Carisma - Techniczne - Awaria silnika
Smera92 - 30-05-2018, 09:20 Temat postu: Awaria silnika Witam wszystkich i proszę o jakieś rozwiązanie i podpowiedzi. Niestety nie mogę nic znaleźć na forum a mam bardzo ograniczony dostęp do internetu. Jestem aktualnie w Belgii i na autostradzie jadąc około 140 (1.9 Did) auto nagle odcielo moc zapalił się check i po chwili aku i olej. Auto odpala po tym z wielkim trudem ale odpala. Gdy kontynuował podróż z prędkością 120 stało się to samo przy 80 też. Dopiero udało mi się doturlac do miejsca pobytu na 4 biegu z prędkością 60km/h na szczęście obylosie bez lawety. Podejrzewam że turbo skończyło swój żywot. Niczego nie sugeruje a jakie są wasze opinie? I czy jeżeli to jest turbo czy da się je jakoś odłączyć w stan awaryjny i zjechać na kołach do Polski? Czy bez lawety się nie obejdzie.?
plecho1 - 30-05-2018, 09:33
Jeśli zapaliła się kontrolka silnika to warto by było sprawdzić jakie błędy sygnalizuje ale w silniku diesla i jeszcze z rocznika sprzed 2004 nie jest to takie proste. Bez tego jednak będzie trudno dojść co się stało. Laweta do Polski to pewnie z 450 - 500 euro więc musisz przekalkulowac czy opłaca się tam zaczynać naprawę.
Smera92 - 30-05-2018, 09:42
Wiem że najlepiej podpiąć i sprawdzić ale teraz ciężko o taką możliwość. A jakoś muszę to rozwiązać
[ Dodano: 30-05-2018, 14:49 ]
Smera92 napisał/a: | Wiem że najlepiej podpiąć i sprawdzić ale teraz ciężko o taką możliwość. A jakoś muszę to rozwiązać. Czy obawy pasują pod turbo? I jak je sprawdzić bez kompa? |
darcun4 - 30-05-2018, 18:33
Przeczytaj i porównaj objawy: https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=97812
Smera92 - 30-05-2018, 22:17
Właśnie tutaj pisze kolega o spadku mocy i mulowatej jeździe. A mi kompletnie auto odcina. Check się zapala prędkość spada na pedał nie reaguje aż całkowicie gaśnie i się toczy..
apg2312 - 30-05-2018, 23:00
No i cały dowcip polega na tym, że trzeba by sprawdzić, co to za błąd wyskakuje.
W innym wypadku to wróżenie z fusów.
Smera92 - 31-05-2018, 05:42
Wiem doskonale.. Ale problem leży w czasie pracy i znalezieniu mechanika mówiącego po angielsku bądź niemiecku a te barany w większości tylko po tym swoim flamanckim.. Dobra Panowie szkoda syfic forum jak odwiedzę mechanika i poznam błąd będziemy dalej rozmawiac
[ Dodano: 31-05-2018, 14:38 ]
Smera92 napisał/a: | Wiem doskonale.. Ale problem leży w czasie pracy i znalezieniu mechanika mówiącego po angielsku bądź niemiecku a te barany w większości tylko po tym swoim flamanckim.. Dobra Panowie szkoda syfic forum jak odwiedzę mechanika i poznam błąd będziemy dalej rozmawiac
Już wszystko wiem. P0032 Wysokie napięcie w obwodzie sterowania grzałka sondy lambda (rząd 1 czujnik 1). Z tego co wyczytałem i powiedziało 2 mechaników to samo katalizator się zapchal albo się rozsypal w środku przez co dusi auto na wyższych obrotach zalewa i gaśnie. Wszystkie objawy by się zgadzały. Co wy na to? |
Bizi78 - 31-05-2018, 15:12
Smera92 napisał/a: | Wysokie napięcie w obwodzie sterowania grzałka sondy lambda (rząd 1 czujnik 1). |
Ale w klekocie chyba nie masz sond lambda .
Ja bym obstawiał na jakiś wtryskiwacz.
robertdg - 31-05-2018, 15:30
W DiD taki bład nie wystepuje
Smera92 - 31-05-2018, 16:48
Ale przy mnie koleś diagnozowal auto. Mam zdj kodu błędu.
[ Dodano: 31-05-2018, 16:52 ]
Diagnosta lewy? Program i jego system wadliwy?
plecho1 - 31-05-2018, 18:34
Starsze Miśki i do tego diesle są dość ciężkie w diagnostyce i najlepiej podpinać się pod oryginalny sprzęt diagnostyczny Mitsubishi czyli MUT bo inne nie muszą dobrze działać.
Smera92 - 31-05-2018, 20:02
Panowie ja już nie wiem co się dzieje.. Miałem 1/4 baku zatankowalem 15 litrów i pojechałem znów na autostradę i nic.. 10km jechałem 110 przez moment 160 i nic.. Pracuje normalnie. Po zgaszeniu odpaliłem na nowo i już się tak nie dlawi i nie hehla tylko lepiej odpala.. Syf w paliwie? Jeszcze na weekend postaram się filtr wymienić paliwa i jak dam radę to wyciągnąć ssący i wyczyścić egr..
balagan - 02-06-2018, 21:25
Witam,
miałem ten sam problem. Przy większej prędkości 130 km/h nagle stracił moc zapaliły się kontrolki, dusił się dławił aż zgasł. Sytuacja powtórzyła się jeszcze jeden raz podczas drogi. Lecz wszystko podobnie jak u Ciebie działo się gdy w baku była 1/4 ON. Zatankowanie auta rozwiązało problem i od kilku miesięcy nie występuje. Podłączyłem auto pod kompa wyskoczyły błędy związane ze świecami oraz brakiem ON nie pamiętam czy na listwie czy w wtryskach.
Pomimo dalszej eksploatacji Miśka nic takiego nie ma miejsca. Przy wymianie filtra nie stwierdziłem wody w ani żadnych zanieczyszczeń. Powodem o jakim ja myślę mógł być jakiś syf w baku.
Po całej historii trafiłem na ciekawą osobę która poleciła mi abym dodał do ON poniżej przedstawione środki
https://www.petrostar.pl/...sla,p1292289063
Po dodaniu tych środków Misiek strasznie dymił przez ponad 100 km, lecz chyba zadziało i obecnie przejechałem ponad 5 tyś km z rożnym stanem On w baku lecz problem nie powrócił.
Mam nadzieję, że pomoże Ci to trochę z Twoim problemem
Pozdrawiam
Smera92 - 03-06-2018, 11:41
Jeździłem ostatnio kilka set km i nic po czym znów zszedlem do 1/4 baku i na autostradzie bum... To samo. Dziś znajomi z Polski mi maja przywieźć nowy filtr i właśnie jakiś ceramizer do czyszczenia układu paliwowego. Zatankuje do pełna i zobaczymy..
|
|
|