[MSS ALL] SPRYSKIWACZ TYLNEJ SZYBY |
Autor |
Wiadomość |
franek333
Mitsumaniak Irek

Auto: MITSUBISHI Outlander I 2,0 t
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Cze 2010 Posty: 101 Skąd: Radom
|
Wysłany: 14-02-2011, 20:28 [MSS ALL] SPRYSKIWACZ TYLNEJ SZYBY
|
|
|
Witajcie!
W naszym SSie nie działa spryskiwacz tylnej szyby.
Po naciśnięciu guziczka przy tylnych wycieraczkach jest tylko 3-krotne przejście wycieraczki bez psikania. Nie słychać działania pompki/spryskiwacza.
Z tego co mi się wydaje pompka przednia i tyna jest zespolona.
Pewnie jest tylko osobne zasilanie prądem na przód i tył dla osobnych silniczków?
Nie miałem czasu do tej pory do tego zajrzeć, i sprawdzić czy połączenia elektryczne oraz wężyki są sprawne. Ale przy zapchanym wężyku pompka i tak brzęczałaby.
CZY ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ ŻE SILNICZEK TYLNEJ POMPKI SPALIŁ SIĘ.
CZY ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ JEGO EWENTUALNEJ WYMIANY.
CZY też WTEDY TRZEBA WYMIENIĆ CAŁY ZESTAW.
JAK SPRAWDZIĆ DROŻNOŚĆ WĘŻYKA, BO DMUCHAJĄĆ W NIEGO PO PROSTU NIE IDZIE.
Proszę o podpowiedzi:)
Dzięki |
_________________ Mitsumaniak od czasów poczciwego PRL-u
 |
|
|
|
 |
RaVciO
Mitsumaniak

Auto: był MSS 1.6 jest Superb II
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 06 Kwi 2009 Posty: 1254 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 14-02-2011, 21:17
|
|
|
"Dmuchać w wężyk nie idzie" bo nie możesz czy nie masz dostępu do wężyka? Jeśli płucami nie dajesz rady, zawsze można spróbować kompresora na stacji benzynowej, ale wydaje mi się, że skoro nie słychać pompki to trzeba szukać przyczyny przy pompce a nie zatkanym wężyku. Może jakiś bezpiecznik? |
|
|
|
 |
mls
Forumowicz

Auto: -
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Lip 2010 Posty: 100 Skąd: Warszawa Bielany
|
Wysłany: 14-02-2011, 21:50 Re: SPRYSKIWACZ TYLNEJ SZYBY
|
|
|
franek333 napisał/a: | CZY ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ ŻE SILNICZEK TYLNEJ POMPKI SPALIŁ SIĘ. |
Istnieje. Nawet jest to bardzo prawdopodobne.
franek333 napisał/a: | CZY ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ JEGO EWENTUALNEJ WYMIANY. |
Istnieje. Wraz z całą pompką
franek333 napisał/a: | CZY też WTEDY TRZEBA WYMIENIĆ CAŁY ZESTAW. |
Trzeba tylko wymienić pompkę, koszt zamiennika od np. Tico to circa 15 zł.
franek333 napisał/a: | JAK SPRAWDZIĆ DROŻNOŚĆ WĘŻYKA, BO DMUCHAJĄĆ W NIEGO PO PROSTU NIE IDZIE. |
Można spróbować podłączyć wężyk do sprawnej pompki. Ale, jeśli jest on zapchany, może to poskutkować spaleniem się drugiej pompki. Tylko, że wtedy będzie już na pewno wiadomo co "nie działa" |
|
|
|
 |
maniak30
Mitsumaniak

Auto: MSS 1,8 GDI GLX '99
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 10 Sty 2009 Posty: 177 Skąd: czestochowa
|
Wysłany: 15-02-2011, 19:26
|
|
|
prawdopodobnie padła pompka (silniczek), pasuje od tico żadnych przeróbek......... |
|
|
|
 |
franek333
Mitsumaniak Irek

Auto: MITSUBISHI Outlander I 2,0 t
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Cze 2010 Posty: 101 Skąd: Radom
|
Wysłany: 10-03-2011, 17:56
|
|
|
Dzięki
Dzięki
...
i jeszcze raz dzięki
Jak tylko zrobi się ciepło to biorę się za gada
PS a jak do niego najlepiej się dostać
Od maski czy od podwozia.
3majcie się ciepło - wiosna niedługo |
_________________ Mitsumaniak od czasów poczciwego PRL-u
 |
|
|
|
 |
mls
Forumowicz

