mouseman - 19-08-2020, 22:33 Temat postu: Lancer Ralliart mouseman-a Wydawało by się że mam już ugruntowaną sytuację miśkową  Po zastąpieniu Galanta z przyczyn mało istotnych ale jednak (system ISOFIX) Outlanderem Turbo, wydawało się że osiągnąłem status quo. Outlander turbo jest świetnym wozidłem rodzinnym, byłem mega zadowolony. Zresztą było to auto Justyny, a Ja kiedy mogłem to Sobie go pożyczałem, bo dawał dużo frajdy. I wszystko układało się pięknie, aż pewnego dnia po przebudzeniu pierwsze co ujrzałem, było to:
To był znak od Wiktora- Tato Ja wszystko rozumiem ale SUV  ? Pozostawiłem to bez dyskusji, bo faktycznie Outlander na trasy to jest średni wybór (brak tempomatu WHY ? skrzynia 5 WHY ?), zakręty jak to SUV, komentarz Justyny za każdym razem kiedy wydawało mi się że po po prostu skręcam trochę szybciej- "Zaraz będziesz musiał się zatrzymać bo zostawię obiad na Tobie ! "
A tak na poważnie z chęcią schowałbym Sobie Outlandera tak na 2-4 lata bo te auto jak na SUV-a robi mega wrażenie w tym segmencie. Niestety brak miejsca w garażu nie pozostawił mi wyboru. Outlandera należało zastąpić Outlanderem  , tylko w postaci tradycyjnego sedana a w zasadzie hatchbacka Wybór mógł być tylko jeden Lancer CY4A czyli wersja Ralliart w Sportbacku. Dodatkowo wymyśliłem Sobie, że musi być to koniecznie kolor miedziany + full wyposażenie. Zbieg okoliczności ?
Nie sądze 
To be continued.. 
Zacząłem poszukiwania od rynku Polskiego i co ciekawe w Warszawie stał właśnie taki Ralliart w kolorze miedzi. Cena było jednak na tyle atrakcyjna, że niestety auto zostało mi dosłownie sprzątnięte z przed nosa Nasz rodzimy rynek nie prezentował już nic ciekawego, więc przeniosłem Swój obszar poszukiwań na stronę niemiecką. Wcześniej przeanalizowałem rynek szwajcarski gdzie jest sporo RA, niestety ceny + opłaty + często słabo wyposażone wersje, nie zachęcają.
I tutaj bardzo ciekawie zrobiło się w okolicach Berlina, było dwóch kandydatów: 1. Rudy z Berlina, za chwilę wyjaśnienie skąd te określenie 
2. Czarny z za Berlina
Rudy mocno przykuł moją uwagę, bo spełniał wszystkie moje założenia (miedziany, full wyposażenie). Niestety, był oznaczony jako uszkodzony -prawa lampa błąd systemu doświetlania zakrętów. Długo się nie zastanawiałem, udałem sie na wycieczkę. Na miejscu okazało się że jest to komis turecki  Mimo wszystko Lancer na tle tamtejszych auto prezentował się ... kompletnie Niestety, wraz z zagłębianiem się w jego stan techniczny, okazało się:
- owa usterka lampy to nic innego jak uszkodzona pompa AWC. Fakt że AFC też nie działał, ale walący po oczach komunikat service required ze znaczkiem układu napędowego. Sprzedający nie chciał zaakceptować tego faktu w ramach ceny - cały przód malowany z cieniowaniem na drzwi tutaj wszystko ok - autem nie można było się przejechać - jeden kluczyk, brak książki. No i dyskusja z sprzedającym: To jest używany samochód i tyle... W tym momencie żałowałem, że nie umówiłem czarnego, bo było nie daleko. Szybkie zwiedzanie Berlina i do domu. W zasadzie przeglądając dalej oferty, byłem już troszkę zrezygnowany. Wtedy poprosiłem kolegę żeby zadzwonił w sprawie czarnego i troszkę dokładnie wypytać propo jego stanu. Okazało się że auto stoi w salonie Mitsubishi, pozostawione w rozliczeniu i jest sporo doinwestowane. Zabrzmiało to na tyle obiecująco, iż postanowiłem zrobić jeszcze jedną wycieczkę tym razem środkiem lokomocji był Lancer Gti
Po dojechaniu na miejsce całe oględziny były totalnym przeciwieństwem poprzedniej sytuacji. Mimo totalnej nieznajomości języka, komunikacja werbalna jak i niewerbalna była celująca. Auto z każdą minutą przekonywało coraz bardziej - pełna dokumentacja, serwisowany do końca w ASO, 2 komplety kół, stan auta celujący z jedną małą wadą, nie działającą klamką tylnej klapy. Po krótkich negocjacjach miałem okazję po raz pierwszy wyjechać Mitsubishi z salonu (fakt że 10 letnim używanym ) ale rytuał wyjazdu został zachowany 
mouseman - 19-08-2020, 23:27 P.S. z tego samego salonu można jeszcze wyjechać tym autem: Mitsubishi 3000 GT !!! Originalzustand !!! 
Bizi78 - 20-08-2020, 09:04 Gratulacje zakupu .
