Moje(nasze) pierwsze Mitsubishi- Carisma GDI |
Autor |
Wiadomość |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 08-02-2007, 13:53 Moje(nasze) pierwsze Mitsubishi- Carisma GDI
|
|
|
Cała historia można powiedzieć że zaczęła się 18.06.2006 kiedy to mój ojciec miał poważny wypadek(ale to historia na inny temat).W każdym razie Cordoba, którą mieliśmy już 8 lat została skasowana całkowicie i pozostało ją oddać na złom. Po uporaniu się z ubezpieczeniem przyszła pora na poszukiwania nowego samochodu.Był to nielada problem bo niewiedzieliśmy zupełnie co kupić. Na samymy początku oglądaliśmy niemieckie pojazdy pokroju VW Passat czy AUDI A4,wszyscy mówili poprostu że to odobre i niezawodne samochody.Jednak nasze fundusze nie pozwalały nam na kupno czegoś że tak powiem normalnego co nie było by zniszczone ani zajeżdżone. No to szukamy dalej. Napatoczyła się też Honda Accord wmiędzy czasie oraz Toyota Avensis. Ale pewnego dnia matka przyszla z pracy i w drodze do ojca do szpitala spytała się mnie czy znam tak samochód jak Carisma? Odrazu się uśmiechnąłem bo bardzo mi się podobają Colty,Lancery i Galanty i odrazu jej powiedziałem że tak. Los chciał że pod szpitalem stała własnie taka granatowa Cari liftback.Obejrzeliśmy z matką i powiedział że bardzo fajna:P Mnie to tym bardziej ucieszyło. No to w domku wieczorkiem szybko do komputera i na allegro zobaczyć co można wybrać. Jak się okazało za samochód z 98/99 r wcale nie żądali astronomicznych kwot a wyposarzenie było całkiem ok. No to już wiedzieliśmy czego szukamy mniej więcej. Teraz przyszła pora na część praktyczną czyli poszukiwania po komisach,osobach prywatnych,itp. Jako że się wogóle nie znałem na tej marce postanowiłem się poradzić was właśnie tu na forum(Za co z góry dziękuje). Pamiętam że pierwsza Cari którą oglądaliśmy byla z Ząbek.Silniczek 1.6 z gazem sekwencyjnym.Nie mial specjalnych wodotrysków:przednie szyby elektryczne i lusterka oraz klima. Ale jak ją oglądaliśmy cos nam nie pasowało.Przyciski były dziwnie powycierane jak w starym aucie,do tego nie trzymała obrotów i prawdopodobnie miała poniszcozne fotele(facet zapierał się zę to oryginalna tapicerka tylko dziwne że przy regulacji fotela bylo widać że to pokorwiec bo poprostu się kończył przy tym pokrętle,nie wiem co on sobie myślał:P). Potem zdzowniliśmy po kilku ogłoszniach z wawy ale a to porysowana a to z tymi pseudo drewnianymi wstawkami(które nam się absolutnie nie podobają-kwestai gustu). Zsegustowani szuakniem po ogłoszeniach pojeździliśmy po komisach,ale tam albo nic ciekawego albo drogo. Jednak w jednym gadaliśmy z gościem i powiedział że ten komis to prowadzi bo prowadzi ale chętnie nam załatwi samochód z niemiec poza komisem.Dogadaliśmy się co i jak ma być dostał zaliczkę no i pojechał do Rajchu.Pan sprawiał miłe wrażenie zaczęła się długa gadka jak tam wyjechał do niemiec na stałe itp. więc nie było powodu sądzić, że to jakiś krętacz.Okazało się zupełnie inaczej.Auto mialo byc za około tydzień góra dwa.Kilka razy dzownił przedstawiał kilka propozycji i mówił co jest do zrobienia i czy ona by wziął. Aż ktoregoś dnia dzwoni i mówi że znalałz czarną GDI full opcja z 98r. Zaklepaliśmy ją i za 3 dni miała być w Polsce.Wyszło zupelnie inaczej.Facet zaczął coś zwodzić że to musi zrobić ,a że to musi zostać dzień dłuzej i inne bajeczki. Zdegustowany tym wchodzę na allegro przeglądam poraz enty ogłoszenia a tam co widze! Czarna dokładnie taki sam przebieg jak ta która miałabyć "niby" dla nas. Ogólnie opis samochodu zgadzał się co do joty z tym który nam