Anonymous - 18-06-2007, 08:50 Temat postu: [Cari 1.6] centralny zamek Witam!! Mam problem z centralnym zamkiem, po zamknięciu auta z pilota lub z kluczyka w ciągu kilku lub kilkunastu minut wszystkie drzwi same się otwieraja!!! Aktualnie wyjąłem bezpiecznik od centralnego i zamykam recznie kazde drzwi ale ...musze to rozpracować i niewiem od czego zacząć???? Anonymous - 18-06-2007, 10:04 pod lewy kolanem masz skrzynkę bezpiecznikowo przekaźnikową, dobierz sie tam i upewnij się że wszystko dobrze styka... tu masz schemat centralnego zamka: http://www.mitsubishi-gra...ralnego+carisma no to powodzenia w szukaniu przczyny zapewne gdzieś słaby styk lub uwalony którys mechanizmów w drzwiach lub przekaźnik... w chwili obecnej nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Anonymous - 18-06-2007, 10:34 dzięki...po pracy zabiore się do szukania...niepokoi mnie tez,że tuż przed zajściem przepalił mi się bezpiecznik odpowiedzialny za wycieraczki ...wymieniłem i jest ok...i wtedy zaczął wariowac centralny..może miec to jakiś logiczny ciąg? Anonymous - 20-06-2007, 21:17 Ja mam podobny problem tylko ze u mnie sie Cari zamyka czasami samoczynnie... I nie działa centralny zamykany z kluczyka ani z tego przycisku koło szyb... z pilota działa wszystko dobrze  ale jaka moze być tego przyczyna ze tak jest??
Pozdrawiam Anonymous - 20-06-2007, 23:16 a nie chodzi o ten mechanizm, który sprawia, że po zamknięciu auta z zewnątrz i ponownym otwarciu z pilota, ale nie otwieraniu drzwi, uruchamia się samoczynnie po kilkunastu sekundach autozamykanie? Anonymous - 21-06-2007, 09:37 Ja przy swojej miśce mam tak ze gdy zamkne centralny i potem otworze --bez otwierania drzwi to po 30 sekundach sam ponownie się zamknie...to jest zabezpieczenie przeciw niechcacemu otwarciu, np. gdy naciśnie sie przypadkowo bez wiedzy przycisk w pilocie. Ale wracajac do głownego problemu to posprawdzałem wsio i nic nie znalazłem.....tzn. moja kontrola ograniczyła się do sprawdzenia bezpieczników i przekazników i sprawdziłem tez mechanizmy siłowników...wygląda wszystko jak nalezy...a problem jest nadal.....hmmm? 
[ Dodano: 05-07-2007, 09:20 ] Wyjasniło sie!!! Pojechałem w koncu do elektryka i okazało się że tam gdzie kabelki przechodza do pokrywy bagażnika, w tym gymowym rekawie, były ukruszone dwa druciki....po połączeniu, zlutowaniu. zaizolowaniu...wszystko wróciło do normy....zapłaciłem 30zł.....pozdrawiam |
||||||
