Outlander I GEN Techniczne - strzelanie w przednim prawym kole podczas skrętu w prawo
flash - 06-08-2019, 19:12 Temat postu: strzelanie w przednim prawym kole podczas skrętu w prawo Koledzy dawno mnie nie było, ale to był pracowity czas jeśli chodzi o mojego Miśka. Do 270 kkm było to auto praktycznie bezobsługowe, przez ostatnie miesiące topie środki w remoncie zawieszenia. Wymieniłem wszystkie tuleje, gumy, łączniki, drążki, końcówki, klocki, poduszki amortyzatorów oraz ich łożyska. Nadal jednak nie mogę pozbyć się dziwnego objawu. Mianowicie prawe przednie koło "strzela" podczas kręcenia kierownicą w prawo. Jest to dźwięk przypominający strzał ze sprężyny, dzieje się tak głównie podczas parkowanie bądź dynamicznego wchodzenia w zakręt. Pomyślałem - objaw typowy dla zużytego łożyska amortyzatora nad kolumną McPersona, więc wymieniłem łożyska i poduszki po obu stronach (producent KYB). Po kilku kkm dźwięk powrócił po tej samej stronie no to myślę sobie - pewnie KYB nic nie warte i kupiłem łożysko OEM. Strzelanie ucichło na jakieś 2 kkm, ale już jest znowu coraz bardziej słyszalne więc problem po mału wraca. Amortyzatory są fabryczne, ale na diagnostyce trzymają ponad 90% formy, do tego mechanik dokładnie je przejrzał i twierdzi, że są w bardzo dobrej kondycji. Sprężyny całe, nie są skorodowane, zawieszenie nowe. Nie mam już pomysłów. Podczas obserwacji sprężyny w trakcie skręcania kołami nie widać żadnych dziwnych ruchów, słychać natomiast to cholerne pstrykanie, które ewidentnie dochodzi z górnej części kolumny. Jakieś pomysły?
Janq - 06-08-2019, 19:16
Stawiam na to przegub zewnętrzy się skończył :]
flash - 06-08-2019, 19:53
Dzięki za odpowiedź.
A czy zużyty przegub nie dawałby jakichś poważniejszych objawów, np. drgań podczas jazdy?
Auto prowadzi się normalnie, zawieszenie działa poprawnie, tylko to strzelanie/przeskakiwanie słychać gdy mocno skręci się w prawo.
Janq - 06-08-2019, 20:30
Wewnętrzny tak, zewnętrzy nie.
flash - 06-08-2019, 21:01
Może masz rację. Cały czas jednak wydaje mi się, że przy przegubie zewnętrznym stukanie lub inne hałasy byłyby ciągłe dopóki koła są skręcone. U mnie natomiast występuje jedno pojedyncze pstryknięcie podczas skręcania kół i to tylko kręcąc w lewo, nigdy w prawo, także przy odkręcaniu już tego nie słychać.
Ten pojedynczy dźwięk brzmi mniej więcej tak, jak przeskakująca sprężyna...
Janq - 06-08-2019, 21:43
To zrób inaczej - znajdź plac, i weź sobie kogoś do pomocy. Skręć koła i pojeździj powoli w kółko - najpierw w jedną, potem w drugą. Jak będzie strzelać to na ponad 95% przegub - takie jest moje zdanie.
Gdzieś kiedyś oglądałem filmik jak sprawdzić przegub zewnętrzny - diagnostyka, tylko nie pamiętam gdzie.
Bzyk_R1 - 07-08-2019, 00:09
flash, a patrzyłeś na najbardziej prymitywny powód czyli te gumowe podkładki pod sprężyny? Czy one są u Ciebie czy nie przetarły się całkowicie?
flash - 07-08-2019, 08:40
Bzyk_R1, oczywiście, że nie patrzyłem Dzięki, muszę to sprawdzić, to dobry trop.
Na dół przychodzi coś takiego https://allegro.pl/oferta/podkladka-sprezyny-przod-outlander-lancer-mr244220-7708050068
Niestety nie mogę znaleźć górnej gumy. Jest tylko coś takiego, ale wg mnie pod to też powinna wejść guma. https://allegro.pl/oferta/podkladka-sprezyny-mitsubishi-outlander-02-8297921264
Bizi78 - 07-08-2019, 08:57
Guma jest tylko na dole.
http://japancars.ru/index...id=1&blk_id=110
Sprubuj na myjni pożądnie wypłukać sprężyny pod ciśnieniem.
flash - 08-08-2019, 14:44
Bizi78, dzięki. Spróbuje ogarnąć ten temat i dam znać.
[ Dodano: 08-08-2019, 19:40 ]
Właśnie zajrzałem do sprężyny żeby ocenić stan gumy jak radził Bzyku a tu amortyzator cały oblany olejem. Już chyba mam powód tego strzelania... Dziwne, że amortyzator na stacji diagnostycznej wzorowo przechodzi badanie gdy jednocześnie mocno wypluwa olej i prawdopodobnie powoduje te dziwne odgłosy. No nic po ponad 280 kkm ma prawo niedomagać.
Polecacie jakieś dobre i najlepiej niedrogie amory i ewentualnie jakieś pewne źródło?
[ Dodano: 08-08-2019, 20:30 ]
Na rynku dostępne tylko produkty Denckenmann, Ashika, Bergh, Japanparts i KYB. Rozważam tylko tych dwóch ostatnich producentów. Cena porównywalna. Macie jakieś doświadczenia?
Bizi78 - 08-08-2019, 20:33
Bierz KYB, ale tylko produkcji Made in Japan.
Bzyk_R1 - 08-08-2019, 20:51
Mam u siebie KYB ExcelG made in japan. U mnie amorek wylał się po posadzeniu na koła po kilkudniowym wiszeniu na podnośniku. Robiłem konserwacje.
flash - 15-08-2019, 17:22
Wymieniłem amortyzatory wraz z odbojami i gumami sprężyn na nowe i pukanie póki co ucichło. Mam nadzieję, że już nie powróci. Ostatecznie zdecydowałem się na KYB ExcelG jak pisał Bzyku made in Japan, tym bardziej, że udało mi się je znaleźć w bardzo dobrej cenie - 190 zł za sztukę. Dzięki za rady, póki co temat uważam za zamknięty.
stickman - 18-08-2019, 20:50
flash napisał/a: | Wymieniłem amortyzatory wraz z odbojami i gumami sprężyn na nowe i pukanie póki co ucichło. Mam nadzieję, że już nie powróci. Ostatecznie zdecydowałem się na KYB ExcelG jak pisał Bzyku made in Japan, tym bardziej, że udało mi się je znaleźć w bardzo dobrej cenie - 190 zł za sztukę. Dzięki za rady, póki co temat uważam za zamknięty. |
Z ciekawości, ile Cię wyniosła wymiana?
Ciekawi mnie to, bo miałem do czynienia z wyceną kompletu w O1, która była raczej dość astronomiczna i ciekawi mnie, czy to normalne.
flash - 30-08-2019, 17:02
Kosztorys:
- amortyzatory KYB 190 zł za sztukę,
- gumy sprężyn OEM 60 zł za sztukę,
- osłony i odboje Sachs 60 zł za komplet na dwie strony,
- robota po 50 zł za stronę
Wcześniej wymieniłem też poduszki i łożyska amortyzatorów:
- poduszki KYB 120 zł sztuka,
- łożysko OEM 80 zł sztuka,
- robota 50 zł za stronę.
Czyli za kompletny serwis bez wymiany sprężyn wyszło ok 1200 zł
|
|
|