[MSS ALL] Tylny zacisk hamulcowy, demontaż. |
Autor |
Wiadomość |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 820 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 20975 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 11-01-2016, 18:13 [MSS ALL] Tylny zacisk hamulcowy, demontaż.
|
|
|
Dzisiaj postanowiłem rozebrać na czynniki pierwsze tylny zacisk space stara, czyli mojej Żaby .
Planowałem jego regenerację ale...
Potrzebne narzędzia.
-szczypce segera łamane długie do tłoczków hamulcowych
-klucz do przykręcania tarczy w boschce
-śrubokręt płaski
-klucz 13
-torx T27
-klucz 8
-kombinerki
Zaczynamy od zdjęcia sprężyny kombinerkami, która powoduje powrót mechanizmu po spuszczeniu ręcznego.
Na zdjęciu zacisk już bez sprężyny.
Bierzemy w dłoń klucz do szlifierki i wykręcamy tłoczek alternatywnie przyrząd do wykręcania tłoczków .
Tłoczek już na wierzchu.
Widok do wnętrza tłoczka.
Demontujemy gumę przeciwpyłową, która chroni tłoczek przed korozją.
Demontujemy gumkę typu oring (o przekrój kwadratu) wewnątrz zacisku zaznaczoną strzałką przy pomocy śrubokręta płaskiego.
Następnie demontujemy seger wewnątrz zacisku.
Myśląc, że mi coś wyskoczy z zacisku postanowiłem zastosować sposób z internetu.
Prawdopodobnie tę czynność można jednak pominąć.
Na koszyczek nałożyłem nasadkę tak aby jeszcze się zmieściły szczypce segera.
Następnie 5zł.
Delikatnie ścisnąłem ściskiem stolarskim.
Następnie manewrujemy szczypcami aby trafić w małe dziurki segera.
Tutaj seger już w całej okazałości.
Następnie odkręcamy śrubę 13 z tyłu zacisku trzymającą mechanizm o który zaczepione jest ucho linki.
Gdy nam się uda odkręcić zardzewiałą śrubę należy ją nakręcić parę zwojów i delikatnie puknąć młotkiem.
Spowoduje to nam spadnięcie blaszki która jest na wielowypuście i wypadnięcie całego mechanizmu.
Pod blachą znajduje się uszczelniacz, który ma zabezpieczyć ośkę przed korozją, demontujemy go śrubokrętem płaskim.
Tutaj owy uszczelniacz widok z obu stron.
Tutaj miejsce osadzenia uszczelniacza.
Do odkręcenia blachy potrzebujemy torxa o oznaczeniu T27.
Trochę brutalnej siły przy pomocy młotak.
Po zdjęciu blachy.
Po tym jak puknęliśmy ośkę cały mechanizm wypada nam od strony tłoczka.
Na mechanizmie znajduje się jeszcze oring widoczny na fotkach.
Niestety mechanizm (jego ośka) ma spore wżery i prawdopodobnie nadaje się tylko do kosza .
Teraz pokażę demontaż wnętrza tłoczka.
Wyciągamy seger.
Aby wyjąć środek wystarczy wkręcić mechanizm i delikatnie pociągnąć.
Wnętrze tłoczka, na samym dole smar.
Wewnętrzne elementy tłoczka.
Tutaj znajdujemy jeszcze jedną uszczelkę podobną do oringu.
Tutaj cały rozebrany tłoczek i jego elementy.
Jeśli ktoś będzie chciał przeprowadzić kompleksową regenerację zacisku i jarzma to potrzebuje taki zestaw + dałbym jeszcze nowy odpowietrznik .
Podobno w większości zestawów naprawczych karbowane gumki jarzma nie pasują, ale to trzeba samemu sprawdzić .
Niestety odpowietrznik strasznie zardzewiał i jest problem z jego wykręceniem.
