Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

mitsufree

witam,
słuchajcie, kilka dni temu odłączyłem w mojej cari 1.8 GDI z 1999 roku (lift) akumulator i od tamtego momentu mam problem. Otóż przed odłączeniem akumulatora nic sie takiego nie działo, a teraz kiedy sie zatrzymuje lub wrzuce luz w trakcie jazdy to gaśnie. Nie zawsze ale dość często. Czasem poprostu spada na baaardzo małe obroty, że aż drga, ale nie zdaśnie i obroty się regulują i trzymają sie poniżej 1000 tak jak zawsze a czasami spadną, silnik drga i gaśnie. teraz jak sie zatrzymuje to podkręcam jej troche obroty zeby nie zgasła. Byłem teraz w trasce 600 km (podczas jazdy nie ma problemów) i myslalem ze sie wyreguluje, ale niestety dalej jest to samo.
ktoś miał ten problem i wie co moze jej dolegać ??
pozdrawiam

volve · Wysłany: 25-02-2013, 13:44

Przepustnica...zacznij od czyszczenia. Później zobaczymy co dalej.

Przepustnica na elektromagnes ?

mitsufree · Wysłany: 25-02-2013, 13:54

własnie nie wiem czy na elektromagnes... jutro biore sie za czyszczenie przepustnicy i dam znac.

volve · Wysłany: 25-02-2013, 14:21

Otwórz maskę i zobacz, czy dochodzi linka do przepustnicy

Tutaj masz instrukcję w miarę dokładną jak czyścić:

http://lechr.internetdsl.pl/przepustnica/przep.htm

Do czyszczenia używam środka do czyszczenia gaźników(w moim przypadku Valvoline, ale pasują też inne).

mitsufree · Wysłany: 25-02-2013, 14:42

ooo, super. dzięki

jutro dam znać jak wyszło i moze kilka fotek

radek8622 · Wysłany: 25-02-2013, 15:55

adaptacja przeprowadzona??

mitsufree · Wysłany: 25-02-2013, 15:56

po odłączeniu i ponownym podłączeniu akumulatora ??

[ Dodano: 26-02-2013, 14:20 ]
wyczyścilem przepustnice i przedmuchalem przepływomierz. Teraz jest MEGA !! silnik nie gasnie, obroty trzymają się równo i jezdzi gładko, nie przyspiesza sam i nie zwalnia sam

jest SUPER !!

MitsuMarecki · Wysłany: 29-03-2013, 20:00

Witam, miałem podobny problem po odłączeniu akumulatora (obroty strasznie falowały a nawet miśka potrafiła zgasnąć na zimnym silniku, na ciepłym spadały prawie do 0rpm i po chwili krokowo się podnosiły do wartości nominalnej ok 700rpm) po wyczyszczeniu przepustnicy zgodnie z linkiem, który to podał volve (dzięki za link) oraz po nauce obrotów z innych postów silnik działa bez zarzutów obroty nie falują i poprawiła się elastyczność podczas ruszania.
Przepustnica wyglądała dokładnie tak jak na linku volve, po wyczyszczeniu wyglądała tak samo z obu stron. Czas naprawy 2rh. Polecam
Jeszcze raz wielkie dzięki za poradę