[97-04]Galant EAxA/W - Problem-widmo z alternatorem (chyba)
Ajron - 31-08-2020, 09:33 Temat postu: Problem-widmo z alternatorem (chyba) Cześć wszystkim!
W ubiegłym tygodniu, a konkretnie w środę rano, podczas jazdy do pracy, zaobserwowałem niepokojące zjawisko - przy spadku obrotów towarzyszącemu hamowaniu zaczęły migać mi światła, a także zapalały się kontrolki ciśnienia oleju oraz akumulatora.
Osobiście nie dokonywałem pomiaru na akumulatorze (pogoda nie sprzyjała grzebaniu pod maską - auto stoi pod chmurką), ale wykorzystałem ładowarkę podpinaną do go gniazda zapalniczki, by sprawdzić napięcie. Nieco ponad 11 V, a więc sprawa prosta.
No właśnie nie! Wracając z pracy problem występował nadal, ale w czwartek rano już wszystko było normalnie. Problem powrócił w piątkowy poranek, a następnie w niedzielny poranek, po nieco dłuższej trasie (a konkretnie podczas powrotu, od momentu uruchomienia silnika).
Dziś byłem u elektryka, no i jak możecie się już domyślić - problemu brak, prawidłowe napięcie w każdym punkcie pomiarowym, ciężko to zdiagnozować, alternator wydaje się ok, akumulator na pewno ok.
Spotkał się ktoś z podobnym problemem? Czy szczotki w Galancie 2.5 psują się w jakiś szczególny sposób? Raczej to nie jest problem pokonywania zbyt krótkich odcinków, przez co aku miałby się rozładować.
Faza - 31-08-2020, 15:21
Szykuj się na wymianę/regenerację alternatora.
Ja tak miałem z tymi kontrolkami, okazało się, że wirnik zaczął ścierać uzwojenie i robić zwarcie po czym padłą w nim elektryka.
Bizi78 - 31-08-2020, 16:39
A problem czasem nie pojawia się tylko w deszczowe dni
Może to jakiś problem z kablami WN.
Ajron - 01-09-2020, 16:27
Hmm, chyba faktycznie problem pojawia się tylko w trakcie lub niedługo po deszczu.
Dzięki wielkie za odpowiedzi, na pewno pomogą ukierunkować poszukiwania źródła problemu
|
|
|