Wymiana płynu w sprzęgle |
Autor |
Wiadomość |
OLV
Forumowicz MitsuManiak

Auto: GALANT EA2A GLS Sth. 2004 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Cze 2007 Posty: 117 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: 07-11-2011, 08:44 Wymiana płynu w sprzęgle
|
|
|
Mechanior Kowal wymieniał mi płyn hamulcowy
Z nadgorliwości wymienił również płyn w sprzęgle
Efekt :
Sprzęgło pojawia się i znika a dokładniej czasami nie daje się rozłaczyć
Pedał sprzęgła pozostaje bez zmian ...ani nie twardnieje ani nie mieknie
Łapie na prawidłowej wysokości lecz czasem poprostu nie wysprzęgla
Pierwsze co przyszło mi do głowy to odpowietrzenie
I tu moje pytanie
Czy robi się to dokładnie tak jak z hamulcami ?
Czy jest tylko jeden odpowietrzacz na siłowniku ramienia sprzęgla ?
Dzięki i Pozdrowionka |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 07-11-2011, 08:59
|
|
|
OLV napisał/a: | Czy robi się to dokładnie tak jak z hamulcami ?
Czy jest tylko jeden odpowietrzacz na siłowniku ramienia sprzęgla ? | Dokładnie tak, uzupełniasz płyn, odpowietrzasz, jak nbie ma poprawy to możesz spróbiować odpowietrzania grawitacyjnego (pozwolić się swobodnie przelać płynowi) ewentualnie zacząć myśleć o nowych elementach sterowania sprzęgła. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
OLV
Forumowicz MitsuManiak

Auto: GALANT EA2A GLS Sth. 2004 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Cze 2007 Posty: 117 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: 07-11-2011, 10:08
|
|
|
No to mnie pocieszyłeś
Wiem ze płynu w sprzegle raczej sie nie wymienia a jak juz to raz na całe zycie auta
Czy nowy płyn mógł uszkodzić np. gumki siłowników ?
Wykluczam uszkodzenie samego sprzęgła Ciągnie bez problemów Nie buczy
Wykluczam nieszczelność Płynu nie ubywa
Ciągle nie mogę znależc odpowiedzi czy jest jeszcze jakis odpowietrzacz w układzie hydraulicznym sprzęgła oprócz tego na siłowniku ramienia przy skrzyni biegów
Tradycyjne odpowietrzenie nie pomogło Sprzęgło nadal pojawia się i znika
Spróbuję metody grawitacyjnej - ciekawa nazwa
Dzieki Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24295 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 07-11-2011, 10:32
|
|
|
OLV napisał/a: | Wiem ze płynu w sprzegle raczej sie nie wymienia a jak juz to raz na całe zycie auta |
nieprawda - zmienia się jak hamulcowy - to ten sam płyn i tak samo się zużywa OLV napisał/a: | czy jest jeszcze jakis odpowietrzacz w układzie hydraulicznym sprzęgła oprócz tego na siłowniku |
nie ma OLV napisał/a: | Spróbuję metody grawitacyjnej - ciekawa nazwa | nie zapomnij o szmacie, bo się trochę może wylać |
|
|
|
 |
fj_mike
Mitsumaniak

Auto: Dyplomatyczne EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Maj 2008 Posty: 6516 Skąd: Gdynia/Aagotnes
|
Wysłany: 07-11-2011, 13:54
|
|
|
OLV, najlepiej założyć wężyk na odpowietrznik, nie zapaćkasz sobie w komorze. Wężyk do słoika, odpowietrznik otwarty i lejesz płyn do zbiorniczka wyrównawczego. Możesz sobie pomóc pedałem sprzęgła czasami. |
_________________ Gość zobacz moje miśki - EA5A '98 i EA2W '02 by fj_mike
Jakby każdy stosował się do tego co piszą na forach różnych, to by dobrze na tym nie wyszedł. Trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem bo i u nas zdarzają się chore pomysły by Owczar
 |
|
|
|
 |
m6riano
Mitsumaniak Użytkownik zbanowany

Auto: EA2W,98r,136KM,LPG 446tkm
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 7356 Skąd: Gdzie Syrenka w herbie jest!
|
Wysłany: 07-11-2011, 14:17
|
|
|
OLV napisał/a: | Czy nowy płyn mógł uszkodzić np. gumki siłowników ? |
Tak, u mnie tak było.
Kup taki zestaw:
D1690 |
_________________ Użytkownik zbanowany za działalność komercyjną - produkcja i sprzedaż naklejek Klubowych Mitsumaniaki.
 |
|
|
|
 |
komarsnk
Mitsumaniak mocno uzależniony
Auto: Galant '02 Avance A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1908 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 07-11-2011, 14:52
|
|
|
m6riano napisał/a: | OLV napisał/a: | Czy nowy płyn mógł uszkodzić np. gumki siłowników ? | D1690 |
Czy do 6A13 jest taki sam zestaw czy inny? |
|
|
|
 |
fj_mike
Mitsumaniak

