[EA5A/W 2.5] Silnik krokowy po czyszczeniu |
Autor |
Wiadomość |
komarsnk
Mitsumaniak mocno uzależniony
Auto: Galant '02 Avance A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1908 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 03-07-2011, 01:21 [EA5A/W 2.5] Silnik krokowy po czyszczeniu
|
|
|
Drodzy Koledzy, ostatnio podczas zmiany świec i uszczelek pod pokrywami zaworów wymyśliłem sobie, że przy okazji wyczyszczę przepustnicę i przy okazji silniczek krokowy. Odkręciłem go ale z powodu nadchodzącej nocy zleciłem czyszczenie koledze, który mi pomagał: "masz tu poczyść a ja za ten czas targam kolektor w górę". Tak się poskładało, że w sumie robiłem to pierwszy raz, kolega tym bardziej. OK, poczyszczone ładnie ale jako, że już było ciemnawo to założyłem silniczek do przepustnicy zadowolony poskręcałem i gitara. Po odpaleniu obroty zamiast wjechać wysoko ponad normę (jak to powinno chyba być po czyszczeniu) to silnik zgasł... drugi raz odpalam - to samo... Odpaliłem z gazem, chwilę go potrzymałem i jakoś tam chodził na wolnych... OK. pomyślałem, że w takim razie pokręcę śrubką składu mieszanki (tą od góry przepustnicy) bo i tak wcześniej było już kręcone. Po nagrzaniu się obroty nie schodzą poniżej 1 tys... no to go skręciłem. Tego wieczora nie uczyłem go obrotów wg instrukcji na forum bo nie było czasu - pomyślałem, że dlatego tak świruje. Skręciłem go znowu. Rano odpalił ale na zimno trzymał ok. 500 obr./min. Przeprowadziłem procedurę uczenia, bez klimy "jakoś jest" ale obroty nie reagują w ogóle na włączenie klimy (powinny się nieco zwiększać zawsze (?) ). Dopiero po południu poczytałem, że krokowca trzeba włożyć w tej samej pozycji jak się go wyjęło... Problem w tym, że nie wiem w jakiej był pozycji (i tak bym nie zwracał na to uwagi) bo to kolega na to patrzył. Nawet nie wiem czy to tam wszystko jest poskładane jak należy - chyba tak. Niestety po przekręceniu kluczyka na zapłon nie słuchać krótkiego brzęczenia jak to było wcześniej po odpięciu kostki nie ma żadnej reakcji silnika! Powinien chyba gasnąć co nie? (tak nawiasem to nie mam pojęcia jak on chodzi na tych wolnych skoro krokowiec jest padnięty) wykręciłem krokowca, i z tego co tam widzę to jest ośka z jakimś ustrojstwem i taki kapturek brązowy, który wchodzi do otworka w korpusie przepustnicy (jak się już wkręci krokowca na miejsce). Czy jak coś źle zostało wcześniej poskładane to silniczek mógł się spalić? Jak sprawdzić jego działanie czy jest sprawny? I tak w ogóle to jaka jest zasada jego działania? Wg mnie to ta ośka się kręci a nei przesuwa "przód-tył" żeby zaślepiać lub otwierać bypass powietrza nie rozumiem tego - może jakbym to czaił to łatwiej byłoby mi dojść co i jak...
Dodam tylko, że przepustnicę mam ustawioną wg manuala na 100% poprawnie, a TPS na 90% (ponieważ ustawiałem sam i ciężko mi było trzymać miernik i jednocześnie dokręcać ;p ) tak więc jedyną zmienną teraz jest śrubka do regulacji składu mieszanki (z tym też na czuja działam przy nauce wolnych obrotów).
Koledzy poradźcie coś bo nie wiem jak mam zbadać tego krokowca :/ jak kupię dobrą używkę to jak go wsadzić/ustawić żeby było OK? |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24323 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 03-07-2011, 05:20
|
|
|
w krokowcu masz uzwojenia
1 2 3
4 5 6
między 1-2, 2-3, 4-5, 5-6 powinno być ok. 35 omów - jak jest, to nie jest spalony
a czy odłączyłeś klemę minus by zrobić reset?
zasada działania jest prosta - przesuwając kapturkiem na końcu, zmienia ilość powietrza, które dociera do silnika poza przepustnicą
a skład mieszanki dobiera komputer |
|
|
|
 |
komarsnk
Mitsumaniak mocno uzależniony
Auto: Galant '02 Avance A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1908 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 03-07-2011, 08:48
|
|
|
Krzyżak dzieki za odpowiedź i ze Ci sie chcialo czytac :)Klema oczywiscie zdjeta podczas calej operacji. pozniej robilem jeszcze ze dwa resety bo mi cos nie gralo :/
Uzwojenia sprawdze i dam znac co i jak Dzieki!
A co do zasady dzialania: czyli mowisz' ze jednak kapturek ma sie przesuwac przod-tyl? Dla mnie to bylo logiczne, ze tak ma byc ale jak to mialem w rekach to widzialem co innego: on sie obracal na osi a nie przesuwal prostopadle do niej ale widocznie jest inaczej. Powiedz mi jeszcze tylko prosze czy ten kapturek ma buc na stale przymocowany do silniczka czy ma sobie byc luzem? Bo u mnie byl osobno' wcisniety w dziure przepustnicy... Jak dla mnie to jak oska cie cofa a kapturek zostaje w dziurce to cos jest nie tak i to nie bedzie chcialo dzialac ;/ mam racje?
