To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - "Kill" tak to się chyba nazywa...

Jackie - 16-12-2005, 13:19
Temat postu: "Kill" tak to się chyba nazywa...
Na forum Street Racing jest taki cały dział o tym jak to ktoś kogoś objechał na drodze, więc ja też się pochwalę:
Wczoraj musiałem dowieźć wpłatę zamkniętą do banku do godz. 14 i oczywiście wyjechałem za 10 bo coś tam, bo ludzie, bo klient i takie tam. Było nieco tłoczno na drodze ale na którychś światłach znalazłem się na pierwszym miejscu, obok mnie podjechało coś czerwonego na co specjalnie nie zwróciłem uwagi. Zmieniły się światełka i sandał (mam raptem kilka minut) ale słyszę, że się coś napina obok mnie. Po drodze dojeżdżam do wyjazdu z jakiegoś osiedla i oczywiście coś z wyjazdu wyjeżdża, krótko: redukcja na 3 i ogień wpadam przed coś czerwone, wymijam, wracam na swój pas. Dojeżdżam do kolejnych świateł, oczywiście coś czerwonego obok mnie. Rzut oka: BMW E36 coupe, opuszczam szybę i przepraszam chłopaka, że mu się wtarabaniłem na pas i tłumaczę się, że się spieszę, gość do mnie: spoko i tak miałem do Ciebie daleko, a co Ty tam masz pod maską? Na co ja: 2.0. Gość: No co Ty? Ale coś dłubałeś?; Ja: no tak, wstawiłem gaz :mrgreen: ; Gość: nie możliwe ja mam 2,5 bez gazu!!!; (zmieniają się światła) ja: trzeba było Mitsu kupić ;P Pozdrawiam.

Pomigaliśmy sobie światłami i rozjechaliśmy na swoje strony. Tak oto Lancernik 2.0 Kombi LPG Tuning Lightning Super Boost objechał BMW E36 2,5 coupe o jakąś długość samochodu. Znaczy po raz pierwszy zaliczyłem "KILLA" :mrgreen: :wink:
Pozdrawiam

Hubeeert - 16-12-2005, 13:36

Ciekawe że ja tego LancerturboLPGcośtamerzatsa killowałem zwykłą turbognojówkową Astrą :lol:

A i zapomniałbym - gratuluje killa :lol:

Anonymous - 16-12-2005, 13:47

a mnie wczoraj objechal 525ix :lol: z rolowanego z dwojki, jak zaczalem przyspieszac od 2tys to on zredukowal na jedynke , jak wszedl mi na obroty to go troche nadgonilem , ale zmiana z 2 na 3 i brak trakcji :D cham jeden wiedzial ze mialem rowerowki i slisko bylo podpuscil mnie ;P i tak do polowy trojki 1 dlugosc auta dla bmw.
Jackie - 16-12-2005, 14:25

Hubeeert napisał/a:
Ciekawe że ja tego LancerturboLPGcośtamerzatsa killowałem zwykłą turbognojówkową Astrą

Ty masz chyba omamy. Faktycznie nie było łatwo Cię dojść - prawda ale żebyś był szybszy - to nie, byłeś wolniejszy, a to co Ci powiedziałem później brzmiało: "Dobrze jedzie ten padalec, nie łatwo było utrzymać się na ogonie" więc coś kręcicie Towrzyszu ;)

Pozdrawiam

Anonymous - 16-12-2005, 15:52

ja we wtorek skillowalem jadna kobiete lancia (ja jechalem fabia). tzn sytuacja wygladala nastepujaca: swiatla w kierunku wasilkowa na wygodzie obok sklepu wygoda, ja w tym czasie rozmawiam przez telefon i widze katem oka ze jedna kobieta chce mnie strasznie wyprzedzic, no ok, jedziemy rowno, nagle obok topolanki z parkingu wyjezdza uno prosto pod lancie ktora odbija w lewo prosto w barjerki (kto jest z bialego moze je sobie obejrzec) a ja w prawo bo i mi tez zajechal droge. lancia totalna kasacja - kill.
klient z uno chcial uciekac ale go dorwalem.

Anonymous - 16-12-2005, 17:27

bmw e36 z całym szacunkiem do ich technologi, to jedna wielka kupa złomu dla mnie.
przynajmniej to co po polsce jeździ.
jeszcze za czasów LPG machinos in de podwozie skillowałem bmw320 e36 o jakieś 20 metrów na ćwiartce. teraz to zdążyłbym jeszcze papierosa zapalić zanim by przyjechał.

Anonymous - 16-12-2005, 18:04

Shovel jakis twardziel ;>
Ja powiem ze moj brat skillowal matiza ale dopiero od 8okm/h

Anonymous - 16-12-2005, 19:58
Temat postu: czytam i sie smieje
Czytam i się śmieje......
Mój stary lancernik z przebiegiem ponad 500 tys i Shovell twierdził że m iał problem za mną jechac ....faktem jest że jak ten silnik miał ok 200 kkm to killowalem niejedna BMke i paski 2.0 w benzynce....krowy to są i tyle.
Ale największą frajde miałem zawsze jak kilowałem Bmki nic tak nie raduje jak zawiedziona twarz "buraka".

dodam że mam 1.5 12v....z lekko podkręconym zapłonem co na zdrowie mu raczej niewychodzi [;(]

Anonymous - 16-12-2005, 20:11

Krzychoo to kiedy spot.. musze skillowac Doriana zeby mu mina zrzedla :) (ale i tak nie potrafie zmieniac szybko biegow wiec masz szanse :p )
A z tym zaplonem to nie kumam przeciez ECU i tak nie pozwoli na spalanie stukowe (teoria) i ustawi najlepszy kat wyprzedzenia (bylo wiele razy o tym na forum)

Anonymous - 16-12-2005, 21:07

chwałow, wtedy miałem el pi dżi i jechałem na el pi dżi ;] poza tym "ci z tyłu" zawsze mają gorzej ;]
teraz to tylko czekam aż jakaś bakoma mi się nawinie :-)

Anonymous - 16-12-2005, 23:57
Temat postu: hehehhahaha
Mam kolege w wielkopolsce który te silniczni 4g15 zna jak własną kieszeń i zrobil mi z niego naprawde niezły samochodzik---aż łezka się w oku kręci....teraz jest moim oczkiem o które zaczołem dbać inaczej i chce aby był zachowany w oryginale :D

Bakoma contra Shovell - może być ciekawie - :twisted: zwłaszcza jak mu powiesz przed startem ..."bakoma" :twisted: :twisted:

Hubeeert - 17-12-2005, 13:40

Jackie napisał/a:
Dobrze jedzie ten padalec, nie łatwo było utrzymać się na ogonie

O ile ja pamietam to brzmiało - "nie mogłem Cie dojść ile to ma koni :?: A potem karp jak powiedziałem że 90 :lol:

Jackie - 17-12-2005, 18:16

Hubeeert napisał/a:
O ile ja pamietam to brzmiało - "nie mogłem Cie dojść ile to ma koni A potem karp jak powiedziałem że 90

Czas leczyć pamięć...latka lecą, co?? ;)

Hubeeert - 17-12-2005, 19:06

Taaa tak se tłumacz "młodzieńcze"
A poza tym wstyd sie przyznac co :?: :wink: :lol: :mrgreen:

Anonymous - 17-12-2005, 21:41
Temat postu: hihihii
Hubeeebrt : mnie by było wstyd się przyznac do tej turbognojówki 8) :lol: :o


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group