Anonymous - 30-04-2007, 22:21 Temat postu: Jaki patent na trzeszczacy schowek? Moze dziwne pytanie ale wkurza mnie juz jego trzeszczenie. Moze komus z Was udalo sie cos zrobic ze schowkiem przed kolanami pasazera zeby nie telepal jak glupi po jezdzie na naszych asfaltach-pralkach? Da sie cos zrobic zeby nie brzeczal a dalo sie go normalnie otwierac? Chooper - 30-04-2007, 22:47 podokręcać sruby ? normalnie on nie hałasuje...co¶ z Twoim jest nie tak... plaster120 - 20-08-2010, 14:21 Mój podczas jazdy po dziurach obija się (słabo siedzi w zamknięciu) i słychać go do¶ć intensywnie podczas jazy po dziurach. da sie cos z tym zrobic?? [ Dodano: 28-08-2010, 10:29 ] Nikt nie ma zadnego pomysłu?? Anonymous - 27-09-2010, 12:30 Miałem u siebie tak± sam± sytuację. Na dziurach schowek latał - był za luzny. Rozwi±zanie jest proste. Bolec wchodz±cy w zamek (ten metalowy montowany w desce) trzeba delikatnie od spodu odkrecić i go nieco cofn±ć. Wtedy schowek idealnie zamyka sie do końca i nie ma żadnych luzów. Pzdr. kamilrozanski - 28-09-2010, 13:11 też tak miałemn, rozwi±zanie powyżej opisane mnie się nie sprawdziło, jeżeli i w Twoim wypadku nadal trzeszczy to ja proponuję odkręcić schowek i go rozebrać tak by dostać się do tego zamka, zatrzasku który zamyka schowek, jest tam kawałek g±bki który po zamknięciu schowka niweluje luzy, po wyrobieniu się tej g±bki schowek trzeszczy. Po wymianie jest oki:) Pzdr Kamil |
||||||
