Przesunięty przez: Bzyk_R1 01-12-2017, 19:58 |
Pilna pomoc potrzebna! ROZRZAD. |
Autor |
Wiadomość |
heer75
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0+Vialle LPi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 242 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: 26-08-2014, 19:40 Pilna pomoc potrzebna! ROZRZAD.
|
|
|
Pilna pomoc potrzebna!
odebralem dzis auto po wymianie rozrzadu, outlandeer 2.0 dohc 136KM
wymiana bez pompy wody. Manele kupowalem sam, zlecilem tylko robOte.. i tu pojawil sie problem, auto muli, nie wkreca sie, wyje przy 90km/h.
masakra, jestem wsciekly jak diabli..
slysze jakies chupotnie z przodu. Wczesniej tego nie bylo! chodzilo idealnie.
na wolnych obrotach ok, trzyma ok 900obr.
wyczytalem na forum tu ze to zle ustawienie wałka balansowego.
To jest ten post. Objawy są identyczne.
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=80056
Rozrząd robiony był w firmie zajmującej się japońskimi samochodami, której obsługa wyglądała na solidną.
Czy macie jeszcze jakieś pomysły co może być przyczyną?
Proszę o jak najpilniejsze info, ponieważ rano chcę jechać na reklamację.
Może ktoś ma jakiś schemat poprawnego ustawienia rozrządu lub opis krok po kroku jak to zrobić?
Z góry dziękuję za każda pomoc. |
_________________
 |
Ostatnio zmieniony przez heer75 27-08-2014, 09:30, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
nytsug
Mitsumaniak

Auto: Outlander + Pajero
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 453 Skąd: LUBLIN - okolice
|
Wysłany: 26-08-2014, 21:35
|
|
|
W manualu jest idealny opis - nie da się zrobić źle jeśli się postępuje zgodnie z nim. Zobacz w dziale download, ja jak dawałem u siebie do wymiany to dla zabezpieczenia wydrukowany manual z działem o rozrządzie położyłem na siedzeniu pasażera:) no i chyba zaglądał mechanik bo strony były trochę ubrudzone, ale może to i dobrze. Zapewne mechanior nie będzie chciał uznać gwarancji, a jak uzna i złoży drugi raz to sprawdź auto dokładnie bo mogą dziać się cyrki. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 26-08-2014, 21:59
|
|
|
A nie prawda, to nie pasek balansu jest winny. Tylko ten drugi balans napędzany od pompy oleju czyli od głównego paska.
Trzeba wykręcić śrubę w okolicy środka bloku (niestety możesz mieć ją zakrytą wydechem), wsadzić śrubokręt lub coś innego o średnicy chyba 6mm nawet na 6-8cm (z pamięci piszę) i zablokować wałek balansowy, którego nie widać. Wszystko opisane w dziale warsztat albo dziale Lancer CS albo w dziale Galant... Po kilka razy do znudzenia odszukasz sobie łącznie z rysunkami po angielsku, polsku i rosyjsku pewnie. Do tego w każdej książce np. Gatesa (producent pasków) jest opisane jak to zrobić, tak samo w tych programach serwisowych tylko zazwyczaj trzeba przeczytać, a nie popatrzyć po obrazkach. A jak Twój mechanik patrzył tylko na obrazki to jestem pełen wątpliwości czy napiął dobrze pasek, a tolerancja jest bardzo restrykcyjna do tego procedura (2 obroty i 15 minut czekanie, jak nie pasuje to jeszcze raz ustawiamy naciąg paska) dość upierdliwa.
Od razu pewnie ktoś Cie zbędzie, że to nie to, ale na 100% to jest to.
