[Cari 1.6] DLACZEGO TYŁ ŚPIEWA TYLKO W CIEPŁE DNI WIOSNY I L |
Autor |
Wiadomość |
nerpo
Nowy Forumowicz
Auto: mitsubishi carisma
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Wrz 2009 Posty: 27 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 29-05-2010, 22:30 [Cari 1.6] DLACZEGO TYŁ ŚPIEWA TYLKO W CIEPŁE DNI WIOSNY I L
|
|
|
Witam, ostatnio pisałem o problemie piątego biegu, udałao się ten problem zlikwidować dzięki Panu Sewerynowi z ASO Mitsubishi z Lublina. Wymiana kosztowało 600 zł, ale to nic, gdy wiesz, że w tej cenie nikt ci nie spartoli skrzyni. Mam pytanie dotyczące skrzypienia tylnej częśći carismy. Wymieniłem już wsztstkie elementy zawieszenia od sprężyn, amortyztorów, tulei metalowo - gumowych, całey bagażnik został wytłumiony. Temperatura powyżej 20 stopni i coś zaczyna śpiewać, tak jakby się ocierały o siebie wody mineralne. Taka głupota. Carisma to super auto. To skrzypienie na początku mnie wkurzało, teraz się przyzwyczaiłem. Może ktoś coś mi podpowie. I .. to nie tylna półka, bez niej też tył w letnie dni skrzypi. A w zimie taka cisza... |
|
|
|
 |
Saqu
Mitsumaniak

Auto: Nissan s13, BMW e39
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 71 razy Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 2233 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 29-05-2010, 22:37
|
|
|
Czyli wnioskuje, że masz wersja hatchback, to powiem tak może półka nie tyle skrzypi co plastiki, maskownice głośników etc.
Nie ma tam żadnych podkładów itp, więc może to Ci skrzypieć. Cari w tej wersji nie ma jakoś tak usztywnionego tyłu za bardzo przez co plastiki ocierają o siebie. Przynajmniej w naszej tak jest. więc może i u ciebie to właśnie jest przyczyną. |
|
|
|
 |
nerpo
Nowy Forumowicz
Auto: mitsubishi carisma
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Wrz 2009 Posty: 27 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 29-05-2010, 22:44 Dlaczego wydaje takie dżwięki latem
|
|
|
jeżeli to osłona głośników, to jak usunąć te dźwięki
[ Dodano: 29-05-2010, 22:45 ]
nie ma usztywninego tyłu, co to znaczy |
|
|
|
 |
pawelsonx
Forumowicz
Auto: 1.9dci
Zaproszone osoby: 103
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 77 razy Dołączył: 11 Gru 2008 Posty: 1606 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: 29-05-2010, 22:55
|
|
|
mi skrzypi antena zwłaszcza jak jest ciepło |
|
|
|
 |
nerpo
Nowy Forumowicz
Auto: mitsubishi carisma
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Wrz 2009 Posty: 27 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 29-05-2010, 22:57
|
|
|
Nie, antena jest nad kierowcą i jest niezauważalna. Skrzypi coś z tyłu i tylko w ciepłe dni. |
|
|
|
 |
Saqu
Mitsumaniak

Auto: Nissan s13, BMW e39
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 71 razy Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 2233 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 29-05-2010, 23:02
|
|
|
nerpo napisał/a: | nie ma usztywninego tyłu, co to znaczy |
W sedanie masz sztywną półkę, która łączy prawą i lewą stronę samochodu w miarę sztywno, w liftbacku jej nie ma przez co jest mniej sztywne auto. Ale za to masz półkę zdejmowaną i możesz zrobić sobie dużą powierzchnię ładunkową.
Jeżeli to piszczy to kwestia przyzwyczajenia, jak nie daje spokoju to można próbować jakąś uszczelkę zrobić czy coś takiego. |
|
|
|
 |
nerpo
Nowy Forumowicz
Auto: mitsubishi carisma
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Wrz 2009 Posty: 27 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 29-05-2010, 23:08
|
|
|
teraz to już olewam te dżwięki. Ale może ktoś mi coś podpowie, skoda, takie dobre auto i te dzwięki. Ważne, że się cari nie psuje. Spiiewy to drobiazg. |
|
|
|
 |
TESTER
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Carisma 1.8GDI 1998
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 224 Skąd: Dęblin
|
Wysłany: 30-05-2010, 12:23
|
|
|
Wszyscy usiłują walczyć z tymi jak to określiłeś "śpiewami" bez jakichś długoterminowych skutków. To co zastosowane z pozoru działa po jakimś czasie przestaje i powrót do stanu pierwotnego pomaga. Przerabiałem to wielokrotnie stosując rozpórkę plastikowych boczków, podkładek pod uchwyty półki pod samą półkę itp. Obecnie usunąłem wszystko i jest cisza, błoga cisza. Dochodzę do wniosku, że na wiosnę wszystko się budzi do życia i zaczyna w tym przypadku "śpiewać" więc trzeba się po prostu oswoić z myślą że tak ma być i polubić ... śpiewanie..! Pozdrawiam..!! |
_________________
 |
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 30-05-2010, 12:50
|
|
|
Może jeszcze psiknąć jakimś wd40 albo czymś innym na zatrzaski(chodzi mi o ten mechanizm który trzyma oparcie) kanapy. Mi to pomaga na jakiś czas. |
_________________ Carisma 1,8 GDI Honda Accord VII 2.0 |
|
|
|
 |
Saqu
Mitsumaniak

