Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
zamarznięty siłownik ...
Autor Wiadomość
jarekrk 
Mitsumaniak


Auto: E46 323
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 376
Skąd: KRK
Wysłany: 28-01-2010, 20:00   zamarznięty siłownik ...

cześć, macie jakieś sposoby jak się do auta dostać , gdy siłownik zamarzł?
klucz i zapalniczka nie pomaga, odmrażacz też nie,

wkładka jest ok chyba, bo spokojnie mogę kręcić w lewo(zamykać centralnym) a w prawo więcej niż o 1mm nie drgnie,

auto już tak 2gi tydzień stoi,
niby zapowiadają ,że w sobotę ma być 2 * , to wtedy chyba samo puści ale jak nie to chcę być przygotowany ,


gorąca woda z czajnika i lać po szybie?? czy coś innego polecacie?
ewentualnie 2 przedłużacze 50metrowe i opalarką grzać po zamku tak z 30cm, aby lakieru nie zniszczyć ?
innych pomysłów nie mam
_________________
jednak po 3 galantach kolei znów na RWD
 
 
Sticker 
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5 V6 kombi 97
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 227
Skąd: Łódź
Wysłany: 28-01-2010, 20:07   

Może spróbuj odmrażaczem do zamków.
Z opalarką nie radzę, lepiej suszarką a napewno szkód nie narobisz.
 
 
jarekrk 
Mitsumaniak


Auto: E46 323
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 376
Skąd: KRK
Wysłany: 28-01-2010, 20:45   

jak już napisałem w 2 linijce , z zapalniczką próbowałem i odmrażaczem też, zużyłem całą buteleczkę i nic
_________________
jednak po 3 galantach kolei znów na RWD
 
 
Wszyc 
Mitsumaniak


Auto: ------>
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 4156
Skąd: Gdynia
Wysłany: 28-01-2010, 20:53   

z obu stron próbowałeś prze atakować ( czyli ze strony pasażera) z tą gorącą wodą po szybie to bym uważał żeby nie strzeliła z powody różnicy temperatur ja miałem podobny problem tylko że akurat miałem w piwnicy jedną świece żarową podłączyłem ją do drugiego aku który miałem w domu i przyłożyłem do zamka puściło... z opalarką moża spróbować ale uważaj
_________________
Mitsubishi Galant E57A '93
Mitsubishi Galant E54A '93 sprzedany
Mitsubishi Galant E88A '93
Mitsubishi Eclipse D22A '92
Honda CB500 PC32 '97

By mjsystem;

papamitsu napisał/a:
Miejsce raczej dowolne ale standard lokalowy niech bedzie na poziomie dobrego Gala

mjsystem: Czyli dookoła rdza. :mrgreen:
 
 
jarekrk 
Mitsumaniak


Auto: E46 323
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 376
Skąd: KRK
Wysłany: 28-01-2010, 21:24   

tak z obu, w obu przypadkach to samo,

właśnie co do Opalarki to wiem, i chcę zrobić coś takiego jak np. rulonik z karimaty i przez ten rulonik tylko na klamkę/zamek uderzać ciepłem z ok 30-40cm ( aby lakieru nie zniszczyć)

a co do ciepłej wody, właśnie też się tego boję ,że szyba pęknie i chciałbym aby ktoś powiedział, jak to się skończy, tzn czy szyba wy3ma czy nie ma szans na to i czy odpuścić ten sposób
_________________
jednak po 3 galantach kolei znów na RWD
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23642
Skąd: KSSE
Wysłany: 28-01-2010, 21:49   

jarekrk, nie polewaj goraca wodą, jak juz cos to letnia, i odrazu zgardka gumowa do szyb wytrzec co by lód nie robil sie natychmiast, jezeli masz jakies odpryski na szybie zapomnij o polewaniu jej ciepla woda.
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
marcin4g 
Mitsumaniak


Auto: Eclipse & Galant
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 126
Skąd: Tychy d(-_-)b
Wysłany: 28-01-2010, 23:21   

Jedyny sposób na unikniecie takich sytuacji (według mnie oczywiście) to nasmarować przed zima wszystkie cięgna środku w drzwiach - wtedy siłowniki maja mniejszy opór do pokonania, po wykonaniu takiej procedury co prawa czasochłonnej bowiem tapicerkę 3ba rozebrać to praktyczne element zamarzniętych drzwi nie występuje.
(zwrócił bym szczególna uwagę na miejsce gdzie 2 cięgna się z chodzą ze sobą
( tak w połowie długości drzwi ) bynajmniej u mnie występowały tam zatory :?