Ps. Zresztą patrzę teraz na temat, który przytoczyłeś to właśnie o co pytasz tam jest jak na dłoni. |
|
|
|
 |
heer75
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0+Vialle LPi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 242 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: 26-08-2014, 23:04
|
|
|
tak, chodilo o balans nie o pasek, moj blad.
na rozrzad mam gwarancje na 60tys.zobaczymy jaka bedzie gadka jutro..
dzieki za info, dam znac o rozwiazaniu,
[ Dodano: 26-08-2014, 23:13 ]
i jeszcze jedno, czy podpiecie pod komputer moze wykazac zle ustawienie rozrzadu? czy tylko rozebranie ponowne? |
_________________
 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 27-08-2014, 06:56
|
|
|
Trzeba rozebrać i ustawić. |
|
|
|
 |
heer75
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0+Vialle LPi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 242 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: 27-08-2014, 07:35
|
|
|
wlasnie zostawilem auto. Zapytalem: czy ustawialiscie na walek balansowy..?
NIE, TYLKO NA ZNAKI, NORMALNIE...
wydrukowalem instrukcje z tego forum, zostawilem im. Masakra.
I to nie jest jakas buda z panem stasiem (ten warsztat).
Specjalizuja sie w japoncach.. i jak koles sam powiedzial- nie pierwszy raz robi.. a nie ma elementarnej wiedzy?;/
Na szczescie odbylo sie bez pyskowek czy nerwowych ruchow (z obu stron;)
Pytanie jaki bedzie final. |
_________________
 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 27-08-2014, 08:12
|
|
|
heer75 napisał/a: |
Specjalizuja sie w japoncach.. i jak koles sam powiedzial- nie pierwszy raz robi.. a nie ma elementarnej wiedzy?;/
|
Z historii forum i od swoich mechaników wiem, że właśnie ten "nie pierwszy raz robię" źle zrobi, dodatkowo się zastanawiam co z napięciem paska? Na oko? A wbrew pozorom robiłem sporo rzeczy jeszcze ze starym samochodem w takim małym zakładzie gdzie było parę młodych osób po technikum. I się pytam czy zrobią mi rozrząd? Oni, że robili taki w Outlanderze. Ja się pytam, a wałek ustawiliście? A no pewnie i pokazał mi książkę Gatsa po polsku normalnie procedura opisana w 4G63... Respekt.
Ja akurat wymieniałem potem u gościa polecanego na forum pierwsze pytanie o wałek, gość od razu oczywiście (chociaż pomiar napinacza po 15 minutach był już na mój wniosek, ale akurat było ok). On po prostu nie ruszam pompy oleju (czyli ustawia na znaki, delikatnie demontuje pasek i montuje tak samo). A tak ktoś zdemontuje sprawdzi czy pompa oleju nie ma luzów, czy chodzi lekko więc szansa na ustawienie trochę ponad 33% (bo niby wałek i tak powinien się sam ustawić masą na dole). |
|
|
|
 |
heer75
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0+Vialle LPi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 242 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: 27-08-2014, 08:17
|
|
|
No, to sa niezle jaja.. wydawaloby sie prosta operacja, wrecz zabieg.. niestety, widac wczesniej czy pozniej trafi sie na partacza. Ja tez mam zaufanego mechanika ale jest na 2m-cznym urlopie. Gosc robil mi w carismie rzeczy rozne.
Teoretycznie moglem poczekac az wroci ale co jesli by strzelil pasek? (teraz wiem, ze by nie strzelil bo faktycznie byl w calkiem niezlym stanie- czyli handlarz nie sciemnial a napis na kasecie, tyczacy wymiany, nie byl sprefabrykowany pod sprzedaz:)). Ehh..
Tu tez mlodzi goscie, i wydawaloby sie, ze obcykani w temacie.
gdy bylem tydz temu pogadac przed wymiana gosc spojrzal pod maske i nie widac bylo po jego twarzy, ze widzi stara gruba babe.. a zauwazyl - i slusznie- ze pomap wody nie chodzi na rozrzadzie - ale, ze on by osobiscie wymienil po zakupie wsio.
W carismie czy lagunie nigdy nie ruszalem pompy- nic sie nie stalo nigdy, wiec i tu odpuscilem. |
_________________
 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 27-08-2014, 08:31
|
|
|
A to nie jaja, bo ja każdego ostrzegam, żeby wpierw zapytał o znajomość silnika 4G63 przed wymianą...
