Kuba_234 - 04-04-2018, 18:49 Temat postu: Pierwszy samochód - colt Dzień dobry, Przymierzam się do zakupu pierwszego w życiu auta, budżet ograniczony do 2000 zł. Auto ma wytrzymać maksymalnie do końca roku, po wakacjach planuję wymienić na coś droższego. Przeglądając oferty znalazłem coś takiego: https://www.olx.pl/oferta...D5-IDtgrCj.html Zastanawiam się tylko jakie będą koszta zaraz po ewentualnym zakupie? Kwestie estetyczne (obtarcia i wgniecenia) nie mają dla mnie znaczenia i nie zamierzam ich poprawiać. W ogłoszeniu jest napisane, że rozrząd był wymieniany 30 tyś km temu, rozumiem że po zakupie trzeba było by go wymienić? Będę wdzięczny za konstruktywne opinie i wskazówki. Pozdrawiam Kuba Tygr - 04-04-2018, 21:13 Kuba_234, Jeżeli sprzedawca mówi prawdę o wymianie rozrządu to może zostać. Niestety nie da się tego sprawdzić. Dodatkowo ważny jest wiek rozrządu. Wymienia się go co xx kilometrów lub y lat. Po zakupie czeka cię wydatek na rejestrację samochodu. mkm - 04-04-2018, 21:25 Kuba_234, kupiłeś czy ktos Cię podkupił? apg2312 - 04-04-2018, 21:37 Szczerze ? Zdziwiło mnie jedno.
Przegląd zrobiony, OC opłacone, mija 10 dni, a auto wystawione do sprzedaży ? Jaka miła właścicielka, zaoszczędziła komuś 162 zł za przegląd... A serio - auto od 2013 roku na gazie. Nie, żebym był przeciwny LPG, ale instalacji gazowej nie zakłada się po to, żeby szpanować pod blokiem, tylko po to, żeby dużo i tanio jeździć. Co jest i tak dziwne, bo silnik 1,3 l nie pali kosmicznych ilości benzyny, choćby w porównaniu do 1,6 czy 1,8. Wiem, wiem, na przeglądzie technicznym wpisuje się od kilku lat stan licznika, ale to akurat jest najmniejszy problem 
Z drugiej strony, za 2 tyś zł trudno oczekiwać, że będzie się miało nie śmiganą funkel nówkę z salonu
Najlepiej podjedź i zobacz auto osobiście, dobrze by było z kimś, kto ma pojęcie o autach, a najlepiej o Coltach.
SZS (standardowy zestaw startowy) to kompletny rozrząd (pasek, napinacz, pompa wody chłodzącej), wszystkie paski klinowe (alternator, wspomaganie, klima), wszystkie filtry (oleju, powietrza, paliwa, klima) i płyny eksploatacyjne (olej silnikowy, ciecz chłodząca, płyn do wspomagania, płyn hamulcowy, ole do skrzyni biegów). Wtedy wiesz, co masz, i nie musisz się zastanawiać, co tak naprawdę poprzedni właściciel wymienił i kiedy. Przy LPG dochodzą do tego świece, przewody WN, filtr gazu. Kuba_234 - 05-04-2018, 12:18 Auto ktoś podkupił więc szukam dalej. Przeglądając oferty coltów widzi się ich mało. Od osoby prywatnej znalazłem jeszcze jednego, tyle że 300 zł ponad budżet. Do aut z komisu mam jakoś mniej zaufania... Zastanawiam się jeszcze nad suzuki swiftem albo matizem. Ofert jest sporo, ale auta które w miarę wyglądają bardzo szybko znikają. Dla mnie auto ma mieć całą podłogę, progi, sprawny silnik i kręcące się koła. Niczego więcej nie oczekuje za te pieniądze. W każdym razie bardzo dziękuje za odpowiedzi. czarny.marcin - 05-04-2018, 14:41
krzyż na drogę
to o colcie i swifcie za tą kwotę możesz zapomnieć
właśnie zupełnie odwrotnie - zbyt wiele oczekujesz . henio1112 - 05-04-2018, 18:43 Witam, chciałbym troszke podpiac sie pod temat, bo sądze ze nie warto robic nowego, jako ze jestem juz kierowcą od niecałego roku, zastanawiam sie nad zmiana swojego seicento 1.1, ktory zrobił sie dla mnie troszeczke mały i srednio wygodny. Strasznie mi sie podoba look colta, i własnie chciałbym kupic te auto jako moje drugie, tyle ze boje sie troszeczke jak wyglada komfort jazdy w tym aucie, czy nie jest zbyt głosny (seicento jest głosne) Jest ktos z was w stanie porównac Colta CJ0 do innych samochodów w kwesti komfortu podrózowania? np podobnie jak w Astrze F? Golfie 3 ? mój budzet na colta to około 5 tys złotych na samo auto, jak myslicie w tej cenie aktualnie idzie znalezc w miare zadbanego colta z szybami w prądzie - ewentualnie klimą, co by posłuzył kilka latek? Mało popularne te auta a ludzie w internecie wypowiadaja sie na temat CJ0 w samych superlatywach, niezaleznie od wersji silnikowej, no prócz tej rudej i małej ilosci miejsca z tyłu Na ewentualne naprawy zawsze sie pieniadze znajda Dzieki za wszystkie odpowiedzi mkm - 05-04-2018, 19:12
henio1112, nie ma porównania. Jest przepaść. Jakbyś się zapytał jak jest w porównaniu do Punto... to jeszcze jeszcze, ale do SC? Inny świat. 
