[II 2.0 DID] ...::: Problem z Odpaleniem :::... |
Autor |
Wiadomość |
sailax
Forumowicz
Auto: Outlander II 2.2 MIVEC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 34 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 19-12-2009, 10:16 [II 2.0 DID] ...::: Problem z Odpaleniem :::...
|
|
|
Mam taki kłopot: Rano samochód odpalił normalnie przejechałem ok 2 km (do pracy) i po 15 min chciałem wrócić i tu samochód ani drgnie - nie odpalił. Nie wiem w czym może być problem (aha nie wiem czy to ma coś wspólnego ale mam system bezkuluczykowy). Objawy takie jakby w ogóle stacyjka nie reagowała na "przekręcanie", silnik nawet nie kręci i nie pokazuje mi się na wyślwietlaczu żaden błąd/usterka.... wróciłem przy -12 na piechote spacerek jak marzenie... dzięki wszystkim za wszelkie pomocne uwagai... |
Ostatnio zmieniony przez Hiszpan 19-12-2009, 17:19, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Gunner
Mitsumaniak

Auto: Outlander II DID173 BHP URSUS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sie 2007 Posty: 315 Skąd: 3city
|
Wysłany: 19-12-2009, 10:43
|
|
|
Witam
Ja zazwyczaj nie moglem odpalic outka ,gdy mialem slabe baterie w antynapadzie,jesli masz cos takiego -sprawdz.Szczegolnie kiedy jest zimno.
U mnie po przekreceniu kluczyka wszystkie wskazniki pokladowe pokazywaly ze jest git ,mimo to nie moglem odpalic,dopiero po wymianie baterii zaklekotal |
_________________ TURBOKLEKOT 173BHP 350NM -1640KG
MAZDA MX-5 1.8NBFL GT 220 KM /240NM-1100KG 15L na bucie i 6 sec
黒トカゲ Bez dachu nad glowa
 |
|
|
|
 |
sailax
Forumowicz
Auto: Outlander II 2.2 MIVEC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 34 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 19-12-2009, 11:22
|
|
|
Udało się i rozwiązaniem problemu był "restet" samochodu, zdjęcie klem na 5 minut i po sprawie.... dziwny przypadek i mam nadzieje że to się więcej nie powtórzy a tą baterie sprawdzę.... |
|
|
|
 |
sibkods
Forumowicz
Auto: Outlander II 2.0 DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Sie 2009 Posty: 181 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 19-12-2009, 14:58
|
|
|
Czyżby elektronika nie wytrzmywała lekkiego mrozu ?
Wasze 2.0 też cieżej odpalaja po tych mrozach? Przy -12 silnik nie odpala od razu, tylko jakieś 2 sekundy. Nie mam na mysli kręcenia rozrusznikiem tylko sam zapłon. |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 20-12-2009, 20:46
|
|
|
sibkods napisał/a: | Wasze 2.0 też cieżej odpalaja po tych mrozach? | PO całonocnym odpoczynku przy -15 potrzebował rano dwa razy zapalenia świec. Dzisiaj mam -19 więc jutro bez odpalania srpóbuję dwa razy zaświecić świece żarowe, a dopiero później zakręce. Po za tym pali tak samo jak w lecie. |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
wredlin
Mitsumaniak
Auto: OUTLANDER II
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 77 Skąd: FG
|
Wysłany: 20-12-2009, 21:31
|
|
|
szanowni forumowicze
Moje cudo wczoraj przy -11 odpalił za 5 razem a po moich 8 godzinach pracy odpalił za 3 razem i to ma 2 cylindry.
Dziś odpalił za pierwszym razem ( -12 ) ale wyraźnie było słychać jak stukają zawory. Stukanie było słychać nawet po przejechaniu 3 km.
No cóż pewnie już zaczyna sie coś z silnikiem dziać. No ma już sporo przejechane bo 6000 km. |
