjechać. Stało się jak się stało – auto ostatecznie znalazło innego właściciela: http://forum.mitsumaniaki...t=27890&start=0 .
Sfrustrowany i trochę zły, że taki okaz mnie ominął skontaktowałem się z Panem Mariuszem i powiedziałem, że jak sprzedał „moje” auto to niech mi teraz przyprowadzi równie ładny egzemplarz. Pomyślałem sobie znalezienie takiej fury zajmie mu kilka miesięcy. Byłem w bardzo wielkim błędzie . Po dwóch tygodniach dzwoni Pan Mariusz ze Szwajcarii - kupił srebrne V6 z 2001 roku w sedanie, do obejrzenia w najbliższy czwartek w kraju.
Kiedy umówionego dnia przybyłem do Radomia przywitał mnie on:
Wierzcie albo nie, podczas jazdy tym zielonym czułem się jak w obcym aucie i jakoś nieswojo, natomiast po wejściu do tego było jakoś tak swojsko i swobodnie - nie wiem, może to kwestia mojego charakteru, że lepiej odnalazłem się w niby sportowym wnętrzu wersji Silver 25+ niż beżowo-skórzanym Elegance. Decyzja zapadła w ciągu minuty - to było to czego szukałem.
Dziś autko kończy rok pobytu u mnie. Przejechaliśmy razem 23000 km a dla mnie wciąż jednym z najmilszych momentów dnia jest droga do i z pracy. Galant wciąż cieszy mnie jak mojego trzyletniego syna Zygzak McQueen.
A jest się czym cieszyć:
Mitsubishi Galant EA5A Silver 25+
rok produkcji 2001, pierwsza rejestracja 2002
silnik 2,5 V6 A/T
Zapraszam do śledzenia największego projektu jaki będzie miał miejsce w tym aucie czyli zabudowy CA w tym temacie
edit: sukcesywnie będą pojawiać się nowe foty |
_________________ Sometimes you need a catchy word to let the world know your car doesn't make power until 5000 RPM
 |
Ostatnio zmieniony przez tosztotomasz 23-09-2009, 21:12, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
Psikus
Mitsumaniak

Auto: Xsara Picasso
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 981 Skąd: sosnowiec
|
Wysłany: 23-09-2009, 20:40
|
|
|
Gratuluję zakupu, jednak jedna fotka to troszkę mało,pokaż więcej. A tak przy okazji - mój również pochodzi od p.Mariusza z Radomia |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23634 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 03-11-2009, 23:45
|
|
|
tosztotomasz, slyszalem ze spotkala Cie przykra sytuacja? |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
tosztotomasz
Mitsumaniak StingRay Driver

Auto: Accord Tourer CM2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lip 2008 Posty: 362 Skąd: LPU
|
Wysłany: 04-11-2009, 20:20
|
|
|
Tak wyszło, że przedmiot tego wątku stoi na placu mocno pokiereszowany oczekując na wyrok skazujący |
_________________ Sometimes you need a catchy word to let the world know your car doesn't make power until 5000 RPM
 |
|
|
|
 |
pawliku
Forumowicz Mitasubishi :D

Auto: za dużo :P
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 3165 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 04-11-2009, 21:44
|
|
|
uuuu a co sie stało ? |
_________________ Mitsubishi Colt C58A GTi 1990r ---- Był
Mitsubishi Lancer C66A 1992r ---- Jest i będzie
Mitsubishi Lancer C62A 1991r ---- Dawca
Mitsubishi Colt CJ1A 1998r ---- Nowy nabytek z Klimą
Mitsubishi Mirage 1,5 1992r ---- Kolejny nowy nabytek |
|
|
|
 |
Cezar
Mitsumaniak Veni, Vidi, Vici

Auto: Mondeo x2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 13 Lip 2005 Posty: 7812 Skąd: Olsztyn
|
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23634 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 04-11-2009, 22:43
|
|
|
tosztotomasz, szczescie zes caly, jezeli to mozliwe zapodaj zdjecia |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
tosztotomasz
Mitsumaniak StingRay Driver

Auto: Accord Tourer CM2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lip 2008 Posty: 362 Skąd: LPU
|
Wysłany: 05-11-2009, 22:14
|
|
|
|
_________________ Sometimes you need a catchy word to let the world know your car doesn't make power until 5000 RPM
 |
|
|
|
 |
pawliku
Forumowicz Mitasubishi :D