Strzelić to może ten mały pasek balansu (co bardzo rzadko kończy się tragicznie), a ten główny raczej nie ma szans. Może ewentualnie rolki jeszcze bo jedna mi puszczała olej/smar, ale miała taki fajny kołnierzyk jeszcze w zapasie żeby nie spłynęło na pasek.
A pompa? Nie jest napędzana, ale nie da się jej wymienić bez demontażu paska (przynajmniej tak się mi wydaje)... |
|
|
|
 |
heer75
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0+Vialle LPi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 242 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: 27-08-2014, 08:33
|
|
|
krzychu napisał/a: | A pompa? Nie jest napędzana, ale nie da się jej wymienić bez demontażu paska (przynajmniej tak się mi wydaje)... |
hmm a to ciekawe, bo sprzwdzalem w 2ch miejscach (skad bralem czesci) i wg ichniejszych manuali chodzi osobno, nie na rozrzadzie a bodaj na wielorowkowym. No nic, zobaczymy.
A jest tu gdzies na forum jakis kompletny opis krok po kroku co do wymian? z silami napiec etc? szukalem wczoraj w nocy i dzis rano przed odstawieniem auta ale znalazlem tylko manuale po ang. Zostawilem im ale..;)
Co do ostrzezen- tak, teraz bede juz wiedzial. Frajerskie trzeba zaplacic czasem.
To ja zapytam o wiedze zanim oddam specom auto..
Normalnie myslalem, ze mnie wczoraj rozerwie.. |
_________________
 |
Ostatnio zmieniony przez heer75 27-08-2014, 08:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 27-08-2014, 08:36
|
|
|
No ale co ja napisałem? Nie jest napędzana od rozrządu (dokładnie jest tym wielorowkowym od osprzętu), ale nie da się jej wymienić tak po prostu.
Jest opis po polsku ale do 4G63 SOHO (jest parę drobnych różnic). W dziale warsztat poszukaj, a jak nie to mam na dysku w domu (wieczorem mogę podesłać, dam adres e-mail na pw jak chcesz). |
|
|
|
 |
heer75
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0+Vialle LPi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 242 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: 27-08-2014, 09:15
|
|
|
tak tak, moje "przejezyczenie";)
Mam jeszcze jedno pytanie- bo chce byc przygotowany na kazda ewentualnosc przy odbiorze- te ustawienie walka balansowego "na srube" trzeba robic zawsze przy wymianie czy jest to tylko uwarunkowane metoda demontazu?
Dzwonilem chwile temu do ASO i w sumie potwierdzili przypuszczenia odnosnie powodu zwalonej roboty.. |
_________________
 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 27-08-2014, 09:28
|
|
|
Ale co za różnica. Sposoby są 2 ewentualnie 3:
- ustawić, zdemontować nie ruszając żadnego koła rozrządu
- zamontować z śrubokrętem w bloku (to jest procedura z manuala więc obowiązująca ASO/mechaników)
- ewentualnie można opierać się na zasadzie, że wałek ustawia się masą na dole... |
|
|
|
 |
heer75
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0+Vialle LPi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 242 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: 27-08-2014, 09:32
|
|
|
Ja w sumie jestem laikiem wiec pytam..
czyli sumujac: trzeba za kazdym razem.
Ok. Sam przyznal, ze tego nie zrobil.
[ Dodano: 27-08-2014, 14:27 ]
Z historii forum i od swoich mechaników wiem, że właśnie ten "nie pierwszy raz robię" źle zrobi, dodatkowo się zastanawiam co z napięciem paska? Na oko? [/quote]
Auto odebralem- wydaje mi sie, ze jest nieco lepiej choc mam wrazenie ze 3ci bieg jest wciaz mulowaty.. Gosc przyznal sie, ze faktycznie bylo przeskoczone..
Jak sprawdzic napiecie paska? Jakie powinny byc wartosci? Mozesz mi podac? |
_________________
 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 27-08-2014, 20:00
|
|
|
Ale napięcie paska to się mierzy czy zawleczka po 15 minutach wchodzi w napinacz bo suwmiarką nie masz szans teraz tam dojść. Pojeździsz to zobaczysz. Może teraz Ci się wydawać po prostu. |
|
|
|
 |
|