_________________ Japończyk ze styropianu i dykty . Szantażują mnie.Powód: Daj spokój albo nie będzie więcej ostrzeżeń.
 |
|
|
|
 |
androzek
Forumowicz
Auto: był Outlander II 2.0 DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 126 Skąd: okolice Bydgoszczy
|
Wysłany: 21-12-2009, 09:18
|
|
|
rocznik 2009,przebieg 23000 - przy mrozie - 21 C ( po 9 godzinach czekania na pana na parkingu ) odpala szybko,bez problemów jak przy dodatniej temperaturze - co prawda początkowo odgłos jak ktoś określił "gwoździe wsypane do garów" i wrażenie jazdy T-34 ale po chwili jest już dobrze.Nie wiem co powoduje ,że nie mam problemów z odpalaniem - V-power GTL ?,dojazdy do pracy 33 km poza dużym miastem,bez korków ?,osławiony Motul Specific?.Na marginesie GTL zatankowałem do pełna przed szczytem mrozów,normalnie tankuję na Lukoilu zwykłego dizla. |
|
|
|
 |
bonito
Forumowicz
Auto: był Outlander II 2.0 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Paź 2008 Posty: 556 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 21-12-2009, 09:23
|
|
|
W moim 2.0 TDI odpala nawet po paru dniach postoju przy -15, -20 od pierwszego razu. Jeżeli ktoś musi kręcić kilka razy, to standardowa lista do sprawdzenia: paliwo (dobrej jakości), filtr paliwa (w miarę świeży, w razie czego w Outku 2 można odwodnić), świece żarowe (uwaga: zamienniki np. Beru bardzo szybko się kończą, oryginalne VW są lepsze), akumulator.
pozdr, bonito |
|
|
|
 |
mihoo
Forumowicz
Auto: Outlander II DiD Ralliart
Dołączył: 07 Kwi 2008 Posty: 58 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 21-12-2009, 10:07
|
|
|
przedwczoraj po kilkugodzinnym postoju przy -15 odpalił bez problemu ale mulił przez 20 minut, tzn. kompletny brak mocy i dławienie się powyżej 3 tys. obr.
tak jakby coś przymarzło w przewodach paliwowych
hałas na zimnym, jak w czołgu |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 21-12-2009, 11:03
|
|
|
Mój smok zawsze stoi na zewnątrz i zawsze odpala od razu Recepta? Dobre paliwo, bak do pelna, świerzy filtr paliwa i mało krótkich odcinków.
Pozdr. |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
Lestat
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 DID '10
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Paź 2009 Posty: 579 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 22-12-2009, 13:40
|
|
|
sailax napisał/a: | Udało się i rozwiązaniem problemu był "restet" samochodu, zdjęcie klem na 5 minut i po sprawie.... dziwny przypadek i mam nadzieje że to się więcej nie powtórzy a tą baterie sprawdzę.... |
generalnie moze sie cos takiego zdarzyc, poprostu lekko zawilgocone klemy i jak mrozik zlapal to sie zrobil lod i juz po prostu zle stykaly, Jak siagnales klemy to po prostu niejako oczysciles je z lodu i poszlo mnie sie tez tak zdarzylo w RAV4 co prawda benzyna ale aku to aku
[ Dodano: 22-12-2009, 13:45 ]
A co do tego odpalania hehe moja zona na tych mrozach troche jezdzila lancerem (tez mam silnik 2.0 DID) i przychodzi pierwszego dnia i mowi "Ten silnik to jakas tragedia jak rano odpalilam to mialam wrazenie ze tam bomba w srodu wybucha!!musisz to koniecznie zgloscic w ASO" powiedziałem jej ze "Wiesz no niestety VW tak ma..." pare dni pozniej uslyszala Paska jak odpalil i stwierdzila- no faktycznie... |
_________________ Nie wiem co napisać więc nie napiszę nic... |
|
|
|
 |
sailax
Forumowicz
Auto: Outlander II 2.2 MIVEC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 34 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 23-12-2009, 08:31
|
|
|
Za pierwszym razem zdjęcie klem pomogło, ale niestety sztuka ta się nie udała za drugim razem. Kupiłem sobie "wyczesaną" linkę do samochodu i jazda do speca od elektroniki. Po 2 godzinach oględzin i naprawie, samochód był gotowy do odebrania. Uszkodzony został mikro przełącznik odcięcia samochodu. Po jego wymianie jest tak jak być powinno wymiana w ramach gwarancji za alarm freee Zdrowych świąt i udanego Sylwka wszystkim Mitsu maniakom życzę |
|
|
|
 |
Lestat
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 DID '10
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Paź 2009 Posty: 579 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 23-12-2009, 09:01
|
|
|
sailax, no prosze...nie ma to jak zepsute g...enko za 5 zeta ktore unieruchamia auto za 100 000 |
_________________ Nie wiem co napisać więc nie napiszę nic... |
|
|
|
 |
VG
Forumowicz
Auto: 2x Outek 2.0/2.2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Kwi 2009 Posty: 213 Skąd: Macowieckie
|
Wysłany: 23-12-2009, 09:32
|
|
|
A gdzie te swiece zarowe widzicie jak sie włączaja bo ja jakos u siebie nie widze wlaczania sie swiec zarowych |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 23-12-2009, 11:16
|
|
|
VG napisał/a: | gdzie te swiece zarowe widzicie jak sie włączaja | żółta spiralka na prędkościomierzu |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
|