podał owy handlarz. Pomyślałem no nic przecież zdaża się że samochody są niemal idnetyczne ale to co zobaczyłem na dole aukcji mnie zwaliło z nóg - był tam numer telefonu do tego handlarza(dodam że cena była o 1k więszka).Zaraz był telefon pare,bluzgów ale on sie wypierał że to niemożliwe. Zażądaliśmy zwrotu kasy i wróciliśmy do punktu wyjścia. Za pare dni znaleźliśmy jednak zaraz koło Wołomina ładną srebrną GDI EXE obejrzeliśmy.Powiedział że były drzwi robione bo były przerysowane całe i że opony z tyłu do wymiany.Ale tak pozatym wszytsko było ok. Mieliśmy juz ją brać gdy nagle pojawiła się nowa aukcja.Niedosć że taniej i to sporo to jeszcze 15 km od nas:P Szybko w samochód i jedziemy.Obejrzelismy,pogadaliśmy(to wtedy się dowiedziałem właśnie że drugi samochód tego kolesia to Carina E 2.0 z przebiegiem pona 600K:P). Samochód przypadł nam do gustu i pojechaliśmy po zaliczke.Rano następnego dnia pojechaliśm z nią do mechanika i po pomyślym przeglądzie staliśmy się jej właścicielami:P.
Kupiliśmy ją we wrześniu 2006.Miała przebieg 100800km.Dzis ma juz ponad 109000km. Sprawuje się bez zarzutu.Wymienialiśmy olej,wiązkę tylną(to dlatego ta wycieraczka nie działała:P) i sworznie z przodu.Ogólnie zawieszenie już samo "mówi" jak się jedzie że czas powymieniać pare gum,może tylne amorki.
Mieliśmy nią tez 3 małe incydenty i karoseria troszkę ucierpiała,możecie zobaczyć w galerii o co chodzi.
Bedę się starał co jakis czas pisać jeśli coś będzie wymieniane albo będzie się działo coś innego. Cieszę się że wkońcu udało mi się opisać tą historię choć pewnie i tak dużo rzeczy pominąłem.W każdym razie to co ważniejsze napisałem.Miłego czytania. Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
bartek_nkm [Usunięty]
|
Wysłany: 09-02-2007, 22:23
|
|
|
Fajna historia Życzę bezproblemowego użytkowania! Ja niedługo też będę zmianiał Lancera na Carismę |
|
|
|
 |
Marcin-Krak
Mitsumaniak Senior Specialist ;)

Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 11527 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 09-02-2007, 22:50
|
|
|
Kolejna historia pokazująca jak to niestety ciężko jest kupić dobre autko
Również życzę bezawaryjnego użytkowania. |
_________________ "Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 |
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 19-02-2007, 16:19
|
|
|
No i dziś Misiek został zabrany do naprawy drzwi. Oszacowano że po trzech dniach zostanie on nam przywieziony do domu. Mam nadziej że robota będzie wykonana tak jak należy. |
_________________ Carisma 1,8 GDI Honda Accord VII 2.0 |
|
|
|
 |
Marcin-Krak
Mitsumaniak Senior Specialist ;)

Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 11527 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 19-02-2007, 19:03
|
|
|
mlun napisał/a: | Oszacowano że po trzech dniach zostanie on nam przywieziony do domu. |
A to ciekawe - pewnie chcą się fajnym autem przejechać |
_________________ "Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 |
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 20-02-2007, 17:57
|
|
|
Oni nie takimi furkami się wozili(nie byle co robią). Mnie przy tym jak samochód zabierali nie było ale podobno facet przyjechał jakimś wypasionym audi i o ile dobrze zrozumiałem to było to słynne 3.0TDI . Tak ogólenie to znajomy mechanika naszego i to my mieliśmy mu zawieźć samochód na początku ale być może jak się widział z ojcem to stwierdził że on nie ma jak go przyprowadzić(ma taki tytanowy aparat w nodze już kilka miesięcy no i nie ma jak jeździć samodem więc może dlatego).
