To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Kolizja na drodze ekspresowej

Krzyzak - 27-11-2007, 18:43
Temat postu: Kolizja na drodze ekspresowej
Dzis podczas dojazdu do pracy mialem smieszna i niebezpieczna sytuacje - jako obserwator.
Miejsce akcji - obwodnica trojmiasta (droga S6), dwa pasy w kazdym kierunku.

Jade spokojnie prawym a lewym wyprzedzilo mnie jakies auto. Za nim z wlaczonym lewym kierunkowskazem toyota z kratka. Przede mna ciezarowka, wiec zmieniam pas na lewy i wyprzedzam ciezarowke, jednoczesnie jade za toyota. Jedziemy rowno 110 km/h wg mojego zegarka - czyli dozwolona predkosc na tej drodze.
Widac PH sie spieszylo, bo po jakims czasie zmienil pas na prawy i chcial wyprzedzic auto przed nim. A wtedy to auto zjechalo (kierunek wlaczyl - widzialem) na prawy pas i doszlo do kolizji. Ja chcac niechcac zatrzymalem sie i facet z pierwszego auta (volvo) poprosil bym zaczekal jako swiadek.

Przyjechala policja i wlepila PH z toyoty mandat 500 zl oraz 10 pkt karnych.
Za co? - otoz:
- 6 pkt i 300 zl za spowodowanie kolizji
- 4 pkt i 200 zl za wyprzedzanie z prawej strony poza obszarem zabudowanym.

Na komentarz, ze gosc sie wlokl lewym pasem ja powiedzialem, ze jechal z dopuszczalna predkoscia, bo jechalismy jakis czas majac rowne odstepy od siebie. A policjant powiedzial, ze jesli mu sie tak spieszy, to niech sobie kupi smiglowiec.
Na dodatek wszyscy stracilismy okolo godziny na kompleksowa obsluge zdarzenia (z dojazdem policji wlacznie)...

To tak ku przestrodze wszystkim, ktorym jest za wolno...

Codziennie robie ta droga 70 km i czasem widze takie sytuacje, ze sam nie wiem, czy sie smiac czy plakac. Mruganie dlugimi, lewy kierunek wlaczony na stale, slalomy (a potem spotykamy sie na swiatlach) - jakby mogl, to by chyba gora wyprzedzil :)

Koton - 27-11-2007, 20:12

Mam odmienne zdanie w tym temacie.

Jeśli ktoś chce jechać szybciej niech jedzie. To że jest ograniczenie w terenie zabudowanym do 50km/h nie uprawnia nikogo do jazdy lewym pasem i blokowania szybciej jadących. W końcu jest przepis mówiący że powinno się jechać prawym pasem gdy jest droga dwupasmowa!!!
PH to taki dziwny gatunek który wszędzie się spieszy. W skali całego dnia przy dokonywaniu wszelkiego rodzaju czynności taka osoba może zyskać dla siebie np 30 minut. W skali przejazdu od świateł do świateł nie zyska nic ale w skali 5 przejazdów od świateł do świateł może złapać zielone światło kiedy inni zostaną na czerwonym. ITD itd.
IMO Lewy pas jest dla szybciej jadących i tyle. Gdy ktoś tej zasady nie przestrzega to dochodzi do sytuacji takiej jak wyżej opisana.

josie - 27-11-2007, 20:15

Na obwodnicy chyba średnio co kilka dni jest jakaś kolizja/wypadek. :?
A najlepsze jak się jedzie w kolumnie lewym pasem 110km/h, prawym rząd ciężarówek, a z tyłu na zderzak ktoś najeżdza i mruga, żebyś się rozpłynął.

Koton - 27-11-2007, 20:41

josie napisał/a:
Na obwodnicy chyba średnio co kilka dni jest jakaś kolizja/wypadek. :?
A najlepsze jak się jedzie w kolumnie lewym pasem 110km/h, prawym rząd ciężarówek, a z tyłu na zderzak ktoś najeżdza i mruga, żebyś się rozpłynął.