Kilka zim do tyłu jak mi siłowniki zamrażało, to ustawiałem temperaturę na max nawiew na skrajne wyloty i ustawałem je kierunkowo na drzwi kierowcy i pasażera, po kilku min zamki działały jak należny, ( a ja spokojne kończyłem odgarnianie galanta) ale polecam się do tego przygotować wczesnej to faktyczne problem ten u mnie już nie występuje

zakładam ze masz szczelną uszczelkę


pozdrawiam
_________________
| Mitsubishi Eclipse | 4g69 (2.4l) | & Mitsubishi Galant | 4g64 (2.4l) |
 
 
szpala85 
Mitsumaniak

Auto: dwie skarbonki
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 2156
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 28-01-2010, 23:48   

to nie siłownik tylko ten pręt w środku ( ten który trzyma nasz śmieszny rygielek przy klamce ) ...niestety nic nie zrobisz ... ja już próbowałem wszystkiego ..... jedyne wyjście to wejście tylnimi drzwiami , wyciągnięcie łapy do rygielka i mocne szarpnięcie tegoż oto rygielka .... drzwi się otwierają :wink:
 
 
jarekrk 
Mitsumaniak


Auto: E46 323
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 376
Skąd: KRK
Wysłany: 29-01-2010, 08:57   

ale jak tylnymi drzwiami ? przecież nie będę szyby wybijał ...
no nic liczę ,że jutro rzeczywiście te 2 stopnie będą :)


agentmk- teraz już wiem, że tak będę musiał zrobić, no ale wiadomo mądry polak po szkodzie:)
narazie muszę się tam dostać, uszczelka chyba szczelna bo nigdy przy deszczu nie ciekło mi do środku, ale z 2 strony jakby szczelna była w 100% to by nie zamarzł ten "rygiel" co nie?


dziś nawet już jest 0,5 stopnia , to podjadę popołudniu do niego, może po całym dniu na tym minimalnym plusie też puści ten lód
_________________
jednak po 3 galantach kolei znów na RWD
 
 
szpala85 
Mitsumaniak

Auto: dwie skarbonki
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 2156
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 29-01-2010, 14:32   

jarekrk napisał/a:
ale jak tylnymi drzwiami ? przecież nie będę szyby wybijał ...


no otwierasz centralny z pilota i wchodzisz tylnimi drzwiami ( bo przecież przy największych mrozach tylnie zawsze się otwierają .. bo nie mają rygielków ) i dalej juz wiesz ...... cyba że nie masz centralnego ..... :roll: ...

jarekrk napisał/a:
ale z 2 strony jakby szczelna była w 100% to by nie zamarzł ten "rygiel" co nie?

to nie chodzi o czszelność .... a o wilgoć która zbiera się wewnątrz drzwi .. w ciągu dnia jak temp jest względna to tam w środku paruje .... a para osadza się na metalowym pręciku który jest połączony z rygielkiem .... temp. spada para zamarza , pręcik też ... i przymarza do tapicerki .....

pojeździj trochę po mieście z max ustawioną temp. i zobaczysz że po pewnym czasie samo odskoczy :wink:
 
 
Wszyc 
Mitsumaniak


Auto: ------>
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 4156
Skąd: Gdynia
Wysłany: 29-01-2010, 18:22   

szpala wielu ma central ale bardzo mało ma go na pilota tak jak to pewnie kolega właśnie ma z kluczyka nie da rady po kolega powiedział że nie może go nawet obrócić w zamku więc central nie zadziała
_________________
Mitsubishi Galant E57A '93
Mitsubishi Galant E54A '93 sprzedany
Mitsubishi Galant E88A '93
Mitsubishi Eclipse D22A '92
Honda CB500 PC32 '97

