Artipb - 14-11-2019, 09:36 Temat postu: Trzeci stop Dziś jechałem w lekkim deszczu do mechanika, za mną stanął na światłach autobus miejski. Rzuciłem okiem w lusterko (odbicie tyłu mojego auta w przedniej szybie autobusu) i wydawało mi się, że o ile lampy główne - diodowe światła stopu zintegrowane z pozycyjnymi działają OK, o tyle wyglądało na to, że trzeci stop cały czas się żarzy (nie świeci pełnym światłem, tylko mniej więcej takim jak pozycyjne) i nie reaguje na pedał hamulca. Dojechałem kilka kilometrów do mechanika, do którego akurat mknąłem na przegląd ( po drodze równo jak stół, zero dziur i wertepów jeśli chodzi o możliwość łączenia i rozłączenia styków), na miejscu przy użyciu parasola kilkakrotnie sprawdziłem stop i za każdym razem było w porządku - trzeci stop zaświecał się i gasł normalnie. Teraz nie wiem czy miałem zwidy, czy coś faktycznie było nie halo, na wszelki wypadek jeszcze parę razy zajrzę, co się dzieje z tyłu. Natomiast pytanie - czy ktoś zna miejsce, ewentualnie sposób,w jaki podawane jest napięcie na trzeci stop - proste podłączenie pod tylną lampę raczej nie wchodzi w grę, bo funkcję pozycyjnych i stopu pełnią te same diody. Czy może po drodze jest gdzieś jakiś przekaźnik/układ elektryczny, który po podaniu zwiększonego napięcia na lampy tylne w celu wyświetlenia sygnału "STOP" puszcza napięcie na trzeci stop? Bizi78 - 14-11-2019, 18:53 Tutaj masz schemat stopu dla rocznika 2010, pozycyjne są zasilane bezpośrednio z etacs. http://mmc-manuals.ru/man...9E02AC00ENG.pdf Ja bym sprawdził masę w klapie a dokładnie ją przeczyścił. http://mmc-manuals.ru/man...5395AD00ENG.pdf Anonymous - 15-11-2019, 12:41 Artipb a próbowałeś co się stanie jak otworzysz i zamkniesz klapę bagażnika? Czy to wpływa jakoś na świecenie? Jakby coś nie łączyło w lampie to może wtedy się "objawi" Artipb - 16-11-2019, 00:22 Chyba to jednak był fałszywy alarm.Dziś nawet pojechałem na myjnię bezdotykową i szczególnie gorliwie umyłem klapę, była noc więc światło stop ładnie było widać w tylnej szybie i odbicie na wycieczce.Wszystko ok, musiało mi się coś przywidzieć,no chyba że wczoraj miał jakieś przemijające dolegliwości.Klapę otwierałem w międzyczasie kilkakrotnie od wczoraj i problem się nie powtórzył. W każdym razie dzięki za schematy dla potomnych. Jeszcze w ramach testów wsadzę  za kierownicę, każę trzymać wciśnięty stop i wtedy otworzę i zamknę klapę, jakby coś nie łączyło przy przejściu z nadwozia, to powinno się objawić.
|
||||||
