Anonymous - 24-01-2017, 16:27 Temat postu: [Cari 1.6] R.I.P Witam wszystkich ,chciałbym się zwami podzielić pewnym trudnym zagadnieniem mianowicie wczoraj mierzyłem napięcie na wtyczce sondy lambda tej ze sterownika aby sprawdzić prawidłowe napięcie i pech chciał, że zrobiłem zwarcie i w tym momencie samochód zgasł ale po ponownym uruchomieniu silnik zaczął pracować nie na wszystkie cylindry ogólnie dusił się.Pierwsza rzeczą jaka sprawdziłem to były bezpieczniki i jeden okazał się być spalony według schematu to a/cruise a/viteese , wymieniłem go dzisiaj na nowy ale niestety nie rozwiązało to zagadnienia bo silnik nie odpala ale rozrusznik kręci słychać jakby silnik chciał zaskoczyć ale nie daje rady pracować. Co mógłbym jeszcze sprawdzić czy uszkodziłem w ten sposób ecu ? [ Komentarz dodany przez: Bizi78: 03-02-2017, 21:59 ] Temat zamknięty na prośbę autora. Bartek - 24-01-2017, 16:57 Mała szansa. A bezpiecznik w skrzynce pod maską - najniższy z małych żółty - ten zasila podgrzewacz sondy..... Anonymous - 24-01-2017, 17:19 Pod maska też sprawdzałem i wszystkie są sprawne a jeśli chodzi o sondę to jak ona jest odłączona to sterownik ją ignoruje i wtedy działa w pętli zamkniętej z ustaleniem składu mieszanki na podstawie wskazań z czujnika temperatury wiec nie wydaje mi się ze przez to nie daje rady. A może jednak jakiś tranzystorek w ecu się przepalił ?  muszem to sprawdzić dla pewności.
xCrashx - 24-01-2017, 20:50 Ecu nie powinno się raczej nic stać, musi być zabezpieczone bezpiecznikami na takie ewentualności. To nie nowy samochód, gdzie wystarczy kichnąć aby poszło ecu warte 10 koła. Wtedy jeszcze nie postarzali produktów i robili aby było dobre i solidne 
Sprawdzaj wszystkie bezpieczniki przy pomocy miernika. Potem odłącz minusową klemę na kilka minut niech się komp zresetuje. Może to pomoże... edit: Ecu można teoretycznie pomierzyć na pinach, rozpiskę można znaleźć np w serwisówce, choć gdy ja mierzyłem swoje ecu wychodziły mi wartości z kosmosu. Możliwe ,że mój miernik się chrzani, albo moje ecu teoretycznie nie żyje. Anonymous - 25-01-2017, 09:56 Wygląda na to ze ecu nic się nie stało a powiedzcie który to bezpiecznik od grzałki sondy według schematów na tych obrazkach bo chciałbym jeszcze raz to sprawdzić. 
A moglem w ten sposób spalić przekaźnik sondy albo pompy ? Bartek - 25-01-2017, 10:20 Nie mam schematu 1.6 z 95 roku, niestety u Ciebie nie ma bezpiecznika tak jak w 97 na pozycji 23 pod maską. Czy CE po włączeniu zapłonu zapala sięi gaśnie? Anonymous - 25-01-2017, 11:09
Tak właśnie się dzieje dodam, że przed tym zajściem wszystko działało i żadna kontrolka się nie świeciła. Aku mam w pełni sprawne i próbuje odpalać ale nie chce zacząć pracować a rozrusznik kręci i pompę słychać. [ Dodano: 25-01-2017, 11:17 ] Ale musi być gdzieś te zabezpieczenie sondy czy niekoniecznie ? Bartek - 25-01-2017, 16:03 A próbowałeś pochechłać ponad 5 s. i nie zapala się CE po tym czasie? Anonymous - 25-01-2017, 17:06 Tak próbowałem ale nie chce jakby mu coś blokowało, pompa chodzi a rozrusznik kręci więc może iskrę na świecy trzeba sprawdzić. Przejrzałem jeszcze raz bezpieczniki i ecu ale wszystko wygląda na w porządku a przewody też sprawdzałem. [ Dodano: 26-01-2017, 15:54 ] Wymrugał mi dzisiaj 3 błedy: 13.sensor temperatury pobieranego powietrza (IAT) 21.(ECT) sensor chłodzenia temperatury 25.Barometric pressure (BARO) sensor ciśnienia Gdy pisałem wcześniej o tym zwarciu to wtedy miałem wyjęta wtyczkę od krokowca i rurę dolotową bo montowałem nowy korektor siły hamowania. robertdg - 26-01-2017, 17:46 Skasuj błedy i odpalaj ponownie - bład który sie powtorzy nalezy sie nim zainteresowac, błedy zwiazane sa z przepływomierzem i dwupinowym czujnikiem temperatury - znajduje sie w obudpowie termostatu Anonymous - 26-01-2017, 18:10 Z 7 razy resetowalem ecu wciagu ostatnich dni ale ten dalej niechce pracować chyba coś mu odcina zapłon jest jakaś blokada czy możliwe ,że przez te niby nie działające czujniki ? nawet mu immo odlaczałem ale nic to nie dało. xCrashx - 26-01-2017, 23:15 To wykręć świecę, przyłóż ją do masy (np silnika) zakręć silnikiem i zobacz czy jest iskra na świecy. Jeśli iska jest, to znaczy ,że coś z paliwem/mieszanką. A wtedy możliwe, że przez jakiś czujnik, w szczególności, że teraz jest zimno i odpowiednia mieszanka ma szczególne znaczenie. W lecie zapaliłby na wszystkim. ps. immo wywala błąd bodajże 54, a odłączenie immo nie ma sensu bo wtedy napewno nie odpali 
Anonymous - 27-01-2017, 16:30 Nie ma prądu na rozdzielaczu podczas krecenia rozrusznika a niedawno wymienialem aparat.Z tej wtyczki do aparatu idzie napięcie normalnie xCrashx - 27-01-2017, 21:31 No to wygląda na cewkę? W samym rozdzielaczu raczej nie ma się co popsuć. Oczywiście zakładając ,że immo nie wywala błędu? Bo wtedy immo może odciąć zasianie cewki lub paliwo, nie wiem dokładnie jak to jest w carismie rozwiązane, nigdy nie było mi to potrzebne. Anonymous - 27-01-2017, 22:44 Immo nie wywala błedu a cewka jest sprawna.Nadal wystepuja te 3 bledy z czujnikami o ktorych wczesniej pisalem ale one raczej nie odcinaly by zaplonu.Mam coraz mniej pomyslów pozostaje mi sprawdzić czujnik wału korbowego a mam pytanie czy w mojej wersji jest czujnik wałka rozrządu? bo ja nigdzie tam nie widze wiązki przewodu. |
||||||||