UP: No i samochód już na podwórku.Robotoa zrobiona bardzo dobrze. Drzwi się ladnie domykają nie widać że było coś robion.Jak będzie lepsza pogoda jutro to zobacze w całej okazalości czy te drzwi coś się odrużniają od pozostałych.Gratis umyli nam samochód.Normalnie takiego fachowca to juz dawno nie widziałem(jeszcze za pół darmo to zrobił:P).
UP 2:Co do drzwi to szpachla narazie nie odpada więc powinon być dobrze:P Co mnie zdziwiło to coś się zaczęło dziać z obrotmierzem.Teraz jak było więcej opadów ktoś nam zalał samochód cały i przestał działać obrotomierz.Później raz działał a raz nie aż następnego dnia wszytsko wróciło do normy.Czyżby jakaś wtyczka się zalała?
Aha wywaliłem starego Grundiga i wsadziłem może nie najnowszego ale w całekim dobrym stabnie Pioneera DEH-3000R. |
_________________ Carisma 1,8 GDI Honda Accord VII 2.0 |
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 06-06-2007, 23:12
|
|
|
No przyszła pora coś napisać. Misiek dorobił się dwóch nowych oponek na tył(Kleber Dynaxer HP2)-dziś przyszły.Za miesiąc będą kolejne dwie. Trzeba też powymieniać elemtny gumowe tylnego zawieszenia(dużo tego tam jest?) bo starsznie tłucze na naszych dziurawych drogach. Z uszkodzeń moge dodac że przez moją głupotę powstało malutkie wgniecenie(dosłownie jakby ktoś palcem dotknął na rozgrzanym metalu:P) a to wszystko przez moją głupote podczas cofania:P Aha no i caly czas walcze z pogiętą anteną ale chyba kupie wkońcu zamiennik,poczekam tylko aż r3m3dy powie jak taki zamiennik się sprawuje.
UP:
Dawno nic nie skrobałem al to dlatego że nic nowego się nie działo z samochodem a ja z racji studiów nie mam nawet za bardzo czasu się rozpisywac o samochodzie:P No na zime zostały zakupione oponki Nokian WR,bardzo fajne ,dosyć ciche. Kupiłem tez żarówki BV i muszę przyznać że efekt piorunujący. Teraz coś widze choć dalej nie jest to rewelacja jak w inncych samochodach(np w leganzie światła na zwykłych żarówkach są o niebo lepsze niż w Cari na BV no ale to już taki urok tego samochodu podobno). Aktualnie dochodze czemu jedna żarówka się spaliła. Mam nadzieje że na dniach uda mi się sprawdzić napięcie jakie żarówka dostawała bo być może tu jest wina że tak szybko poszła do krainy wiecznej ciemności.
A na koniec najmniej miła sprawa i właściwie główny powód który mnie skłonił do napisania coś w historii. Otóż ojciec pare min temu przyejchał do domu ze sklepu i mnie poinformował że ktoś mu w tył puknął. Odrazu mi piana z ust poleciała (ja jakoś za bardzo się przywiązuje do rzeczy materialnych i szkoda mi ich gdy coś złego się z nimi dzieje,nie wiem czy to ja mam tylko takie zboczenie ).W każdym raize jak wylazłem to zobaczyłem że jest to wgniecenie mniej więcej wielkości pięści(później może fotki zapodam). Kawałek lakieru zdarty i widać szpachle z poprzedniej roboty(jak kupowalismy okazało się że było wcześniej podobnoa stłuczka parkingowa). Mam nadzieje ze emocje opadną za chwile i trzeba będzie się po świętach zakręcić za lakiernikiem żeby wycenił. To by było narazie na tyle.Mam nadzieje że nie zejdzie się z tą naprawą do przyszłej zimy:P Dam znać jak wszytsko się już zrobi. |
_________________ Carisma 1,8 GDI Honda Accord VII 2.0 |
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 11-05-2008, 16:34
|
|
|
Niedawno przyszedł komplet tarcze + klocki ATE . Chwilowo z racji remontu kuchni muszą poleżeć w piwnicy. Może przy okazji wymieni się filtr paliwa bo na liczniku juz 133k a pewnie nigdy był nie wymieniany.
 |
_________________ Carisma 1,8 GDI Honda Accord VII 2.0 |
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 05-06-2008, 22:37
|
|
|
No i tarcze i klocki wymienione. Zostały już praktycznie odpowiednio ułożone i można się cieszyć jak samochód staje dęba:P
Filtr paliwa też został wymieniony i musze przyznać że autko tego potrzebowało. Odzyskał trochę wigoru przez to co bardzo mnie cieszy.
