Outlander I GEN Techniczne - Piszczenie po wymianie rozrządu
stickman - 24-07-2019, 18:02 Temat postu: Piszczenie po wymianie rozrządu Jestem po wymianie rozrządu. Po niej, pojawiło się piszczenie, przypominające pisk paska osprzętu albo koła pasowego. Auto wróciło do serwisu z tą uwagą. W serwisie jako przyczynę wskazano zniekształcenie osłony rozrządu, które powoduje że jedna z rolek ociera o nią żłobiąc w niej. Zdjęto osłonę, przejrzano rozrząd pod względem poprawności, założono osłonę ponownie - problem miał ustąpić.
Pojechałem do domu... po przejechaniu kilkunastu kilometrów zauważyłem że problem wrócił, prawdopodobnie rozgrzanie silnika wpłynęło że znowu to słychać /przy odbiorze auta z serwisu, na zimnym silniku, było cicho/. Więc jest paskudny hałas, nie do zaakceptowania. No i teraz tak: nie było tego oczywiście przed wymianą rozrządu. Teraz otrzymałem wytłumaczenie że to podobniez popularny problem w Outlanderach i że ta osłona potrafi się zniekształcić od temperatury i taki efekt z hałasem wówczas występuje bo rolka rozrządu się będzie o nią ocierać. Dość dziwne, nie widziałem na forum postów o takim problemie. A już kompletnie w wątkach o wymianie rozrządu.
Generalnie nie jest to coś, co zamierzam pozostawić w takim stanie bo dźwięk jest fatalny. Tylko.. co sądzicie o tym problemie i takiej sytuacji? Jak osłona może być winna takiej sytuacji? Poza tym, ocieranie rolki rozrządu o coś, to chyba nie jest rzecz do zbagatelizowania?
Bizi78 - 24-07-2019, 18:06
Tłumaczenie typu, odwal się Pan od nas, zrobiliśmy co mogli .
Bzyk_R1 - 24-07-2019, 20:12
Nigdy o czymś takim nie słyszałem. Czy wymieniłeś kompletny rozrząd? Czy pasek osprzętu też? Masz kogoś kto ma stetoskop?
stickman - 24-07-2019, 20:26
Bzyk_R1 napisał/a: | Nigdy o czymś takim nie słyszałem. Czy wymieniłeś kompletny rozrząd? Czy pasek osprzętu też? Masz kogoś kto ma stetoskop? |
Kompletny rozrząd, pasek osprzętu też był wymieniony bo przy okazji wyszło że tego wymaga. Nie mam nikogo ze stetoskopem. Moje podejrzenie padło pierwotnie też na klasycznego sprawcę piszczenia czyli pasek osprzętu, dźwięk wydawał się dobiegać z rejonu pompy wspomagania. Stąd przyjechałem z prośbą o sprawdzenie tego, bo miałem wrażenie że po prostu pasek osprzętu po wymianie jest źle napięty albo z innego powodu piszczy. Natomiast serwis wskazał właśnie jako winowajcę na rzeczoną osłonę rozrządu. Co więcej, pokazano mi zdjęcie z wyrzeźbionym wgłębieniem od wewnętrznej strony, czyli tym, co się dzieje z ocierającą rolką o osłonę.
W każdym razie, ja z tym do serwisu nie przyjechałem. To się pojawiło po wymianie rozrządu.
Teraz się zastanawiam na ile np. możliwe, że osłona jest bez zmian /cokolwiek się z nią stało - pomijając kwestię że napewno nie na starym rozrządzie/ za to np. założona rolka, dajmy na to, jest w jakimś miejscu szersza i obciera osłonę. Albo z innego powodu dzieje się to, gdy nie działo się z dotychczasową rolką.
Bzyk_R1 - 24-07-2019, 21:47
Żeby nie było jak u mnie że rolka na odwrót założona bo tak jest błędnie pokazane w Autodacie.
stickman - 24-07-2019, 21:54
Bzyk_R1 napisał/a: | Żeby nie było jak u mnie że rolka na odwrót założona bo tak jest błędnie pokazane w Autodacie. | i jaki był efekt? Rolka przesunięta? Możliwe że wówczas wystawała w stronę osłony? Sam pasek w ogóle wówczas pracował prawidłowo czy nie było opcji?
