thomas102 - 14-10-2018, 20:49 Temat postu: Colt 2006 r. 1.3 i LPG Witam po długiej przerwie. Wczoraj nabyłem drogą kupna Colta z 2006 r 1.3 benzyna, 95 km. Przebieg 180 tyś km. Samochód w założeniu ma przez najbliższe trzy lata wozić mnie do pracy - 130 km w obie strony. Kupiłem go ze względu na pozytywne opinie o autku z zamiarem zagazowania. Czytam wiele wypowiedzi na forach jedni piszą że samochód ma słabe zawory , głowice itp. Inni że jak najbardziej można. Proszę o konstruktywne opinie, najlepiej użytkowników. Dziękuję i pozdrawiam Zbyněk - 14-10-2018, 21:44 U mnie good  . Na gazie pzebieg 80 tiś od nowutkiego.
U ciebie jest przebieg o 100tyś wiecej  . Niemam co napisać  . Ty pisz jak z Colcikiem po instalacii  .
thomas102 - 14-10-2018, 22:03 Dziękuję za odpowiedź. Pytanko czy masz tą lubryfikacje czy jakoś tam ? Z tego co czytam jedni że bezwzględnie należy inni że tylko syfi silnik
Zbyněk - 14-10-2018, 22:19 Mam BRC genius i lubryfikacja jest vacuum JLM. Plyn jest Flash lube. plecho1 - 15-10-2018, 07:09 Ja jestem przeciwny lubrze, jeśli już chcesz się lepiej poczuć to poproś o dotryski benzyny. Na forum był temat dotyczący Outka gdzie na instalacji BRC z lubrą założonej przez dilera padł silnik. Rzeczoznawca stwierdził że stało się to z powodu niewłaściwego serwisu. Diler naprawił silnik i zamiast lubry zastosował właśnie dotryski. Często niewłaściwie dawkowana lubra (najczęściej podciśnieniowa) potrafi doprowadzić do zapieczenia się pierścieni tłokowych więc nie jest to taki super wynalazek i tez nie do końca jest potwierdzony jej pozytywny wpływ na zawory. Mam troszkę doświadczenie z LPG i osobiście BRC nie polecam, lepiej założyć coś polskiego opartego w Twoim przypadku na dobrych, precyzyjnych wtryskiwaczach zamontowanych pojedynczo na jak najkrótszych i równych przewodach łączących wtryski z wkrętkami w kolektorze. Kolektor oczywiście powinien być zdjęty do wykonania nawiertów pod wkrętki aby wióry powstałe podczas wiercenia i gwintowania nie trafiły do silnika tylko do kosza. Reduktor i sterownik w Twoim przypadku nie ma praktycznie żadnego znaczenia bo praktycznie większość sterowników ma podobną funkcjonalność i ważne aby dobrze znał go gazownik a reduktor może być praktycznie każdy dostępny na rynku bo raczej wszystkie wykarmią tę szaloną moc
Najważniejszy jest Gazownik bo taki będzie wiedział co i jak zamontować i ustawi instalację podczas jazdy z wykorzystaniem korekt paliwowych i sondy AFR aby mieszanka w każdym zakresie obrotów i obciążeń była optymalna. w takim przypadku żadne dotryski nie powinny być potrzebne, ewentualnie można dołożyć wariator wyprzedzenia zapłonu bo LPG ma wyższą liczbę oktanową przez co spala się dłużej nawet jeszcze jak otwarte są zawory wydechowe co powoduje wypalanie zaworów oraz że cały potencjał gazu nie zostaje wykorzystany. Wariator natomiast przyspiesza zapłon dzięki czemu gaz odpalany jest odpowiednio szybciej i powyższe negatywne efekty nie występują. Dodatkowo może odrobinę spaść spalanie oraz może się odrobinę poprawić dynamika auta ale raczej przy LPG i silniku wolnossącym nie będzie to bardzo odczuwalne. thomas102 - 15-10-2018, 14:06 Witam, analizując temat doszedłem do podobnych wniosków. Dzięki za odpowiedź. Nie chcę zakładać nowego tematu, więc idąc z ciosem- zapytam o dobry zakład instalacji LPG w pomorskim. Najlepiej okolice Gdańska ze wskazaniem na Kartuzy Kościerzyna Lębork. Może ktoś instalował LPG w tych okolicach? michal84 - 07-12-2019, 22:09
Ok plecho1 ale jak widzisz niezawsze sięto sprawdza, jak umnie luzy zaworowe spadły do 0 to jak sądzisz dlaczego tak się stało? plecho1 - 08-12-2019, 14:46 Masz albo źle dobraną albo źle zamontowaną albo źle wyregulowaną instalację lub padł któryś z jej elementów lub jest jakaś niesprawność w silniku. Aby dokładnie podpowiedzieć musiał bym zobaczyć auto. |
||||||||
