To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę Kupić Pajero - Pajero Sport a może zwykłe Pajero

Anonymous - 07-06-2007, 21:14
Temat postu: Pajero Sport a może zwykłe Pajero
Przejrzałem całe forum i nie linczujcie mnie za to pytanie :)

Noszę się z zamiarem zakupu Pajero Sport (Montero) ok 2000-2002,
lub tradycyjnego Pajero

które silniki są warte uwagi a których się wystrzegać ?

jak z awaryjnością ?

moze jakieś wady zalety ?

Gene - 08-06-2007, 08:57

Jesli masz pieniadze to wybierz Wagona (tradycyjne Pajero). W tych latach produkowano juz III generacje, chyba wersja przed liftingiem.
Nie wiem do czego i dlaczego chcesz taki samochod ale generalnie Sporty sa gorsze i tansze. Sa to auta o stopien nizej od Wagonow. Pajero to szczytowy model w segmencie terenowym Mitsubishi. Wagon -> Sport -> L200 -> Pinin. Teraz "eleczka" stoi wyzej i to za sprawa przeniesienia pewnych elementow wlasnie z Pajero Wagon.
Wymienie podstawowe roznice
budowa:
Wagon konstrukcja samonośna z elementami ramy | Sport typowa dla terenowek rama
przeniesienie napedu:
Wagon Skrzynia Super Select | Sport Skrzynia Easy Select
silniki:
Wagon nowoczesniejsze DID | Sport stary 4d56 turbo diesel
nie wspominam o paliwozernych silnikach V 6 bo jest chyba znacznie mniej wersji na rynku z takimi jednostkami napedowymi.
cos o silnikach do Wagona http://www.mitsubishi-gra...31597a2ebb9e551
wyposazenie:
Wagon bogatsze, szerszy wachlarz akcesoriow| Sport ubozsze i bardziej spartanskie


Wady, zalety... heh... dla jednych to co jest wada dla innych moze byc zaleta.
Podstawowa i chyba nie do przecenienia zalata Wagona jest skrzynia SS pozwalajaca jezdzic z napedem na obie osie caly czas i po kazdej nawierzchni. Wagon jest bardziej llimuzyna co wcale nie oznacza, ze jest gorszy w terenie. Sport to inaczej zabudowany pick-up L200 ze zmienionym zawieszeniem z tylu. Ma sztywny most na sprezynach a nie resory. Czytujac to forum, znajdziesz sporo opisow posiadaczy jednego i drugiego. Ja wybralbym Wagona ale sam mam Sporta i jestem bardzo szczesliwy, ze posiadam takie autko. Roznica (dosc duza) w cenie byla glownym czynnikiem decydujacym o wyborza samochodu. Przy pewnych opcjach siega nawet 100 tysiecy pln (mowa o nowych modelach).
Jesli bedziesz mial jeszcze pytania to prosze na pw.

Anonymous - 08-06-2007, 11:08

Wielkie dzięki, postaram się kupić pajero nie montero.
Chociaż jak wiadomo 'szelesty' grają kluczową rolę ;)

Jeszcze tylko jak się sprawują DI-D ?
jakie silniki mozna brać a jakich unikać ?

i co się najczęsciej ogólnie psuje ? ;)

Gene - 08-06-2007, 12:32

PAJERO i MONTERO to generalnie to samo. Japonce w Europie zmienili nazwe z PAJERO na MONTERO bo po hiszpansku "pajero" cos brzydkiego znaczy. Nie pamietam dokladnie wiec nie bede opisywal ale jakies wulgarne lub malo handlowe okreslenie. Na rynkach poludnowych mamy Montero w Europie Centralnej Pajero. Roznica polega na tym co jest potem. Wagon, Sport czy Pinin.
Co do silnikow DID to nie slyszalem o jakis problemach. Bierz 16 zaworowego 4, cylindrowego diesel'a o pojemności 3.2 litra, wyposażony w turbodoładowanie i chłodnicę powietrza doładowującego. 160 koni to na takie auto wystarczajaca moc. A jak pojezdzisz to zobaczysz, ze spoko smiga. No i mozna sie zamknac w 10l na 100 km.
Na pewno padaja lozyska z przodu a wymiana jest klopotliwa, kosztowna i czasochlonna.

Anonymous - 18-06-2007, 23:37

Witam Kolego
ja mam Montero 3,8 l. benzyna 215 KM.\silnik jest po prostu za...bisty. nidy nie zamielbym sie na inny silnik. czlowieku diesel to pomylka. ten sound ten power.
ja jestem supeeeeeeeeeeeeer zadowolony.
pozdro
maciej

Anonymous - 20-06-2007, 11:23

lupusek napisał/a:
(...)czlowieku diesel to pomylka. ten sound ten power.(...)


jeden woli ogórki, drugi ogrodnika córki...

Anonymous - 20-06-2007, 19:50

Cytat:
bo po hiszpansku "pajero" cos brzydkiego znaczy.


Zgada sie... Pajero (czyt. Pachero) oznacza faceta ktory nieustannie sie masturbuje :finga: , z tym ze nawet w Hiszpanii widzialem Pajero, a nie Montero na tamtejszych blachach ;)

Anonymous - 19-07-2007, 20:29

jak masz chłopie szelesty to kup duże wygodne auto, a diesel sprzed 2007 roku to traktor. szczegolnie przydatny przy zbiorze ogórków.
nowy diesel jest zdecydowanie bardziej elastyczniejszy, ze nie wspomne o halasie.
w wagonie 1100 do lini okien nie w kij dmuchał.
pozdrawiam :D

roman - 31-07-2007, 15:57

Witam,
jeżdże MONTERO SPORT 3.5 LIMITED z AT, całkiem ciekawy samochód.

Krzyzak - 31-07-2007, 16:03

od zlego skladu mieszanki LPG-powietrze lub niesprawnej hydrauliki zaworow mogly sie powypalac gniazda zaworowe lub grzybki zaworow (podkreslam - mogly)
natomiast stukanie moze jeszcze byc spowodowane stosowaniem zlego oleju lub jego nieodpowiednim poziomem lub przedluzeniem okresu miedzy wymianami (lacznik lub - czyli mogly sie nalozyc wszystkie przyczyny)

tylko osluchanie mogloby powiedziec co akurat tam stuka, a czasem tylko rozbiorka

Anonymous - 05-08-2007, 22:26

mam znajomego speca od elektryki i elektroniki smaochodowej. wiem, ze to nie ma nic wspolnego ze stukami, ale z zagazowaniem auta tak. on twierdzi, ze 90% aut jest zle zagazowanych a i samo zagazowanie zle sluzy sinikowi.
ja mu wierze, bo takie sprawy jakie on naprawia to cuda .....
pozdr

roman - 05-08-2007, 22:56

Serwus,
to może daj namiary na tego speca.
Pozdrawiam

Anonymous - 09-08-2007, 22:19

OK
teraz jestem na wczasach ale po przyjezdzie dam znac.
pozdr

roman - 09-08-2007, 23:05

OK,
dzieki... czekam na namiary

Anonymous - 14-10-2007, 17:40

Witam teraz dopiero wrocilem wiec wysylam kontakt. gosc mieszka kolo Krakowa, nazywa sie Krzysztof Gosiński:0602655605.
pozdrawiam



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group