Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[To masz]

Po zjechaniu z ekspresówki i zatankowaniu, zasięg zwiększał się stopniowo, aż po przejechanych 60 km osiągnął wartość 1010 km.
Przyjmując pojemność zbiornika 60 litrów, spalanie na poziomie 5,6 l/100 km pozwala na przejechanie 1000 km na jednym tankowaniu.
Jest jeden haczyk...nie przekraczałem 80 km/h

[To masz]

1. Fabrycznie zamontowany, oryginalny z 2012 roku. Odczyt z odpiętymi wężami -5hPa, zakres prawidłowy od -2,5 hPa do 2,5 hPa => poza normą.

2. Kupiony używany, oryginalny z 2014 roku. Odczyt z odpiętymi wężami -5hPa, zakres prawidłowy od -2,5 hPa do 2,5 hPa => poza normą.

2. Nowy Bosch z końcówki 2023 roku. Odczyt z odpiętymi wężami 0 hPa


Wychodzi na to, że czujniki się zużywają?

W ramach wyjaśnienia. Jeśli krućce są bez wężyków to nie występuje różnica ciśnienia pomiędzy nimi, więc odczyt powinien wynosić 0 hPa.
Co jeśli na starcie przekłamanie wynosi 5 hPa? Przy przepływie spalin i dużej różnicy ciśnienia jest to również 5 hPa czy może jednak 10, 20, 50 hPa?
Różnica ciśnienia "przekształcana" jest przez czujnik na napięcie występujące na przewodzie sygnałowym, a na podstawie tego napięcia komputer zarządza wypalaniem.
Zawyżanie odczytu ciśnienia będzie powodowało częste wypalanie filtra.
Zaniżanie odczytu ciśnienia, wstępnie będzie powodowało rzadsze wypalanie filtra, ale i przedwczesne kończenie wypalania czyli niedopalanie sadzy, więc regeneracja nie będzie przebiegała w 100% i kółko się zamknie poprzez coraz częściej występujące próby dopalania itd.

[To masz]

Identyczną sytuację miałem w poprzednim aucie. Klima działała bez zastrzeżeń, skutecznie chłodziła, a w układzie było 350 gram czynnika zamiast 500 gram.
Odniosłem wrażenie, że po w/w serwisie chłodziła podobnie, nie było spektakularnego efektu, ale zadecydowanie rzadziej komputer załączał sprężarkę klimatyzacji w celu dobicia ciśnienia.

Wyciągając wniosek zająłem się Outlanderem. Serwis na plus, bo został uzupełniony czynnik i olej, ale upały odpuściły, więc interwału załączania sprężarki nie jestem w stanie ocenić.

Gdzie rzetelnie sprawdzić wymaganą ilość czynnika? W necie piszą o 450g, 500g, 550g dla dokładnie mojego auta, silnika, rocznika itd.
Maszyna odzyskała 2 ml oleju... trochę mało. Jaka ilość powinna zostać uzupełniona?
Ktoś się orientuje?

[Krzyzak]

Cytat:

Maszyna odzyskała 2 ml oleju... trochę mało. Jaka ilość powinna zostać uzupełniona?

Traktuj to orientacyjnie - jak chcesz więcej to trzeba wyjąć sprężarkę albo (jeśli ma) odkręcić śrubę spustową (na 99% nie ma i trzeba wyjąć sprężąrkę i wylać olej przez dostępne otwory).
Standardowa ilość oleju to ok. 10% tego co czynnika - czyli by wychodziło, że 50 gr (znając ciężar właściwy można przeliczyć na ml). Olej jest w całym układzie - transportowany z czynnikiem po różnych jego częściach, ale clue jest oczywiście w sprężarce. Maszyną to nie wiem czy to się da tak łatwo zrobić, bo nie znam obsługi tych "kombajnów".

[To masz]

Wymieniłem filtr powietrza:

Po drobnej modyfikacji wlotu, silnik zaciąga więcej powietrza co widać po ilości owadów. Wcześniej nie było ich aż tyle lub prawie wcale, a przebieg filtra szacuję na około 10 000 km:


Natomiast filtr kabinowy miał przebieg pewnie ze 20 000 km...

[To masz]

https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?p=1672220#1672220
Demontażem zakończyła się przygoda z oil catch tank. Kasa wydana, trochę pracy, no trudno, ale są i pozytywy.