Na razie traktuję go środkiem penetrującym. |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
Ostatnio zmieniony przez Bizi78 12-01-2016, 13:39, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 11-01-2016, 21:47
|
|
|
No piękna fotorelacja. Tylko czy te wżery na ośce w czymś przeszkadzają? Ona ma się chyba tylko swobodnie obracać, a uszczelniana jest oringiem na jednym końcu i tą okrągłą uszczelką pod dźwignią ręcznego? Bizi78 napisał/a: | Jutro postaram się jeszcze rozebrać tłoczek | Tam też są jakieś uszczelki? Bizi78 napisał/a: | Bierzemy w dłoń klucz do szlifierki i wykręcamy tłoczek | No popatrz, a ile ja się nagłowiłem i nakombinowałem żeby czymś wkręcać i wykręcać te tłoczki
No i widzę, że bez tych szczypców Segera nie wymienię wszystkich uszczelnień z zestawu Autofrena, bo nie wymienię tego małego oringu na ośce.
Czy ten mechanizm pod tłoczkiem pasuje w jedno miejsce czy trzeba pamiętać jak był wcześniej? |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 820 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 20975 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 11-01-2016, 22:42
|
|
|
Hugo napisał/a: | Tylko czy te wżery na ośce w czymś przeszkadzają? |
To jest miejsce w którym zapieka się ręczny i pewnie nawet po odczyszczeniu problem powróci .
Hugo napisał/a: | Tam też są jakieś uszczelki? |
Chyba nie, ale i tak rozbiorę i podzielę się wiedzą .
Hugo napisał/a: | Czy ten mechanizm pod tłoczkiem pasuje w jedno miejsce czy trzeba pamiętać jak był wcześniej? |
W zacisku jest specjalny otwór widoczny na fotce.
Natomiast mechanizm ma wypustkę, to to płaskie okrągłe (fotka bardzo to spłaszczyła).
Ten mały oring na ośce mechanizmu zabezpiecza aby płyn hamulcowy nie uciekał przez mechanizm. |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 12-01-2016, 08:25
|
|
|
OK, kapuję. Czyli te szczypce muszę sobie kupić.
Myślę, że gdybym wstępnie oczyścił z rdzy i potem wrzucił te ośki recznego do Fosolu na kilka godzin to już żadna rdza by na nich nie wyszła. |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 820 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 20975 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 12-01-2016, 10:10
|
|
|
Hugo napisał/a: | Myślę, że gdybym wstępnie oczyścił z rdzy i potem wrzucił te ośki recznego do Fosolu na kilka godzin to już żadna rdza by na nich nie wyszła. |
Zawsze można spróbować .
Ja postaram się odczyścić i potraktować FERTANEM i się zobaczy . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 12-01-2016, 16:48
|
|
|
Tej uszczelki wewnątrz tłoczka chyba nie ma w zestawach naprawczych?
Jak tłoczek jest OK to nie trzeba go wymieniać. Oryginał to oryginał |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 820 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 20975 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 12-01-2016, 17:58
|
|
|
Hugo napisał/a: | Jak tłoczek jest OK to nie trzeba go wymieniać. Oryginał to oryginał |
Co prawda, to prawda .
Hugo napisał/a: | Tej uszczelki wewnątrz tłoczka chyba nie ma w zestawach naprawczych? |
Czy czasem to nie ta co jest centralnie na fotce od ML AUTO .
Niestety odpowietrznik nie dał się wykręcić (obrobił się od klucza), pozostaje chyba podgrzać zacisk i spróbować płaskim śrubokrętem . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 12-01-2016, 21:59
|
|
|
Bizi78 napisał/a: | Czy czasem to nie ta co jest centralnie na fotce od ML AUTO | Kurcze, chyba tak, więc bez tych szczypcy się nie obejdzie... |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 820 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 20975 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 12-01-2016, 23:42
|
|
|
Ja na Twoim miejscu skupiłbym się na gumce chroniącej tłoczek i tej pod dźwignią ręcznego, bo one powodują problemy w tych zaciskach . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 14-01-2016, 15:18
|
|
|
No i najprawdopodobniej nie będę się męczył z wymianą zestawów naprawczych w tych zaciskach. Wczoraj żona wracała z miasta bez hamulców. Pedał hamulca wpadł w podłogę i klapa. Dodam, że ręczny od jakiegoś czasu też nie działa, bo standardowo dźwignie ręcznego są zapieczone...
