Carisma - Techniczne - Wypala bezpiecznik CE pod maska i silnik gasnie nie odpala
D4mi4no - 07-06-2018, 12:56 Temat postu: Wypala bezpiecznik CE pod maska i silnik gasnie nie odpala Witam. Pisze nowy temat poniewaz nie moglem znalezc jednoznacznej odpowiedzi na moj problem. Problem polega na tym ze pewnego razu jadac nagle zgaslo auto podczas jazdy. kiedy chcialem go zapalic to po przekreceniu kluczyka nie zapalala sie kontrolka CE no i auto krecilo ale nie odpalalo. Okazalo sie ze spalil sie bezpiecznik CE pod maska, wymienilem no i odpala ale po krotkiej jezdzie znow to samo, spalil sie bezpiecznik CE. Mechanik zasugerowal ze pompka paliwa w baku sie zaciera i dlatego zwarcie robi tak wiec wymienilem pompke na nowa wyjechalem przejechac sie bhy sprawdzic czy jest ok no i okazalo sie ze nadal jest to samo. Dodam ze jak gasnie auto samo podczas jazdy to slychac cykniecie tam gdzie sa 2 przekazniki wnogach od strony pasazera. Prosze o pomoc
Bizi78 - 07-06-2018, 12:58
A sprawdzałeś czy wywala jakieś błędy .
D4mi4no - 07-06-2018, 13:01
nie sprawdzalem bo nie znam sie za bardzo na tym. wiem ze kolo nogi kierowcy jest taka kosc pod ktora moznapodlaczyckompa.
Bizi78 - 07-06-2018, 13:05
To dodatkowe pytania o rocznik auta
D4mi4no - 07-06-2018, 13:07
carisma 1,6 16v 90km rocznik 98 sama benzyna bez gazu
Bizi78 - 07-06-2018, 13:26
To wystarczy zworka i wymrugasz błedy.
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=1981&start=0
D4mi4no - 07-06-2018, 18:43
Ok tylko numeracja tych pinow od 1 zaczyna sie w gornym rzedzie czy w dolnym bo w tym linku co podales nie wyswietlaja sie zdjecia?
[ Dodano: 07-06-2018, 19:02 ]
Wymrugalem blad 54 albo 44 . jesli pierwsze mrugniecie z dziesiatek tez sie liczy to mam blad 54 po prostu wydawalo mi sie ze to pierwsze mrugniecie jest jakby minimalnie krotsze od tych nastepnych. Z tych krotkich mrugniec na pewno 4. Co w takim wypadku radzicie zrobic?
apg2312 - 07-06-2018, 19:07
44. cewka / moduł zapłonu
54. immobilajzer
plecho1 - 07-06-2018, 19:30
Jak nie masz pewności to poczekaj bo wymrugiwane błędy są powtarzane do momentu wyłączenia zapłonu. Najprawdopodobniej jest to błąd 54 czyli immobiliser. Cykanie to i przepalanie bezpiecznika i rozłączanie się przekaźników zasilanych z tego bezpiecznika. Aby dojść co się dzieje trzeba by prześledzić schemat instalacji i przejrzeć wszystkie obwody zasilane z tego bezpiecznika a w przypadku akurat tego nie jest to łatwe bo dodatkowo dochodzą też urządzenia zasilane ze sterownika silnika.
Tu masz materiały które mogą Ci się przydać:
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=3448
D4mi4no - 07-06-2018, 20:04
Czekalem az sie mrugniecia powtorza wiec wychodzi na to ze to 54 immobilizer. Nie da sie go po prostu pominac tak zeby go nie bylo bo w zasadzie jesli tak sie da i nie bedzie przy tym za duzo roboty to nie musze go miec? Zauwazylem ze jak ostro pojezdze to sie szybciej ten bezpiecznik wypala wiec moze cos sie nagrzewa. W poniedzialek mam zamiar jechac do elektromechanika bo to chyba nieuniknione. 5 lat bezawaryjnej jazdy i w koncu cos sie musialo popsuc dodam jeszcze ze skasowalem blad odpinajac kleme minusowa. Po podlaczeniu klemy znow sprawdzilem bledy i nie bylo zadnego, przejechalem sie i znow spalil sie bezpiecznik. Wymienilem go podpialem kabelki by sprawdzic znow blad i nie bylo zadnego mrugala jednostajnie caly czas kontrolka CE.
plecho1 - 07-06-2018, 20:59
W roczniku 98 z immo tak prosto nie jest, aby się go pozbyć chyba trzeba jakiś emulator podpinać do sterownika silnika, w roczniku 97 i starszych podobno było prościej bo immo odcinał tylko pompę paliwa a u Ciebie odcina też zapłon albo wtryski.
Najczęściej jednak problemy z immo związane są albo z padnięta anteną w stacyjce albo z brakiem połączenia w jakiejś kostce po miedzy anteną a sterownikiem immo lub po między sterownikiem immo a sterownikiem silnika.
Antenę można sprawdzić omomierzem, jak dobrze pamiętam powinna mieć rezystancję chyba coś koło 30 czy 40 ohm. Było o tym wiele razy pisane na forum ale teraz są problemy z wyszukiwarką więc pewnie będzie problem żeby coś znaleźć.
D4mi4no - 14-06-2018, 10:52
Auto stoi u elektryka okazalo sie ze pod ten bezpiecznik podpiete sa 4 obwody. Ogolnie wyszlo ze to zwarcie przez sonde lambda. Elektryk powiedzial ze zrobi tak zeby bez niej jezdzic i ze tak sie da. Dzis mam odebrac auto tylko wydaje mi sie ze moze wiecej przez to palic auto...
plecho1 - 14-06-2018, 11:00
Jazda bez sondy nie jest ani zdrowa dla silnika ani dla Twojego portfela. Auto będzie więcej palić i będzie miało mniejszą moc. Uniwersalną sondę Denso DOX-0114 możesz kupić za około 150 - 200zł. Dodatkowo będzie Ci się paliła kontrolka silnika informująca o braku sondy co może spowodować że auto nie przejdzie przeglądu technicznego.
D4mi4no - 17-06-2018, 14:07
Odebralem auto od elektryka no i powiedzial mi ze odlaczyl sonde. Kontrolka od silnika nie swieci sie moc tez ma raczej normalna a ze spalaniem narazie nie wiem bo malo jezdze wiec kilka dni mi zajmie zanim sie przekonam. Ogolnie zauwazylem ze jak skrecam w prawo jednoczesnie przyspieszajac to tak jakby na setna sekundy odcielo moc i cykniecie slychac w tych przekaznikach ktore znajduja sie przy lewej nodze pasazera. Ale auto nie gasnie normalnie jezdzi. tak jakby cos tam sie jeszcze dzialo...
[ Dodano: 17-06-2018, 14:08 ]
Acha i tutaj znalazlem taka sonde, bedzie pasowac ??
http://allegro.pl/sonda-l...CFRPJsgodqHYIyA
Bizi78 - 17-06-2018, 14:22
Idź w kierunku DENSO, tak jak napisał plecho1 .
|
|
|