Auto: za dużo :P
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 3165 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 05-11-2009, 23:19
|
|
|
o ja pierdykam wspólczuję to musi być wielki ból niech złapią tych (nie napisze kogo bo zgarnę krechę ) i niech zabiorą im prawka do konca życia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! do wiezienia z takimi ! |
_________________ Mitsubishi Colt C58A GTi 1990r ---- Był
Mitsubishi Lancer C66A 1992r ---- Jest i będzie
Mitsubishi Lancer C62A 1991r ---- Dawca
Mitsubishi Colt CJ1A 1998r ---- Nowy nabytek z Klimą
Mitsubishi Mirage 1,5 1992r ---- Kolejny nowy nabytek |
|
|
|
 |
karolgt
moderator

Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 35 razy Dołączył: 02 Lip 2006 Posty: 5645 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 06-11-2009, 01:34
|
|
|
współczuje
a co z nim będzie dalej? da się naprawić czy uszkodzenia (pewnie w okolicy tylnego koła) zbyt duże żeby potem było bezpiecznie? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21936 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 06-11-2009, 07:56
|
|
|
Auto na części. |
|
|
|
 |
tresorex
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 19 Lip 2006 Posty: 2066 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 06-11-2009, 07:58
|
|
|
ale szkoda auta ;( co się stało? nie z Twojej winy? |
_________________
 |
|
|
|
 |
tosztotomasz
Mitsumaniak StingRay Driver

Auto: Accord Tourer CM2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lip 2008 Posty: 362 Skąd: LPU
|
Wysłany: 06-11-2009, 09:09
|
|
|
W sumie niewiele jest do pisania - zdażenie w terenie niezabudowanym, gość uderzył we mnie wyjeżdżając z drogi podporządkowanej. Co ciekawe skręcał w prawo. Prędkość miał znaczną, w związku z czym się nie wyrobił i wprawił mnie w ruch obrotowy. 180 stopni i klikadziesiąt metrów dalej zatrzymałem się na poboczu, jakiś metr od spadku z nasypu. W tym czasie sprawca wrócił na swój pas i z rozwaloną chłodnicą poszedł w długą. Całe szczęście że odpadła mu tablica. Ustalono właściciela (oczywiście był kompletnie pijany), jednak nie potrafił zeznać wtedy kto prowadził, gdyż "pożyczył auto i nie pamięta komu". Dostał dzisiaj wezwanie na policję, mam tylko nadzieję, że ma OC. |
_________________ Sometimes you need a catchy word to let the world know your car doesn't make power until 5000 RPM
 |
|
|
|
 |
KaWu
Mitsumaniak Karmine Red

Auto: Galant EA2W; Colt CJ1A; Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2661 Skąd: Jawor
|
Wysłany: 06-11-2009, 11:04
|
|
|
tosztotomasz, współczucia auta. Ważne że zdrowie nie ucierpiało.
Nie wiem czy Cię to pocieszy ale miałem podobne zdarzenie w styczniu. |
_________________ ---
'06 Lancer CS 1,6 - 4G18 (IV 2017 - ...)
'99 Colt CJ1A, 1,3 - 4G13 (XII 2009 - II 2018)
Temat o Colcie...
'97 Galant EA2W, 2,0 GLS - 4G63 (II 2009 - IV 2017)
Od Lancera do Galanta...
'94 Lancer CB4W GLXi, 1.6 - 4G92 (II 2005 - II 2009)  |
|
|
|
 |
CARl
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1,8 GLS
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Lip 2009 Posty: 5 Skąd: Łask
|
Wysłany: 06-11-2009, 12:01
|
|
|
Współczuję wielka strata. Tez mialem spory wypadek po miesiacu od odebrania prawka. Jakis nawalony mlody idiota jechal z imprezy i z drogi dolaczajacej sie nie zatrzymal sie tylke mi w dupe i zaczelo mnie obracac przy 120km/h no i boom w drzewo. Samochodem moim byla wtedy Alfa Romeo 156 1,8 twin spark a on jechal jaka stara Astra 1. I co moge powiedziec na ten temat to ze mialej jedynie zlamana noge, skrecona na wkrety i 4 miesiace w gipsie. Zdjecia mojego samochodu po wypadku ->Alfa Romeo 156 <- |
_________________ Samochody są jak kobiety, dbamy o nie a one dbają o nas 2x lepiej |
|
|
|
 |
|