Patrzyłem pod auto, ale wszystko mokre od wody, więc nie zauważyłem wycieku, ale najprawdopodobniej przegniła któraś rurka hamulcowa do tylnego zacisku. Jutro auto idzie na warsztat. Wymiana rurek hamulcowych, wszystkich czterech wężyków hamulcowych i powiem aby od razu zregenerowali tylne zaciski. |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 820 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 20975 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 14-01-2016, 16:07
|
|
|
Hugo napisał/a: | Wczoraj żona wracała z miasta bez hamulców. |
To dobrze, że nic się jej nie stało.
Sam się przekonałem jak to jest jechać bez hamulców.
Hugo napisał/a: | Wymiana rurek hamulcowych, wszystkich czterech wężyków hamulcowych i powiem aby od razu zregenerowali tylne zaciski. |
Czyli kompleksowo, i to się chwali . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 14-01-2016, 19:29
|
|
|
Jest bystra. Cały czas mnie zadziwia. Jechała w nocy bez hamulcy 15 km, bez ręcznego, hamując tylko silnikiem, a w foteliku na tylnym siedzeniu spał 3 letni maluch
[ Dodano: 16-04-2016, 20:05 ]
Rozebrałem dzisiaj stary tylny zacisk. Ośka po oczyszczeniu kółkiem drucianym na szlifierce kątowej wygląda tak:
Jak widać wżery są duże. Jednak tak sobie myślę, że jakie to ma znaczenie? Przecież na jednym końcu ośki jest oring, a od zewnątrz uszczelka w obudowie zacisku. Poza tym skoro zardzewiała ośka nie powodowała wycieków płynu to jak ją oczyściłem to też nie powinno cieknąć
Żeby z powrotem nie zardzewiała nasmaruję ją grubo wodoodpornym smarem, który dam też pomiędzy gumkę osłonową a blachę, do której montuje się linkę hamulca ręcznego. Wtedy wilgoć nie będzie się dostawała. Co Wy na to?
[ Dodano: 20-04-2016, 19:17 ]
Ktoś się wypowie? |
|
|
|
 |
konradzik24
Forumowicz konDzik
Auto: Mitsubishi Colt '99
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Sie 2013 Posty: 36 Skąd: Oleksów/W-wa
|
Wysłany: 06-02-2017, 07:37
|
|
|
Hugo prosze pochwal sie jaki jest efekt Twojej regeneracji?
mnie niestety tez dopadl problem zatrzymujacej sie dzwigienki hamulca recznego |
_________________ 02.2018 - teraz Colt '99 1,6GLX (90KM) 4G92
10.2012 - 02.2018 - Space Star '01 1,6 (98KM) 4G18
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 06-02-2017, 20:36
|
|
|
konradzik24 napisał/a: | Hugo prosze pochwal sie jaki jest efekt Twojej regeneracji? | Zrobiłem tak jak napisałem wyżej, jak widać po dacie mojego posta minął rok od regeneracji i ręczny IGŁA! Ręczny zaciągany jest codziennie, nawet w największe mrozy i ani razu żaden zacisk się nie przyciął itp. Wycieków brak. |
|
|
|
 |
konradzik24
Forumowicz konDzik
Auto: Mitsubishi Colt '99
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Sie 2013 Posty: 36 Skąd: Oleksów/W-wa
|
Wysłany: 07-02-2017, 07:01
|
|
|
Dzieki za odpowiedz i motywacje Hugo Tego mi bylo trzeba ! Bo szczerze powiedziawszy po postach Bizi78 myslalem, ze tez beda czekaly mnie wydatki zwiazane z kupnem nowych zaciskow
A tak poczekam tylko na weekend z dodatnia temperatura i przystapie do dzialania
Swoja droga Misio Hugo jest kolejnym dowodem na to zeby uzywac recznego everday Ja glupi gdzies przeczytalem zeby tego nie robic, bo czesci sie zuzywaja, bo linka zamarznie na mrozie i odkad zaczlem sie do tego stosowac (lekko ponad pol roku temu) to wyszlo jak wyszlo
W kazdym razie Bizi78 dzieki rowniez za zdjecia i tutorial |
_________________ 02.2018 - teraz Colt '99 1,6GLX (90KM) 4G92
10.2012 - 02.2018 - Space Star '01 1,6 (98KM) 4G18
 |
|
|
|
 |
|