dmyszoglad - 03-01-2019, 19:17 Temat postu: [3.2 DID] Mitsubishi Pajero słabo się grzeje, dużo pali! Witam forumowiczów. Jestem tu nowy, więc proszę o wyrozumiałość. Od wakacji jestem posiadaczem pajero IV z 2007r. Auto ogólnie chodzi bardzo dobrze. Już w wakacje zauwazylem ze skazowka od temperatury jest trochę poniżej środka, i że trochę często go takuje. Teraz Kiedy na zewnątrz temperatura jest poniżej zera, naprawdę muszę trochę przejechać i pogazowac ażeby temperatura się podniosła. A co do spalania to zegar pokazuje mi 18l. Ogólnie auto w środku nagrzewa się dobrze, czasami nawet jest za gorąco. Proszę o pomoc? jepm - 04-01-2019, 08:47
Prawdopodobnie jest ok - u mnie tez tak pokazuje. Aby cokolwiek powiedzieć musiałbyś sprawdzić rzeczywista temperaturę na czujniku. Podjechać do kogoś ze skanerem albo samemu sprawdzić - ELM z bluetooth do OBD i np. Torque Pro na telefonie. W zimie jak każdy diesel trochę musi przejechać aby się zagrzać. Co do spalania to trudno cokolwiek powiedzieć - bo nie napisałeś w jakich warunkach. Normalnie - trasa do około 120-130 km/h - do 12 l. Miasto - do 18 l jak jest nagrzany i nie stoisz w długich korkach. Miasto w zimie na krótkich odcinkach - 28 l nie będzie niczym szczególnym 
zbyszekm2 - 09-01-2019, 08:19 Temat postu: Re: Mitsubishi Pajero słabo się grzeje, dużo pali!
Niestety długo się nagrzewają pajero 3 i 4. Jeszcze dłużnej jak zaślepiony jest EGR Anonymous - 12-01-2019, 21:58 Witam . Tez mam taki problem z duzym spalaniem . Delikatna jazda spalanie wychodzi mi okolo 13 -15 l .Nic sie to niema do wskazan komputera ktory pokazuje około 10-11l. Czy wam tez tak duzo pali pajero 2008 3.2 200km.Z tego co na stronach i z opini to spalanie powinno byc okolo 10-11l przy delikatnym traktowaniu gazu. jepm - 14-01-2019, 10:31 Abstrahując od usterek silnika czy cieknącego baku (co się zdarza) spróbuj bardziej dynamicznej jazdy - tzn. nie szybciej ale mocny gaz do osiągniecia zakładanej prędkości czy po ruszeniu z miejsca. Nie bać się wdepnąć od czasu do czasu w podłogę - niech poprzerzuca. Skrzynia Pajero jest adaptacyjna - zbyt delikatne traktowanie powoduje ze się powiedzmy "zamula". Niemrawo zmienia biegi i dodatkowo cały czas stara się utrzymać "piatkę", losk-up bardzo długo chwyta - co zamiast pomagać w niższym spalaniu działa wręcz odwrotnie. Z własnych doświadczeń wiem ze na górskiej krętej drodze zmiana stylu jazdy to nawet do 2 l na 100 km mniej oczywiście jeżeli się nie przesadzi i nie marnuje energii na hamowanie. Anonymous - 18-01-2019, 14:56 A jak wyglada u innych forumowiczow spalanie ? jepm - 18-01-2019, 16:15 Zob. tutaj https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=29356 ruks - 21-01-2019, 07:37
U mnie coś marnie się adaptuje. Hamowanie silnikiem w zasadzie w niej nie występuje  Też tak macie? Ja właściwie każde hamowania robię w trybie manualnym.
jepm - 21-01-2019, 09:22 Niestety tak już jest i to w zasadzie w każdym automacie. Dlatego w innych skrzyniach oprócz PRND jest pozycja 2 i np. 3 ograniczająca zakres biegów i wspomagająca właśnie zjazdy/hamowanie silnikiem. W Pajero pozostaje tryb manualny choć osobiście uważam że te 2,3 jak w starych automatach było lepsze - załączałeś i można było zapomnieć. Osobnym tematem jest przycisk "lock-up" blokujący konwerter - ponoć da się zrobić (vide fora u kangurów) ale nie wiem jak wpływa na żywotność skrzyni. Osobiście w górach używam jak się da reduktora również do zjazdów - choć rozumiem że problemem jest jazda z większa prędkością po zwykłej krętej drodze ruks - 21-01-2019, 13:31 Generalnie chodzi właśnie o jazdę po twardym. W sumie szkoda że manetki nie dali przy kierownicy. W teoretycznie roboczym L200 są. Zastanawiałem się nad zrobieniem lock-up ale tanio nie jest i nie bardzo pod ręką :-/ Osobna kwestią jest właśnie żywotność tego rozwiązania. W terenie reduktor sporo daje ale jak napisałem w innym wątku nieraz wolałbym mieć reduktor a nie mieć włączonej blokady centralnego mostu... |
||||||||||||