Auto: -
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Lip 2010 Posty: 100 Skąd: Warszawa Bielany
|
Wysłany: 10-03-2011, 22:06
|
|
|
franek333 napisał/a: | PS a jak do niego najlepiej się dostać
Od maski czy od podwozia. |
Zdecydowanie łatwiej "od dołu" Ewentualnie można się pomęczyć przez nadkole. Przez maskę nie da rady. |
|
|
|
 |
Gabriel68
Forumowicz

Auto: MSS Space Star 1.3 Family 2001
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Lis 2008 Posty: 88 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 17-03-2011, 11:10
|
|
|
Tu masz fajnie opisane przez kolegę dlugiada w dalszej części tematu czego spróbować przed wymianą pompki pompka tam faktycznie istnieje możliwość zasyfienia kostki i często wystarczy jej przeczyszczenie. |
|
|
|
 |
macos
Forumowicz

Auto: Space Star 1,3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 121 Skąd: DJA
|
Wysłany: 22-03-2011, 20:11
|
|
|
Dzisiaj uruchomiłem spryskiwacz tylnej szyby,w moim przypadku słychać było że pompka działa,lecz płynu nie podawała.Okazało się że niedrożny był zaworek zwrotny płynu,znajduje się na wężyku ok 15 cm od głowicy spryskiwacza.
Po odkręceniu lampy stop,wypychamy głowice na zewnątrz,są tam dwa zaczepy które trzeba ścisnąć i głowica wychodzi,wyjmujemy delikatnie razem z wężykiem i jak wspomniałem na odległości ok 15 cm od głowicy jest zaworek zwrotny,musiałem go przeczyścić i teraz ,,sika,, jak należy. |
|
|
|
 |
franek333
Mitsumaniak Irek

Auto: MITSUBISHI Outlander I 2,0 t
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Cze 2010 Posty: 101 Skąd: Radom
|
Wysłany: 18-04-2011, 19:10
|
|
|
Witajcie
W weekend znów bawiłem się w naprawy.
Podlewarkowałem auto, poluzowałem nadkole, zajrzałem pod spód i
W moim ssie jest zbiorniczek od skody, a po za tym jedna pompka skodowska (inaczej montowana z zasysaniem od dołu) a druga ta spalona mitsubishisowska (z wejściem z boku). Zbiorniczek był przerobiony tak aby pasiła ta oryginalna pompka.
No cóż nie poddałem się.
Tymczasowo usunąłem tę spaleniznę, przy pomocy silikonu uszczelniłem połączenia po niej i wsadziłem pompkę mmsa którą przywiózł mi kolega z Niemiec.
Poczekałem dobę, zalałem płynem i nic nie cieknie. Pompka ładnie podaje wodę aż buczy do złączki pod maską jak na śmigus dyngus.
Następny mankament - wężyk jest zagięty po drodze gdzieś koło tylnych foteli i przez to woda / płyn nie leci ze spryskiwacza na tylną szybę
Spryskiwacz nie jest zatkany - był zdjęty przy próbach uruchomienia.
Co proponujecie
A) wymiana wężyka na prawie całej długości auta
B) przedmuchać go kompresorem
C) podawać płyn ze zdjętym spryskiwaczem aż przepchnie się przez wężyk
Pozdrawiam |
_________________ Mitsumaniak od czasów poczciwego PRL-u
 |
|
|
|
 |
pablo eldiablo
Forumowicz

Auto: L200, Outlander
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 23 Cze 2009 Posty: 413 Skąd: WPI
|
Wysłany: 19-04-2011, 09:20
|
|
|
franek333 , spróbuj organoleptycznie zlokalizowac zalamanie przewodu i rozprostowac go 'palcyma'.
Ja nie ryzykowal bym przedmuchiwania kompresorem, bo w miejscu zalamania moze peknac. |
|
|
|
 |
franek333
Mitsumaniak Irek

Auto: MITSUBISHI Outlander I 2,0 t
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Cze 2010 Posty: 101 Skąd: Radom
|
Wysłany: 02-05-2011, 18:42
|
|
|
Przedmuchiwanie pomogło, po uprzednim odłączeniu samego spryskiwacza i otwarciu klapy tak aby był jak najlepszy przepływ powietrza. Podjechałem do ORLENu bo tam mają tradycyjne kompresory z pistoletem, otworzyłem maskę, odłączyłem przewód na łączniku, zdjąłem spryskiwacz i jazda w 5 sekund wydmuchało cały syf i rozprostowało wężyk.
Już działa !!!
Pozdrawiam:) |
_________________ Mitsumaniak od czasów poczciwego PRL-u
 |
|
|
|
 |
|