[ Dodano: 03-07-2011, 11:38 ]
Dobra... Tyle krzyku o nic praktycznie... po prostu silnik krokowy był źle złożony ten kapturek na końcu krokówki był założony na silniczek ale nie przekręcony więc spadał z niego i zostawał w dziurce...
Tak na marginesie: oporności pomiędzy obwodami podanymi przez Krzyżaka wynosiły ok. 31 omów (na wszystkich) więc nie wiem czy tak ma być czy krokówka się kończy powoli w każdym razie działa.
Dzięki! |
|
|
|
 |
Samhain
Forumowicz
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 31 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 05-07-2011, 14:51
|
|
|
A ja mam pytanie a co zrobić jeżeli u mnie krokówka cały czas zostaje w przepustnicy tzn blokuje się tam ?? ciężko ją wyciągnąć jej nie powinno coś w elektromagnesie blokować ?? nie wiem po co jest ten mały metalowy oring na końcu u mnie on lata nigdzie nie jest przymocowany mam te same problemy co kolega i nie wiem już co mam robić ... |
|
|
|
 |
komarsnk
Mitsumaniak mocno uzależniony
Auto: Galant '02 Avance A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1908 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 05-07-2011, 15:03
|
|
|
Samhain napisał/a: | A ja mam pytanie a co zrobić jeżeli u mnie krokówka cały czas zostaje w przepustnicy tzn blokuje się tam ?? ciężko ją wyciągnąć jej nie powinno coś w elektromagnesie blokować ?? nie wiem po co jest ten mały metalowy oring na końcu u mnie on lata nigdzie nie jest przymocowany mam te same problemy co kolega i nie wiem już co mam robić ... |
rozwiązanie problemu masz w moim poprzednim poście zaraz pod informacją DODANO...
poza tym radzę też deikatnie oszzyścić ten kapturek z nagaru - możliwe że trzeba będzie skrobać nożykiem ale ro to naprawdę delikatnie.
Potem nałóż kapturek , przekręć żeby zblokować i ma śmigać |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24323 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 05-07-2011, 22:07
|
|
|
komarsnk napisał/a: | ok. 31 omów | spoko - zależy od temperatury
między 25 a 40 jest OK |
|
|
|
 |
Samhain
Forumowicz
Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 31 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 06-07-2011, 17:52
|
|
|
ale jego blokuje się dupką czy główką tzn czy blokuje się go w przepustnicy czy powinien się zablokować w elektromagnesie gdzieś ?? |
|
|
|
 |
komarsnk
Mitsumaniak mocno uzależniony
Auto: Galant '02 Avance A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1908 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 06-07-2011, 18:45
|
|
|
Samhain napisał/a: | ale jego blokuje się dupką czy główką tzn czy blokuje się go w przepustnicy czy powinien się zablokować w elektromagnesie gdzieś ?? |
noo w elektromagnesie
do "dziurki" wchodzi "główka" |
|
|
|
 |
Kojec
Mitsumaniak

Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2011 Posty: 204 Skąd: Kąty wrocławskie
|
Wysłany: 17-08-2011, 23:33
|
|
|
Mam pytanie co do czyszczenie filtra, czy osoba która nie zna się dobrze na mechanice da radę to zrobić?? Pod nim są jakieś uszczelki żeby odrazu wymienić?? |
_________________
 |
|
|
|
 |
komarsnk
Mitsumaniak mocno uzależniony
Auto: Galant '02 Avance A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1908 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 17-08-2011, 23:44
|
|
|
Kojec napisał/a: | Mam pytanie co do czyszczenie filtra, czy osoba która nie zna się dobrze na mechanice da radę to zrobić?? Pod nim są jakieś uszczelki żeby odrazu wymienić?? |
Kolego ale o jaki filtr się rozchodzi bo nie bardzo wiadomo o co chodzi... |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24323 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 18-08-2011, 06:23
|
|
|
komarsnk napisał/a: | Kolego ale o jaki filtr się rozchodzi bo nie bardzo wiadomo o co chodzi... |
spoko - spójrz na temat - pewnie chodzi o filtr silniczka krokowego |
|
|
|
 |
komarsnk
Mitsumaniak mocno uzależniony
Auto: Galant '02 Avance A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1908 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 18-08-2011, 06:55
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | komarsnk napisał/a: | Kolego ale o jaki filtr się rozchodzi bo nie bardzo wiadomo o co chodzi... |
spoko - spójrz na temat - pewnie chodzi o filtr silniczka krokowego |
Najmocniej przepraszam...
Po prostu nie wiedziałem, że tam jest jakiś filtr
Napiszcie więcej dokształcę się |
|
|
|
 |
Kojec
Mitsumaniak

Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2011 Posty: 204 Skąd: Kąty wrocławskie
|
Wysłany: 18-08-2011, 10:02
|
|
|
tak, sorry nie określiłem się dokładnie,
wiec ten silniczek krokowy to ciężka sprawa, czy bez problemu go wymienię?? I czy kryją się pod nim jakieś uszczelki? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10721 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 03-10-2013, 09:08
|
|
|
Chyba dopadło mnie to samo co autora tematu....:) Dziś po pracy sprawdze co i jak
[ Dodano: 03-10-2013, 20:50 ]
Ogarnąłem temat, testy jutro..:) |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
|