Bzyk_R1 - 24-07-2019, 22:13
Efekt był taki że zjadło 1/4 szerokości paska balansu który ocierał o blachę. Piszczenie czy inne odgłosy mogą dawać rolki które dostały nowy pasek i mocniejszy naciąg.
stickman - 24-07-2019, 22:30
Bzyk_R1 napisał/a: | Efekt był taki że zjadło 1/4 szerokości paska balansu który ocierał o blachę. Piszczenie czy inne odgłosy mogą dawać rolki które dostały nowy pasek i mocniejszy naciąg. |
Pokazano mi fotkę z tym wyfrezowanym śladem wewnątrz osłony rozrządu, więc to piszczenie najwyraźniej wynika z tego ocierania i tak to jest też tłumaczone. Ale nie rozumiem teraz zatem, czy jest możliwe że założenie rolki na odwrót może również dać taki efekt?
Tak czy owak jutro zadzwonię do serwisu w którym była ta robota i zapytam o proponowane przez nich rozwiązanie problemu. Dla mnie jest jasne że w tej sytuacji nie powinno to wiązać się z żadnymi nowymi kosztami. Natomiast trochę zaczynam obawiać się o trwałość nowo założonego rozrządu po takich przygodach, a też o ile dobrze zrozumiałem, już podczas tych poprawek ściągano ten nowy pasek.
Bzyk_R1 - 24-07-2019, 22:43
Niestety to drażliwy temat teraz będzie. Tak jak pisał Bizi78, gwarancja do bramy i się nie znamy. Dla nich wracający klient to problem a dla Ciebie jasna sprawa że trzeba poprawić. Tylko zastanawiam się co tam można popsuć przy składaniu że trze i piszczy. Skąd brałeś rozrząd? Jakiej firmy elementy?
stickman - 24-07-2019, 22:49
Bzyk_R1 napisał/a: | Niestety to drażliwy temat teraz będzie. Tak jak pisał Bizi78, gwarancja do bramy i się nie znamy. Dla nich wracający klient to problem a dla Ciebie jasna sprawa że trzeba poprawić. Tylko zastanawiam się co tam można popsuć przy składaniu że trze i piszczy. Skąd brałeś rozrząd? Jakiej firmy elementy? |
Żeby uniknąć właśnie takich nieporozumień że w razie ewentualnych problemów winna może być dostarczona przeze mnie część, przy takiej kwestii jak rozrząd zdałem się na zapewnienie części przez serwis. Nie wnikając obecnie w szczegóły dodam że nie jest to przypadkowy serwis do tej naprawy. A części mające być z tych zalecanych.
Także auto zostało powierzone całkowicie serwisowi, i z mojej strony tutaj nie pozostaje nic co mogłoby wywołać cień niedopowiedzenia.
ps. dodam jako ciekawostkę że, chyba w ramach jakiegoś uzasadnienia, usłyszałem wówczas że rzekomo często się zdarzają tak hałasujące O1. Niby właśnie ze względu na podany "popularny" powód problemu który zacytowałem wcześniej.
87Misiek87 - 24-07-2019, 23:15
Bzyk_R1 napisał/a: | Efekt był taki że zjadło 1/4 szerokości paska balansu który ocierał o blachę. Piszczenie czy inne odgłosy mogą dawać rolki które dostały nowy pasek i mocniejszy naciąg. |
Jakieś inne objawy daje ta odwrotnie założona rolka (hałas, wibracje)?
Jestem świeżo po rozrządzie, niby wszystko śmiga jak marzenie, ale czym bardziej się wczytuję w tematy o outlanderze, tym większe lęki mam że coś nagle wybuchnie
Bzyk_R1 - 24-07-2019, 23:30
87Misiek87, spokojnie kupiłeś japońskie turbo a nie folcwagena. Jak wszystko poskładane cacy to tankować i latać
87Misiek87 - 25-07-2019, 21:44
Bzyk_R1 napisał/a: | 87Misiek87, spokojnie kupiłeś japońskie turbo a nie folcwagena. Jak wszystko poskładane cacy to tankować i latać |
12 lat helmutem śmigałem, nigdy nie narzekałem, ale generalnie dmucham na zimne tym bardziej że japonia jest dla mnie totalnym przeskokiem (nie dość że druga strona globu, to jeszcze benzyną ostatnio śmigałem fiaciorem 126p )
A z tankowaniem to chyba zacznę używać kart lojalnościowych - z outkiem turbo pewnie nazbieram na co.ś więcej niż hot doga
stickman - 26-07-2019, 10:32
No to uwaga: na moje zgłoszenie że problem występuje nadal, otrzymałem odpowiedź, że muszę poczekać aż rolka sobie wytrze miejsce w osłonie rozrządu. I że to niczemu nie zagraża.
Krzyzak - 26-07-2019, 12:35
wnioskuję, że masz krzywą obudowę rozrządu? - to się ustawia, opalarka plus czasem jakiś kawał blachy z drugiej strony celem usztywnienia
|
|
|