Bzyk_R1 - 20-08-2020, 09:59 Myszowaty...nie lubię Cię  
...grunt że 2.0T. Niech się sprawuje. deejay - 20-08-2020, 10:59 Totalny wariat
krzychu - 20-08-2020, 11:17 Temat postu: Re: Lancer Ralliart mouseman-a
To znaczy nowe tez wyjeżdzają na lawecie?
A na poważnie fajnie, że znalazłeś dobry egzemplarz. Ja szukałem chwilę w sedanie ale trudno coś znaleźć w dobrej kondycji. mouseman - 20-08-2020, 11:28
Dzięki !
I miss him... 
Szykuj się
Przecież napisałem że klamka tylnej klapy nie działała
mouseman - 20-08-2020, 11:55 Po pierwszych kilometrach Lancerem niespodziewaniem się że Outlander tak wysoko podniósł poprzeczkę: 1. Mimo skrzyni SST 6 -biegowej mamy 3300 obr przy 140km/h co najmniej 300 za dużo 
2. Wyciszenie w Lancerze nie istnieje. Gdyby był to Lancer cross pewnie byłby głośniejszy od Outlandera
3. System entertainment o katastrofa, szybkość działania, nawigacja, niedziałający BT(bez usługi BT audio), brak USB,... katastrofa. Nawet świetnie grający Rockford fosgate niemógł tego usprawiedliwić. Zacząłem tęsknić za DIN (ty decydujesz jakie radyjko będzie grajało) 4. Brak szyberdachu (na europe nigdy nie było )
5. Brak DRL, xenony w dzień aż było ich szkoda. Były też plusy: 1. No jest szybko, na dzień dobry Dragy pokazał 0-100 6,7sec, w dodatku w zasadzie programem robimy z niego EVO w sensie osiągów(https://adt-tuning.pl/mitsubishi-lancer-ralliart-sst-241ps-343nm-stage1-295ps-404nm/ ) 2. Skrzynia po serwisie w ASO cholernie drogim oleju Dia Queen (który jest zalecany) działa super na ciepłym taki jej urok. To jest chyba pierwszy automat w którym łopatki mają sens. 3.Trakcja - jest super 4. Wygląd no cóż choć tył dupy nie urywa, prosi się o dyfuzor.
Jak widzicie bilans jest mało optymistyczny i nie tak to miało wyglądać. No nic trzeba było zakasać rękawy i jak to mówią poprawiamy fabrykę. Odrazu zacząłem z grubej rury czyli system entertainment. Patrząc na stopień skompilowania problemu, wydawało się że nie będzie łatwo. Naszczęście skontaktowałem się z mitsumaniakiem TOKYO, który miał sprawić że Lancer przeniesienie się z 2010 do 2020 ! Jak powiedział, tak zrobił: 
Auto zyskało najnowszą jednostkę centralną wraz z wzmacniaczem (nowa generacja Rockford fosgate) z Outlandera III 2019. Nowe funkcje to: - Pełny Bluetooth - 2 x USB - Android auto oraz Carplay - kamere cofania - zupełnie nową jakość brzmienia Rockforda aż dosłyszałem że prawy gwizdek nie działał
- wygląd, jakby Lancer miał to fabrycznie Mega mega upgrade ! Dodatkowo TOKYO zamontował mi zegary z kolorowym wyświetlaczem, czytelność 10+ Od Siebie dodałem DRL które w trybie auto zapominasz o światłach: 
Turbocbr - 20-08-2020, 12:07 Lancer raillyart mój następca Outlandera Turbo. Gratulacje zakupu
HUGIO - 20-08-2020, 14:34 Fajny
Też kiedyś myślałem nad wymianą na taką stację multimedialną, ale w sumie przyzwyczaiłem się już do transmitera, a dodatkowo nikt nie chce kupić MMCS w tych starszych wersjach (E-02), więc nie byłoby co z nim zrobić... Bzyk_R1 - 20-08-2020, 20:18 Co do programu to rzeczywiście łyka ładnie moda. Dokładnie taki setup 290/400 ma "nasz" grupowicz Mazin w swoim RA. Tylko tutaj ograniczeniem jest niestety SST które nie wytrzymuje zbyt wiele. Mazin89 - 22-08-2020, 21:35 No w końcu... Kolejny RA na forum. Pięknie
Podoba mi się opcja z światłami do jazdy dziennej. Co do programu, niestety to jest maks co można wycisnąć na seryjnej skrzyni. Podobno do 420Nm wytrzymuje ale nie chciałem iść po bandzie. Powyżej to już wzmacnianie skrzyni, a to fajna rzecz dla kogoś kto ma z 10 tys. tak sobie do wydania. A tak poza tym całkiem wdzięczne auto, oby się dobrze prowadziło. mouseman - 24-08-2020, 22:07
Dzięki, dzięki
Jest takowy plan lecz dopiero na wiosnę
deejay - 13-09-2020, 12:30
A co planujesz udoskonalić jak zawsze? mouseman - 25-09-2020, 09:30
Tradycyjnie eksploatacja, tym razem bez rdzy
W poniedziałek walczymy z mocą, idziemy na 300 Mam nadzieje że filtr K&N plus blow-off Turbosmart
https://www.rallyshop.pl/...cer-evo-x-black wystarczy żeby osiągnąć efekt |
||||||||||||||||||||||||