Auto: Nissan s13, BMW e39
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 71 razy Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 2233 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 30-05-2010, 14:12
|
|
|
Zazwyczaj kanapa skrzypi na tym mocowaniu bo ma za duży luz, na dłuższą metę żeby to zadziałało trzeba by podłożyć coś co by zmniejszyło luzy i sztywniej wchodziło oparcie w mocowanie
Jeśli o to chodzi. |
|
|
|
 |
jaxan
Mitsumaniak

Auto: Carisma, Colt, L300
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Cze 2007 Posty: 256 Skąd: Rzeszów - Niechobrz
|
Wysłany: 31-05-2010, 11:28
|
|
|
Udanym sposobem na wyczajenie "śpiewaków" jest wsadzenie do bagażnika jakiegoś niewielkiego delikwenta i przewiezienie go po mało gładkiej powierzchni. Ja wsadziłem brata! Sprawdził się ... klapa skrzypiała. Podciągnąłem uchwyt zamka i cisza! |
_________________
Piszę poprawnie po polsku.
 |
|
|
|
 |
siwek
Mitsumaniak

Auto: Cari 1.6 GL + LPi, Mazda 6 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 3382 Skąd: Kozłów Biskupi
|
Wysłany: 31-05-2010, 11:54
|
|
|
mi piszczały plastiki z tyłu ale po rozebraniu wszystkiego i oklejeniu od wewnątrz elementów gdzie plastiki się stykają jest z tym cicho. Jednak gdy jest ciepło zaczyna strasznie piszczeć zawieszenie... w sobotę ściągałem koło i psikałem smarem we wszystkie gumy, śruby itp i pomogło a strasznie wkurzające były te piski i w dodatku kżdy się oglądał za mną... |
_________________ "Nie mam nic przeciwko przychodzeniu do pracy, ale te osiem godzin czekania na wyjście to już totalny absurd."
 |
|
|
|
 |
kuken
Forumowicz
Auto: Carisma 1,6 GL '99
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Maj 2009 Posty: 129 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 31-05-2010, 15:17
|
|
|
Siwek czym wyklejałeś te plastiki?? Też będę chciał wyeliminować nieznośne piski z tyłu. |
|
|
|
 |
siwek
Mitsumaniak

Auto: Cari 1.6 GL + LPi, Mazda 6 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 18 Lis 2007 Posty: 3382 Skąd: Kozłów Biskupi
|
Wysłany: 31-05-2010, 18:52
|
|
|
kuken napisał/a: | Siwek czym wyklejałeś te plastiki?? Też będę chciał wyeliminować nieznośne piski z tyłu. | kiedyś były wystawione w kauflandzie takie taśmy klejące zrobione z jakiejś pianki o grubości ok 1mm i od razu wiedziałem do czego mi posłużą i jestem z nich zadowolony. Najlepsze to właśnie takie taśmy o szerokości ok 1cm i grubości 1 mm, miękkie (jak moje z jakiejś pianki) i nie za grube żeby się pozapinały te plastiki - szczególnie przy głośnikach. Teraz się już nie ruszają bo jak docisnąłem to twardo siedzą i jest cisza. |
_________________ "Nie mam nic przeciwko przychodzeniu do pracy, ale te osiem godzin czekania na wyjście to już totalny absurd."
 |
|
|
|
 |
Saqu
Mitsumaniak

Auto: Nissan s13, BMW e39
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 71 razy Dołączył: 28 Mar 2009 Posty: 2233 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 31-05-2010, 18:59
|
|
|
siwek, Masz na myśli coś takiego jak są takie pianki, taśmy z klejem do uszczelniania okien? |
|
|
|
 |
|