[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] wymiana uszczelniaczy zaworów 2.5 V6
paslas - 15-05-2017, 21:56 Temat postu: [EA5A/W 2.5] wymiana uszczelniaczy zaworów 2.5 V6 Od kilku tygodni Galant 2.5 V6 LPG zaczął spalać olej ok. 400ml na 1000km.
Moje pytanie brzmi czy wymieniał ktoś z Was uszczelniacze zaworów bez ściągania głowic.
Obstawiam uszczelniacze, na dniach wykręcę świece do których mam dojście i sprawdzę jak wyglądają i przy okazji sprawdzę kompresję ale po obserwacjach wszystko wskazuje na uszczelniacze. Proszę doświadczonych w temacie o poradę, nie znalazłem takiego tematu ale jeśli jest już założony to z góry przepraszam.
Mushkin - 15-05-2017, 22:28
miska olejowa szczelna? bo takie ilości mogą też o tym świadczyć
Pieraś - 15-05-2017, 22:47
Kurcze dużo. Na dzień dobry obejrzałbym auto od spodu.
Chociaż sprawdziłbym też układ chłodzenia, czy tam nie wywala.... ale to grzałby się przy tym.
Hugo - 15-05-2017, 23:18
Dymi na postoju na niebiesko po odpaleniu zimnego silnika?
paslas - 16-05-2017, 07:05
Wycieki wykluczamy po czasami kopci niebieskim dymem i przy otwartej szybie czuć ten spalany olej.
Miska olejowa szczelna. Układ chłodzenia czysty, płynu nie ubywa.
Dymi na niebiesko na postoju za zimnym, na ciepłym czasami też, przy wyprzedzaniu i przy redukowaniu także.
Hugo - 16-05-2017, 09:12
Jak dymi na ciepłym to oprócz uszczelniaczy zaworowych pewnie pierścienie do wymiany.
Krzyzak - 16-05-2017, 11:05
paslas napisał/a: | czy wymieniał ktoś z Was uszczelniacze zaworów bez ściągania głowic | tak
paslas - 16-05-2017, 19:52
Dziś podjeżdżając na stacji benzynowej puścił dużą chmurę niebieską więc poprawiam, na ciepłym silniku bardziej jest widoczne spalanie oleju
Hugo - 16-05-2017, 20:34
Pierścienie olejowe
paslas - 16-05-2017, 20:54
Czyli czas zbierać pieniądze na generalkę, silniki 2.5 są od 700pln w niewiadomym stanie, ryzykować i pchać cały motor czy remont?
Hugo - 16-05-2017, 21:06
Pchaj cały motor. Remont tego silnika nie ma sensu ze względu na kiepską dostępność dobrych części do remontu generalnego, min. pierścieni tłokowych. Twój silnik musiał kiedyś dostać ostro po garach (np. długotrwałe przegrzanie), że pierścienie się zapiekły. Normalnie te silniki są w stanie wytrzymać straszne katusze bez żadnego uszczerbku na sprawności czy żywotności.
To auto to typowy przykład japońskiej motoryzacji: rdzewiejąca karoseria i niezniszczalny silnik
KaWu - 16-05-2017, 22:56
A czy nie stało sie to (ubytki oleju) po założeniu gazu
Co do uszczelniaczy: mieszkasz niedaleko wiec jak bedziesz chciał to moge Ci pożyczyć przyrząd .
Nie musisz zrzucać całej gory.
paslas - 17-05-2017, 07:28
Hugo napisał/a: |
To auto to typowy przykład japońskiej motoryzacji: rdzewiejąca karoseria i niezniszczalny silnik |
2 lata temu pospawałem podłużnice z tyłu, zostały tylko kielichy z karoserii więc byłem już blisko końca z naprawami i miało zostać dopieszczanie a tu niemiła niespodzianka której bym się po tym silniku nie spodziewał. Zrobiłem 50tyś tym autem i nic się z tym silnikiem nie działo.
KaWu napisał/a: | A czy nie stało sie to (ubytki oleju) po założeniu gazu |
LPG jest 3 lata na aucie, wszystko od tamtego czasu ok, dopiero niedawno zaczął spalać olej.
Dzięki wielkie za przyrząd jeśli będę się podejmował to na pewno się do Ciebie udam, mam w pracy przyrząd do zaworów ale już tak zmęczony życiem że wolę go nie używać.
Hugo - 17-05-2017, 07:39
paslas napisał/a: | Zrobiłem 50tyś tym autem i nic się z tym silnikiem nie działo | To naprawdę dziwne.
More Than Explo - 17-05-2017, 08:30
Jakiś czas temu rozmawiałem przy okazji przeglądu z diagnostą, który się lubował w galantach. Mówił, że 2.5 są tak pancerne, że jak się ściągało 5 galantów na części, to wyciągali jeden silnik z najmniejszym przebiegiem i w najlepszym stanie, a resztę oddawali na złom. Nie było sensu ich trzymać, bo po silnik zgłaszał się ktoś raz na ruski rok, gdy mu się pasek rozrządu zerwał. Ceny tych silników są tak śmiesznie niskie, bo się po prostu rzadko psują
|
|
|