Przy okazji przejechałm się na darmową diagnostykę klimy w Norauto i okazało że niby ciśnienia w normie ale jedno już blisko granicy jest i przydało by się nabić.
Jednak to może poczekać jeszcz bo teraz przyjdzie kolej na nieszczęsne zawieszenie.Nie wiem dokładnie kiedy ale mam nadzieje że do końca tego roku
Trzeba będzie dokładnie przejżrzeć co trzeba wymienić a co jest w niezłym stanie(chociaż sądzę że do wymiany będzie znacznie więcej części). |
_________________ Carisma 1,8 GDI Honda Accord VII 2.0 |
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 01-11-2008, 11:55
|
|
|
Jest trochę czasu to coś uaktualnię.
Ostatnio wymieniłem olej i filtry jak zawsze co 10-15k km. Cari dostała też nowe wycieraczki Valeo Silencio i naprawę bardzo ładnie zbierają wszytsko z szyby(wycieraczka niedociska w jednym miejscu ale to chyba wina ramienia a nie samej wycieraczki, zreszta jest to w takim miejscu że nie ma dużego znaczenia). Dziękuję wszytskim, którzy mi je doradzili.
W środę Cari wybiera się do warsztatu na serwis zawieszenia, jakieś gumki na tył i na przód łącznik chyba nowy(już dokładnie nie pamiętam co tam wykryli).
Zaniepokoiła mnie jedna sprawa tylko ostatnio a mianowicie pocenie się w okolicy łączenia silnika i skrzyni biegów. Mechanik powiedział że to narazie nic groźne i można do wiosny pojeździć(ciekawe ile robocizna będzie kosztować bo uszczelka to pewnie grosze). W każdym razie z silnika się nie leje i nie zostawia żadnych plam po sobie(dzięki TESTER za pomoc w tej sprawie).
No i to by było na tyle chyba, a bym zapomniał trzeba jeszcze dokupić dwa nowe Nokiany na zimę |
_________________ Carisma 1,8 GDI Honda Accord VII 2.0 |
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 17-08-2009, 18:18
|
|
|
Uuuuuuu dawno widzę w moim własnym temacie nic nie pisałem:P
No trochę się działo ostatnimi czasy:P Z lepszych rzeczy mogę powiedzieć że wymieniliśmy z tyłu wszystkie tulejki i amorki.Ah co za radość jak nic nie skrzypi i nie pływa na dziurach i koleinach. Jutro wymieniamy amory przód i do tego łączniki i gumy stabilizatorów. Mam nadzieję że na jakiś czas będzie spokój.
No to teraz z tych gorszych wieści. Misiek został lekko przytarty. Najpierw Pan zagapił się przy cofaniu i lekko wjechał w przód. Efekt? Lekko przytarty zderzak i trochę się światła przesunęły razem z atrapą(niedługo się za to weźmiemy i wszystko poregulujemy). Tydzień później kolejny Pan(i to prawie takim samym autem ) wjechał mi w lewy tył wwyniku czego urwał zaczep zderzak. No to zderzaka poszukałem(akurat TRAWOR76 miał taki na zbyciu) i aktualnie się maluje.
Tak myślę żeby zrobić wkońcu ten wyciek od dołu i przy okazji sprzęgiełko wymienić ale to zobaczymy jak z kasą z ubezpieczenia będzie.
Tak pozatym dodam, że w niedługiej przyszlości misiek bedzie miał nową koleżankę na podwórku |
_________________ Carisma 1,8 GDI Honda Accord VII 2.0 |
|
|
|
 |
ZEROSUPER
Mitsumaniak MastaOfDiseasta

Auto: Space Star 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 420 Skąd: Jelenia Góra
|
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 18-08-2009, 11:04
|
|
|
W sumie nad tym myślałem bo w galerii są stare foty:P Na dniach może coś porobię.
PS. Cudeńko to może nie jest bo tu i uwdzie ma ślady jazdy w mieście ale ważne że się nie psuje . |
_________________ Carisma 1,8 GDI Honda Accord VII 2.0 |
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
|
|
|
 |
|