Auto: Dyplomatyczne EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Maj 2008 Posty: 6516 Skąd: Gdynia/Aagotnes
|
Wysłany: 07-11-2011, 15:10
|
|
|
komarsnk, wszystko w tym temacie
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=23801 |
_________________ Gość zobacz moje miśki - EA5A '98 i EA2W '02 by fj_mike
Jakby każdy stosował się do tego co piszą na forach różnych, to by dobrze na tym nie wyszedł. Trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem bo i u nas zdarzają się chore pomysły by Owczar
 |
|
|
|
 |
OLV
Forumowicz MitsuManiak

Auto: GALANT EA2A GLS Sth. 2004 r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Cze 2007 Posty: 117 Skąd: Gdansk
|
Wysłany: 07-11-2011, 15:40
|
|
|
Nie wiem czy bardziej koFam to auto za jego niezawodność i rekinowaty ryjek
czy za to forum i Krzyżaka..he he he
A dla potomnych
Zestaw naprawczy zimeringi gumki siłownika - 19,- złoty
Siłownik ( wysprzęglik) sprzęgła - 90,- złoty
Pompa sprzęgła - 290,-złoty
Wszystko od ręki w Japparts w/g modelu lub numeru Vin
Narazie zaczynam od płukania systemu hydraulicznego
Litr płynu słoik węzyk i niech se leci
Dzięki wszystkim Pozdrawiam |
|
|
|
 |
fj_mike
Mitsumaniak

Auto: Dyplomatyczne EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Maj 2008 Posty: 6516 Skąd: Gdynia/Aagotnes
|
Wysłany: 07-11-2011, 16:05
|
|
|
OLV napisał/a: | Siłownik ( wysprzęglik) sprzęgła - 90,- złoty |
Dużo - dałem 50 parę złoty wiosną jakoś.
OLV napisał/a: | Pompa sprzęgła - 290,-złoty |
Jak wymienisz gumki w swojej, nie musisz kupować pompki sprzęgła. |
_________________ Gość zobacz moje miśki - EA5A '98 i EA2W '02 by fj_mike
Jakby każdy stosował się do tego co piszą na forach różnych, to by dobrze na tym nie wyszedł. Trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem bo i u nas zdarzają się chore pomysły by Owczar
 |
|
|
|
 |
ssemek85
Mitsumaniak

Auto: Galant [97-04] EA5A 2,5 V6 24v
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Paź 2011 Posty: 90 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 07-11-2011, 21:50
|
|
|
z naszymi galami to różnie bywa.. grawitacyjne nie koniecznie pomoże.. co do płukania.. szkoda litry płynu w zasadzie nie ma co sie tam zapchać.... sam płyn nie czyści jak przelatuje. trzeba użyc coś do rozpuszczenia i sprężonego powietrza.... wtedy czyści na lusterko ..
[ Dodano: 07-11-2011, 21:54 ]
co do pompki ja zapłaciłem 202 zł dokładnie. za oryginał NABCO Japan i odpowietrzanie zwykłe ani grawitacyjne sie nie sprawdziło... mam na to inny sposób 100% pewny juz w tej chwili..
[ Dodano: 07-11-2011, 21:59 ]
co do wymiany gumek nie zawsze to wychodzi.. moja stara poszła do kalibracji i okazało sie ze gumki były jeszcze ok.. ale poprostu już sie pod tarła i miała jajo w środku. da sie to przerobic i założyc wtedy ciut wieksze gumki tzn sami juz to dopasowują wychodzi wtedy ok 150 zł ale chłopaki powiedzieli mi ze to róznie później bywa i czasem krótko wytrzymuje. wiec kupiłem nową i jestem zadowolony no tylko troche kosztuje |
_________________ "Śmierć jezdzi szybko więc…… trzeba być szybszym od niej..." |
|
|
|
 |
Luke1983
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsibishi Galant '99 EA2A 4d
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Lis 2011 Posty: 10 Skąd: Radom
|
Wysłany: 07-03-2012, 08:42
|
|
|
Historia ta dowodzi tego, że nie wszystkie rzeczy trzeba zmieniać okresowo, jak mówią instrukcje, bo czasami doprowadza to do uszkodzenia starych elementów o obniżonej wytrzymałości na nowe często reaktywne płyny. Osady ze starych płynów, w kilkunastoletnim aucie często są naturalnymi uszczelkami tu i ówdzie. To tak jak z płukaniem układu chłodniczego specjalnymi środkami przy wymianie płynu - jeśli nie musisz - to nie robisz.
Oczywiście nie neguję faktu konieczności wymiany płynu hamulcowego. Ale okresowość to kryterium dla osób mających z autem mało do czynienia. Jak ktoś potrafi stwierdzić, czuje pod nogą (lub na przeglądzie wyjdzie), że hamulce są słabe, to trzeba coś w tym temacie działać. A jeśli nic złego się nie dzieje i nie widać różnicy - to po co przepłacać. |
|
|
|
 |
|