Golf i Astra to troszkę inna filozofia auta. Te auta są "ciężkie", bardziej "rodzinne". Colt jest autkiem niezwykle zwinnym i bliżej mu do auta sportowego niż rodzinnego. Silniki lubią obroty, zawieszenie dużo twardsze, auto znacznie sztywniejsze. Do 5tys znajdziesz ładny egzemplarz poliftowy. Jak jeszcze będziesz miał około 2tys w zapasie to zrobisz sobie ładne auto na lata
henio1112 - 05-04-2018, 19:36 mhm... moje seicento tez lubi obroty, tyle ze tam w ogole nie ma wyciszenia ;D tu znalazlem w podobno w dobrym stanie 1. http://allegro.pl/show_it...2983915#thumb/5 1. https://www.otomoto.pl/of...html#3fee6423d4 wiem ze czarny kolor wredny i brudządzy wszystko na nim widac 
czarny.marcin - 06-04-2018, 05:43
Colt by się obraził ,że go zestawiłeś z Seicentem 
Coltem mogę jechać na drugi koniec Polski ,seicentem tą fiatowską padliną nie pojadę nawet do Krakowa ,rzucałbym mięsem co kilometr, w tej namiastce auta w środku widać tyle samo blachy co na zewnątrz 
. Tygr - 07-04-2018, 21:20
Za 2k bez znaczenia co kupisz. Matiz tani w utrzymaniu. Sam maiłem Nubirę 7 lat - Du jest ok (w stosunku do ceny) Popatrz na wersję TOP. czarny.marcin - 08-04-2018, 10:14
https://www.youtube.com/watch?v=HyANPdxgyrk . plecho1 - 08-04-2018, 14:02 Sam osobiście nie miałem Matiza ale jeździło nim bardzo wielu ludzi i bardzo sobie chwalilo. Wiadomo że nie ma go co porównywać do aut wyższych klas ale w swojej wcale taki zły nie był. Jeśli trafi się zadbany egzemplarz to na pewno posłuży. Nie wszyscy mają odrazu 30 tys czy więcej na auto więc nie ma się co nabijać z takiego czy innego podobnego wyboru. czarny.marcin - 08-04-2018, 15:08
nikt się nie wyśmiewa z aut za parę złotych , tylko gość porównał colta do seicento czy matiza ,więc czas otworzyć mu oczy . Nie porównuj nowego matiza z przed kilkunastu lat , którego ludzie chwalili do matiza za parę groszy teraz , same łupy w które nikt nie inwestuje bo szkoda w obrzydliwego bezdusznego trupa dokładać i pozbywa się odsprzedając lub oddaje na szrot . plecho1 - 08-04-2018, 18:57 Nie tak do końca wszystkie te auta to szroty, znajomy (który jest mechanikiem) około 2 lata temu kupił takiego Matiza w bardzo dobrym stanie bo praktycznie bez rdzy z przebiegiem niecałe 50 tys km za 4 tys zł od osoby której to auto serwisował. |
||||||||||||||||||||||||||
