Outlander II GEN Techniczne - Nagła utrata mocy 2.0 DiD BSY 2008
m4rud3r - 12-02-2017, 09:19 Temat postu: Nagła utrata mocy 2.0 DiD BSY 2008 Cześć Wszystkim.
Wczoraj zauważyłem taką przypadłość: jak jeżdżę powiedzmy do 120km/h max jest wszystko ok. Jak chwilowo polecę więcej jest też okej. Ale jak pojadę dłuższy odcinek np w okolicach 140 - 150km/h to po pewnym czasie (bo nie występuje to od razu, daję radę przejechać tak kilkanaście km, nie pomyślałem aby zmierzyć czas po jakim to występuje) auto się zaczyna mulić (wg mnie wchodzi w jakiś tryb awaryjny, max do 2 tyś obrotów, max do 100km/h albo i mniej, zmienia się dźwięk pracy silnika i pojawia się odgłos takiego jakby świstu jaki wydaje turbo, tak mi się wydaje). W takim trybie jeździ do restartu. I później znowu jest okej do momentu gdy znowu przejadę dłuższy odcinek z wyższą prędkością. Gdzie szukać problemu albo na co zwrócić uwagę ?
radek79 - 12-02-2017, 11:57
napisz do kolegi patrycjuszek,miał chyba identyczny problem z tym silnikiem
liptoon - 12-02-2017, 18:19
Prawdopodobnie zapieczone kierownice turbiny, przerabiałem to
Mechanik naprawił mi to w 20 min na podnośniku. Rozruszał sztangę ręcznie, polał jakimś płynem - kazał przegonić auto z obrotami pow. 2500 kilka razy.... Działa do dziś
m4rud3r - 12-02-2017, 21:50
Czyli idzie to zrobić w warsztacie, bez wysyłki turbo do regeneracji ?
Bzyk_R1 - 12-02-2017, 22:02
Nawet idzie to zrobić samemu przy niewielkich zdolnościach manualnych. Sztangę turbo zobaczysz po ściągnięciu węża. Jak podniesiesz do góry palcami i sama swobodnie nie opadnie lub stopniowo z przycinaniem będzie opadać znaczy że zgromadziły się nagary i auto wrzuca w tryb awaryjny. Nie chcę wróżyć z fusów ale taki stan rzeczy daje dwie opcje: albo rozpuszczenie i wypłukanie nagarów spowoduje efekt jak u liptoon, i o tym zapomnisz albo sprężarka ma już dość (jak kiedyś w moim 1,9 TDI AJM ) i wkrótce znowu problem wróci. Jeżeli się uda nie zapominaj od czasu do czasu "przedmuchać" porządnie turbo na niemieckiej autostradzie
DarioFo - 20-02-2017, 12:05
Bzyk_R1 napisał/a: | Nawet idzie to zrobić samemu przy niewielkich zdolnościach manualnych. Sztangę turbo zobaczysz po ściągnięciu węża. Jak podniesiesz do góry palcami i sama swobodnie nie opadnie lub stopniowo z przycinaniem będzie opadać znaczy że zgromadziły się nagary i auto wrzuca w tryb awaryjny. Nie chcę wróżyć z fusów ale taki stan rzeczy daje dwie opcje: albo rozpuszczenie i wypłukanie nagarów spowoduje efekt jak u liptoon, i o tym zapomnisz albo sprężarka ma już dość (jak kiedyś w moim 1,9 TDI AJM ) i wkrótce znowu problem wróci. Jeżeli się uda nie zapominaj od czasu do czasu "przedmuchać" porządnie turbo na niemieckiej autostradzie |
Ja bym postawił na zawór N75 .. to sie chyba tak nazywa.
|
|
|