To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Eclipse - Techniczne - [1G] Pierwszy samochod, pierwsza eclipsa,pierwszy problem

Anonymous - 03-07-2007, 23:55
Temat postu: [1G] Pierwszy samochod, pierwsza eclipsa,pierwszy problem
witam wszystkich !! Chce sie podzielic z wami moja przygoda jaka mi sie przydażyła... Kupilem eclipse z 91roku, po zarejestrowaniu pojechalem do kolezki załozyc nowe blachy i dopompować jedno kolo.Samochodem przejechalem ok 1km (normalna jazda) otworzylem klape żeby zobaczyc silnik itp. dotknałem reka silnika i byl bardzo gorący wiec sie pytam kolegi dlaczego tak sie dzieje (troche pojecie ma o mechanice) on mowi ze tak powinno byc ale mowi do mnie daj kluczyki sprawdze co zegary pokazuja czy nie pala sie jakies kontrolni sprawdzil i mowi ze wszystko wporzadku i dla przyswirowania tak depnał na pedal gazu (na postoju), ze zamknał licznik na obrotach (9tys obr) i jak cos nie pier..... pod maska... az zbladlem :( wkurzony na kolesia bylem na maxa... pojechalismy na kanał zeby zobaczyc czy to nie tlumik okazal sie ze nie. Nie moglismy znalesc co sie dzieje. Podczas postoju na wolnych obrotach i obrotach powyzej 4tys caly czas cos walilo w silniku, a na obrotach od 1,5 do 2,5tys byla cisza .Na drugi dzien powoli pojechalem do mechanika tez nie mogl wykryc wady, pojechalem do drugiego na pierwszy rzut oka tez nie wiedzial co to moze byc. Jutro ide dowiedizec co sie dzieje czy cos znalazl czy nie straszyl mnie peknieciem korbowodu lub panewki na korbowodzie :( ....Ot i taka historia z moim pierwszym samochodem czy to na szczescie czy na pecha??? Moze wy mieliscie podobn przypadek ??
stanik - 04-07-2007, 00:02

daj znac co to bylo jak już będziesz wiedzał, ale ja obstawiam że jak tak ostro depnął w pedał to coś się urawało... :/ Inna psrawa, ze to do końca nie musiałą być wina kolegi, materiał mógł być już wcześniej zmęczony (lub poprzedni właściciel naprawił tanim kosztem) a depnięcie kolegi to byłą ta kropla która przelała szalę..
Pozdrawiam

Adaho_krak - 04-07-2007, 00:10

EAGLE, wszystko sie mogło zdarzyć, korba, zawór, tłok itd. trzeba by było zobaczyć, ale tak jak kolega stanik, napisał nie wiń kolegi, Eclipse ma odcięcie obrotów i nie ma opcji żeby sprawny silnik zrobił takie coś. Moja rada znajdz mechanika który robi japończyki i tylko takiemu daj zdjagnozować. Ludzie różne cuda opowiadają, a często dalekie od prawdy.
Anonymous - 04-07-2007, 00:18

Kolegi nie winie ale wiecie jak to sie na gorąco dzieje... wlasnie w mojej eclipsie chyba nie ma odciecia obrotow bo u mnie licznuik zamyka sie na 9tys obrotow :/ dam znac co sie dzieje
kaleos - 04-07-2007, 11:10

ja na gazie tez nie mam odcinki wiec sie nie przejmuj, tylko nie rob tego wiecej :!: :D
Bartek - 04-07-2007, 13:00

Po 1. jak coś wali w silniku, to stacyjka OFF i nie jeździmy nigdzie.... samo się nie naprawi, a jeżeli pękł korbowód lub tłok, to jego całkowite urwanie grozi zniszczeniem silnika....... przez uszkodzenie bloku.....
Po 2. nie ma się nad czym zastanawiać, tylko wyjmować silnik, rozbierać i oceniać straty.... zaczynając od zdjęcia miski olejowej

HouseM - 04-07-2007, 15:16

To prawda na oko nic się nie dowiesz.
Zwykle jak się silnik przekręci to różne cuda się dzieją, pęknięte pierścienie, obrócone panewki, itd.
Jak pracuje na 4 cylindry i prócz tłuczenia się czegoś nie ma innych objawów to prawdopodobne urwał się balans.

LEWY - 05-07-2007, 11:40

podepne sie pod temat bo mam podobny problem tylko inne obroty bo okolice 4-5 tys. mam gdzies luzna blache od wydechou ale pomijam to ,
bo zdaje mi se ze nie chodzi jak powinien (ale to nie jest 9 tys.
takich obrotow to ja nigdy nie widzialem) a mimo to cos slysze tylko nikt nie wie co ,
wiem ze ciezko odpowiedziec na takie inteligentnie zadane pytanie ale czy to moze nie jest ta sama usterka co u kolegi
EAGLE

Anonymous - 05-07-2007, 23:35

Witam!!! Samochodzik zrobiony !!! :lol: okazalo sie ze z silnikiem wszystko wporzadku przyczyna stukania bylo luźne kolo zamachowe... U mnie jest ono przykrecone 3 srubami i one były poluzowane mechanik dokrecil i jest cacy :mrgreen:
Adaho_krak - 05-07-2007, 23:48

EAGLE, to teraz tylko radości z Eklipse Ci pozostaje życzyć. Dbaj o niego, a się odwdzięczy :)
HouseM - 05-07-2007, 23:59

Bahahah LUŹNE KOŁO ZAMACHOWE i do tego przykręcone na 3 śruby :badgrin: :badgrin: :badgrin: LITOŚCI. Obawiam się że jak zadajesz pytania na forum technicznym to jakąkolwiek wiedzę techniczną (podkreślam JAKĄKOLWIEK) musisz mieć.
Adaho_krak - 06-07-2007, 00:12

HouseM napisał/a:
Obawiam się że jak zadajesz pytania na forum technicznym to jakąkolwiek wiedzę techniczną (podkreślam JAKĄKOLWIEK) musisz mieć.


Właśnie EAGLE, po to zadaje pytania, żeby takową wiedze nabyć :)

Anonymous - 06-07-2007, 02:33

hehehe już czytając pierwsze posty byłem pewny że na zimnym silniku po tekim depnięciu wytrzepało Ci pierścienie jak mojemu znajomemu... widać miałeś więcej szczęścia:)

pozostaje w takim razie tylko życzyć radości z misia:)

pozdrawiam



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group