Po doprowadzeniu systemu DPF do porządku, skończyło się wyrzucanie oleju do układu dolotowego.
Już wypalania filtra co 150- 180 km powodują powolny, ale zauważalny przyrost poziomu oleju w silniku. Po podgrzaniu olej napędowy intensywnie paruje, odma uwalnia powstałe gazy, a z nimi do układu dolotowego dostaje się olej, brudząc i zapychając filtr DPF. Ten się wypala i koło się zamyka.

Aktualnie od kilku miesięcy stan oleju w zbiorniku nie zmienił się, widoczny w 2- 3 mm dolnej części transparentnej rurki.

Akcesoryjny układ zdemontowałem:

A na miejsce wróciła oryginalna, gumowa rurka:

[To masz]

Przymierzałem się od dłuższego czasu do wymiany wysłużonych, oryginalnych świec żarowych.
Miałem obawy, że po przebiegu 170 000 km będzie problem z odkręceniem, a myśl o możliwym urwaniu świecy skutecznie odciągała mnie od tego zadania.
Szczęśliwie "ruszyłem" każdą momentem tylko 20Nm, gdzie moment zerwania świecy M10 to 35Nm.

[To masz]

Zamontowałem świece żarowe Denso o symbolu DG-656. Dokręciłem momentem 15Nm, więc mam nadzieję, że przyszły właściciel nie będzie miał problemów z ich odkręceniem.



Wymieniłem również filtr paliwa na KNECHT KC510D.

[To masz]

Zmiana oleju przy przebiegu 178 000 km.
ORLEN PLATINUM MAX EXPERT C4 5W30

[jacek11]

To masz, Zawsze lejesz taki olej?

[To masz]

Od zakupu auta przejechałem łącznie 33 000 km. Zrobiłem pięć wymian, każda po przejechanych 6000 -7000 km i wybierałem właśnie ten olej Orlen lub SPECOL SPEC PREMIUM C3 5W30.

EDIT:
Powrót kilka postów wcześniej przywrócił pamięć. Jednak ostatni interwał wyniósł 10 000 km. więc pozostałe cztery wymiany były robione co 6000 km.

[To masz]

Poranne napięcie półrocznego akumulatora Yuasa, po kilkugodzinnej trasie dnia poprzedniego z włączonymi światłami mijania. Przy włączonych dziennych nie ma ładowania tylko podtrzymanie 12,2- 12,4V, dlatego baterie padają po trzech latach.

[Marcino]

[To masz]

Po zakończonym wypalaniu różnica ciśnień nie występuje tzn. wynosi 0 hPa, więc filtr jest w 100% drożny. Proces rozpoczyna się przy zapełnieniu sadzą na poziomie 8 g/l, a kończy przy około 2 g/l. Te 6 g/l różnicy pozwala w trasie na zrobienie 400 km.

[To masz]

Rozebrałem schowek, by dostać się do parownika. W poprzednim aucie był otwór serwisowy do aplikacji chemii, ale w Mitsubishi takiego nie znalazłem.


W pierwszej obudowie znajduje się nagrzewnica, a w drugiej parownik klimatyzacji.


Na końcu obudowy widoczny jest odpływ skroplin. Przez czarny wężyk, w trakcie używania klimatyzacji wydostaje się pod auto woda.


Ostatecznie aplikowałem piankę najkrótszym kanałem tj. lewym nawiewem w miejscu pasażera.


Potrzebna jest cierpliwość, bo po aplikacji (orientacyjnie) 1/4 preparatu, w kanale pojawia się pianka i przez każdą kolejną należy odczekać kilka minut. Kolejne aplikacje są krótsze, bo jest mniej miejsca na następne porcje pianki.


Po kilku minutach od pierwszej aplikacji pianka zmienia się w ciecz i zaczyna kapać przez odpływ. Na koniec prac zaobserwowałem pod autem plamę 0,5 m x 1 m, więc całkiem sporo tego było.

Na koniec ważne informacje:
1. Wniosek jest taki, że nie trzeba nic demontować tylko wkładamy wężyk w kratkę i działamy.
2. Ustawiamy nawiew na twarz, by otworzyć kanał którym będziemy aplikowali chemię oraz naciskamy przycisk klimatyzacji, by otworzyć dostęp do parownika.