ASX Techniczne - Dziwne wartości napięcia w sieci auta
MitsuMT - 19-03-2022, 06:37 Temat postu: Dziwne wartości napięcia w sieci auta Zdarzyło mi się kilkakrotnie mierzyć napięcie na klemach akumulatora i zwykle te wartości wynosiły ok. 12,2 V. Na stan mojej wiedzy trochę za mało. Wetknąłem więc w gniazdo zapalniczki woltomierz i oto co zaobserwowałem.
Po rozruchu silnika napięcie podchodzi do 14,3 V.
Ruszenie i jazda ze stałą prędkością spadek do 11,8, czasem 11,7 V.
Wyrzucenie na luz podczas toczenia się auta 13,3 V.
Hamowanie silnikiem 14,4 V.
Domyślam się, że tymi wartościami steruje jakiś układ w samochodzie, którego zadaniem jest ładowanie akumulatora tylko wtedy, gdy znacząco spada jego pojemność (13,3 V), oraz wtedy gdy można odzyskiwać energię podczas hamowania silnikiem (14,4 V).
Tylko dlaczego akumulator na postoju i po wyłączeniu silnika nigdy nie ma większego napięcia na klemach niż 12,3V??? Przecież to w niedługim czasie zabije akumulator! Ta wartość napięcia powinna mieścić się w przedziale 12,6 - 12,8 V.
Dla jasności, auto nie pożera prądu na postoju, jego zwykła konsumpcja po wyłączeniu to 0,08 A.
plecho1 - 19-03-2022, 07:07
Widocznie masz niedoładowany akumulator. Polecam kanał na youtube mrAkumulator aby dowiedzieć się jak prawidłowo doładować akumulator w zależności od jego rodzaju.
MitsuMT - 19-03-2022, 09:56
To, że akumulator jest niedoładowany to już wiem. Pytanie tylko gdzie leży przyczyna tego stanu?
Dla uzupełnienia jeszcze, alternator i elektronika podają prawidłowe napięcie ładowania, ale tylko w początkowej fazie po rozruchu i przez pewne okresy podczas jazdy. Gdy naładowałem akumulator ładowarką, przez dłuższy czas nie zobaczyłem na woltomierzu wyższego napięcia niż 12,5 V. Mam wrażenie, że w pełni naładowany akumulator ładowarką jest najpierw tylko rozładowywany przez samochód do pewnej wartości napięcia ~ 12 V, a dopiero po osiągnięciu tego stanu zaczyna się jego okresowe ładowanie.
W moim odczuciu będzie prowadzić to do śmierci baterii w krótkim czasie.
plecho1 - 19-03-2022, 19:35
Wszystko niby dla ekologii i zmniejszenia emisji CO2 a o utylizacji akumulatorów już nikt nie wspomina
A w jaki sposób użytkujesz auto, trasy czy krótkie odcinki?
MitsuMT - 19-03-2022, 21:08
Autem jeżdżę do pracy 25 km w jedną stronę. Zazwyczaj tylko dwa rozruchy dziennie.
Dodatkowo auto garażowane.
rapidkris - 27-03-2022, 16:19
MitsuMt masz racje. Za takie zachowanie układu ładowania odpowiada logika działania układu rekuperacji energii hamowania. Posiadam ASX-a z pakietem Cleartec od 2011r i niestety nie działa to jak powinno. Wydaje mi się że sytuacje poprawiła troszkę aktualizacja oprogramowania (w ramach akcji serwisowej). Dodam że jestem elektromechanikiem samochodowym i temat przerabiałem dogłębnie, gdyż dojazd do pracy u mnie to tylko 10 km. Generalnie od początku użytkowania występował deficyt energii akumulatora którego musiałem doładowywać (z reguły gdy samochód nie był użytkowany przez weekend). Zauważyłem że zbyt często napięcie ładowania wynosiło ok 13.3V, (bieg jałowy to często 12V) a podniesienie napięcia występowało podczas tylko hamowania silnikiem oraz ustawienia klimatyzacji na odparowanie szyby. A dlaczego uważam, że to nie działa jak powinno, a dlatego że obecnie posiadam już czwarty akumulator w moim samochodzie (Drugi i trzeci oczywiście AGM których budowa generalnie pozwala na rekuperacyjny cykl pracy, czwarty nabyłem już tańszy EFB. Pozdrawiam
tokyo - 06-04-2022, 01:28
W takiej sytuacji nalezy:
1. zaktualizowac system ASG (jezeli jest)
2. zrobic ponowne przyuczenie do pomiaru pradu
MitsuMT - 06-04-2022, 19:05
No tak, jest zgodność i są rady. Aktualizacja ASG potrzebna jest wtedy, gdy wymieniony zostanie akumulator. Zgoda.