By mjsystem;

papamitsu napisał/a:
Miejsce raczej dowolne ale standard lokalowy niech bedzie na poziomie dobrego Gala

mjsystem: Czyli dookoła rdza. :mrgreen:
 
 
szpala85 
Mitsumaniak

Auto: dwie skarbonki
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 2156
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 29-01-2010, 19:07   

Wszyc napisał/a:
nie może go nawet obrócić w zamku więc central nie zadziała


no to na wiosnę już wie co musi sobie dokupić .... centralke z pilotem .... i następna zima mu nie straszna :mrgreen:

BTW ..... zostaje jeszcze bagażnik :lol: .... ja raz musiałem włazić przez bagażnik bo dzień wcześniej auto było na myjni :mrgreen: ... rano wszystkie 4 -ry drzwi przy uszczelkach przymarzły :lol:
 
 
Wszyc 
Mitsumaniak


Auto: ------>
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 4156
Skąd: Gdynia
Wysłany: 29-01-2010, 19:15   

W sedanie nie ma opcji testowałem przez bagażnik nie wejdziesz nie ma siły :) no chyba że kolega ma hatchbacka to wtedy da rade... próbowałem się wkraść do swojeo wozu i raczej bez inwazyjnie się nie da :D
_________________
Mitsubishi Galant E57A '93
Mitsubishi Galant E54A '93 sprzedany
Mitsubishi Galant E88A '93
Mitsubishi Eclipse D22A '92
Honda CB500 PC32 '97

By mjsystem;

papamitsu napisał/a:
Miejsce raczej dowolne ale standard lokalowy niech bedzie na poziomie dobrego Gala

mjsystem: Czyli dookoła rdza. :mrgreen:
 
 
szpala85 
Mitsumaniak

Auto: dwie skarbonki
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 23 razy
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 2156
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 29-01-2010, 22:27   

Wszyc napisał/a:
W sedanie nie ma opcji testowałem przez bagażnik nie wejdziesz nie ma siły


a no tego pod uwagę nie wziąłem :mrgreen:

Wszyc napisał/a:
próbowałem się wkraść do swojeo wozu i raczej bez inwazyjnie się nie da :D


jak ja próbowałem włazić przez bagażnik to ludziska się dziwnie na mnie patrzyli :lol: .... dobrze że nikt Policji nie wezwał :lol: dopiero by było ... dwie wystające nogi z bagażnika :lol:
 
 
jarekrk 
Mitsumaniak


Auto: E46 323
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 376
Skąd: KRK
Wysłany: 30-01-2010, 08:59   

wczoraj auto sie otwarło, cały dzien było +1,5
no i jezdzilem z 1,5h z max nawiewami na drzwi skierowanymi, myslalem ze cos pomoglo ale...
wieczorem o 24.30 znow to samo bylo, w lewo spoko, a w prawo nie moglem przekręcić, ale tym razem sie udało (tylko lewe drzwi) wiec wracalem do domu, po drodze bawiac sie centralnym i zobaczylem też ,że przy prawych drzwiach chodzi mega ciężko centralny-ledwo co mogłem go otwierać i zamykać , po drodze kopiłem odmrażacz do zamków, popryskalem wszystko w drzwi prawe i lewe w szczeliny, w rygle, w zamek.

Dziś pewnie tez się otworzy bo jest + temperatura

ale od jutra znów mróz, co polecacie ,żeby teraz zrobić aby ten zamek nie zamarzał?
Myślałem aby na 3-4 h jechac do galerii , i zostawić auto na parkingu podziemnym, może jakoś ta cała woda co jest w zamkach spłynie wtedy spokojnie?
lub czym (jakim specyfikiem ) pstrykać w te drzwi aby już nie zamarzło?
(nie wiem odmrażacz do szyb, zamków, ) czy coś innego?
mam 1 dzień żeby działać:) inaczej będę musiał się z ojca mazda zaprzyjaźnić bardziej:(
hmm pojadę na działke, tapicerke targać i tam wtedy się wysuszy wszystko i nasmaruję oliwą jakąś, ( wszystkie 4 polecacie czy starczy przednie)

no i nie mam centralnego na pilota, a od bagaznika mam zepsuty zamek bo kluczykiem nie otworze tylko od środa....
_________________
jednak po 3 galantach kolei znów na RWD
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.