Ja zrobiłem co innego, odpiąłem wtyczkę od klemy masowej. Teraz czy jadę normalnie, hamuję silnikiem czy lecę na luzie, napięcie w sieci wynosi 13,8 - 14 V. Nigdy nie występuje inna wartość. Po tygodniu takiej jazdy do pracy napięcie na klemach akumulatora po wyłączeniu auta i kilku godzinach spoczynku wynosiło 12,42 V zamiast niezmiennego 12,3 V. Po kolejnym tygodniu jest już 12,48V. Nie mam czym zmierzyć pojemności akumulatora czy % jego naładowania. Domyślam się tylko, że te wartości stale rosną i pewnie tak będzie do pełnego jego naładowania.
Nie mam żadnych niechcianych sygnalizacji czy niedziałających obwodów. No może poza jednym, ale to mi akurat w niczym nie przeszkadza. Przestał działać system AUTO START STOP. Miga tylko napis na dole ekranu, a wciśnięcie przycisku ASS powoduje, że napis świeci w sposób ciągły.
Mam jakieś nieodparte wrażenie, że teraz będę miał wreszcie akumulator na prawidłowych parametrach, a w gratisie zdezaktywowany ASS.
[ Dodano: 20-05-2022, 16:36 ]
Minęło 1,5 miesiąca jazdy z odpiętą wtyczką od klemy masowej. W aucie nic nie zmieniło się poza opisanymi objawami. Napięcie mierzone na klemach akumulatora 3 godziny po wyłączeniu silnika pokazuje 12,65 V.
Wtyczkę podepnę tylko wtedy, gdy będę wybierał się do serwisu. Po powrocie znów na stałe będzie odłączona.
krah - 14-10-2022, 23:26
Cześć, u mnie komp wywalił dwa błędy w związku z rozłączeniem wtyczki, poza tym jeździ się super. Czasem chciałoby się się włączyć ASS ale zdecydowanie częściej mam radość z tego, że sam sie nie wyłączył na pierwszych pasach po delikatnym rozgrzaniu.
A błędy to p0515 i p1608 wygląda na nic ważnego.
Jakie sa Wasze doświadczenia?
MitsuMT - 07-03-2025, 20:30
Zaktualizuję temat, może ktoś skorzysta z doświadczenia.
Samochodem jeżdżę już prawie 4,5 roku. Cały czas wtyczka przy klemie minusowej odpięta. Stan akumulatora dobry, trzyma zwykle napięcie ~ 12,55V. Wczoraj wpiąłem wtyczkę i obserwowałem ładowanie podczas jazdy mając pomiar podpięty bezpośrednio do klem. Nic się nie zepsuło, oprogramowanie samochodu raźno zabrało się za żarcie prądu z akumulatora. Podczas jazdy całkowity brak ładowania, napięcie w przedziale 11,8 - 12,1 V. Wyrzucenie na luz - 14,5 V, jazda hamując silnikiem - 14,5 V.
Gdyby więc ktoś liczył, że po długiej trasie będzie miał napakowany akumulator po kokardę, to się mocno rozczaruje.
Dziś podłączyłem ładowarkę, dałem 2 A i na razie wcisnąłem 10 Ah, jutro ciąg dalszy doładowania i odpięcie wtyczki już na zawsze. Auto STOP&START oczywiście zdezaktywowane. Jeżdżąc na przeglądy do serwisu jakoś zapominałem o podpięciu wtyku, ale na szczęście nikt uwagi do tej pory nie zwrócił.
Ze swojej strony niezdecydowanym polecam.
To masz - 07-03-2025, 20:51
Wspominałem również o tym problemie:
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?p=1679011#1679011
Mój dotychczasowy sposób to jazda na światłach mijania.
Który przewód przy klemie odpowiada za "inteligentne" ładowanie?
MitsuMT - 07-03-2025, 20:58
To masz napisał/a: | Który przewód przy klemie odpowiada za "inteligentne" ładowanie? |
Przy klemie minusowej jest tylko jedna mała kostka do odpięcia. Samo złącze ma dwa piny.
Fotka, bo jakoś mi wstawianie nie wychodzi z googla:
https://photos.app.goo.gl/nxcpRtyPCX9MpVPJ7
To masz - 08-03-2025, 10:30
Dzięki. Zobaczę czy u mnie wygląda podobnie.
Ktoś na forum wspominał, że sterowanie ładowaniem w OIII jest realizowane przez przewód przy akumulatorze, ale zapomniałem to sprawdzić i jeżdżę na światłach mijania.
EDIT:
Rzeczywiście jest podobna wtyczka przy klemie minusowej.
pliki jpg
MitsuMT - 09-03-2025, 09:19
To masz napisał/a: | Rzeczywiście jest podobna wtyczka przy klemie minusowej. |
Odepnij więc i sprawdź co będzie się dziać.
Tylko zrób to w odpowiedni sposób. Zostaw auto z odblokowaną maską na co najmniej 10 minut, by wszystkie układy "poszły spać". Dopiero wtedy wysuń złączkę.
Nie mam pewności czy to zabieg konieczny, ale niektórzy twierdzą, że w ten sposób robiąc nie wprowadza się zakłócenia w systemach samochodu.
A potem obserwuj co będzie się działo, jakieś komunikaty, dezaktywacja S&S, poziom naładowania akumulatora itp.
Powodzenia
|
|
|