Jak już wyprzedzasz to oczywiście ten z tyłu może sobie mrugać, i czekać cierpliwie. Mnie chodzi o korzystanie z lewego pasu przez dłuższy czas niż potrzebny do wyprzedzania.
Czyli, wyprzedziłem i zjeżdzam na prawy pas.
Ale jak wyprzedzam lewym pasem i ktoś kto wyprzedza przedemną jedzie na tyle wolno że go doganiam, a w międzyczasie ktoś mi siądzie na zderzak to manewr wyprzedzania kończe
w zależności od tego jak ogólnie jade. Gdy jade szybko-> po wyprzedzeniu poprzedzającego mnie pojazdu,
gdy zaś jade wolno-> po tym jak wyprzedze ciężarówke autobus ,kolumne ciężarówek, bez wyprzedzania poprzedzającego mnie pojazdu.

Oczywiście na drodze 2 pasmowej.

akbi - 27-11-2007, 20:48

Z tego co wiem, to nie mozna jezdzic lewym pasem jak prawy jest wolny i z historii Krzyzaka to wg mnie policjant powinien dac drugie 500zl temu co blokowal lewy pas.
Ja w tym temacie mam identyczne zdanie jak Koton ... i przyznam sie, ze poza opisanymi przez Krzyzaka czynnosciami (kierunkowskaz, mryganie swiatlami) dodatkowo (jesli nie ingeruje w trzecich kierowcow), to po wyprzedzeniu takiego blokujacego lewy pas, ustawiam sie przed nim i zwalniam maksymalnie ... a jak ktos mnie mocno zirytuje to nawet stane w miejscu.
Ludzie, ktorzy blokuja lewy pas najczesciej nie maja "orientacjii w terenie" i nie wiedza co sie dzieje na okolo ich pedzacego z predkoscia 110 km/h auta.

Josie, Twoj przyklad jest zdecydowanie odmienny i rzecza naturalna jest to, ze nikt nie powinien robic slalomow, aby jeden pojazd wyprzedzic, a za moment dac sie samemu wyprzedzic innemu autu.

Anonymous - 27-11-2007, 20:54

jednym z wiekszych mandatow w deutschlandi jest jazda lewym pasem ktory sluzy tylko do wyprzedzania, w poslsce tez tak powinno byc.
dzis spieszylem sie na szkolenie w wawce i na obwodnicach wiadomo pedal w podloge, a przedemna koles jakims monde jechal ok 150, a ja na ten przyklad chcialem wiecej, wiem wiem ze tak nie mozna ale ciezko dla tego kogos bylo zjechac na prawy pas (byl wolny)?? pojechalismy tak kilka km i sam sie chyba wkurzyl bo mi wkoncu zjechal, mi do glowy nigdy by nie przyszlo wyprzedzic go po prawej ale taka sytuacja nie jest przyjemna.
z koleji inna sytacja, moj kumpel jedzie droga dwujezdniowa, lewy i prawy pas zajety, jada rowno dwa samochody 50km/h, wiadomo lekka flustracja i mryganie swiatlami, dojezdzaja do swiatel, z auta ktore jechalo lewym pasem wysiada koles i macha legitmacja policyjna i sie wydziera ze jedzie przepisywo itd, ok jedzie przepisowo ale cieko mu zjechac?
nie rozumiem takiego postepowania :?

maxwell61 - 27-11-2007, 21:09

ja często jeżdzę leweym pasem...tylko z jednego powodu...prawy jest tak rozwalony przez TIR'y że masakra...ale oczywiscie na drobrej drodze juz kulturalnie prawym :biggrin:
Krzyzak - 27-11-2007, 21:57

jak pisalem - wszyscy wyprzedzalismy ciezarowke, kawalek dalej byl wjazd z osowy, wiec wjazd na prawy pas wiazal sie z mozliwa kolizja z wlaczajacymi sie do ruchu (zauwazylem, ze niektorzy nie patrza czy moga wjechac, tylko sie wpie....ja)

akbi - w ten sposob (blokujac, zwalniajac) opozniasz czas dotarcia na miejsce - czy nie po to sie spieszysz, by byc wczesniej??? bez sensu...
rozumiem przekaz, ale jechalem z kolega, ktory zrobil podobnie i tez zostal zablokowany, po czym zwymyslal goscia (wewnatrz auta) od debili i tyle - nie mozesz zrozumiec, ze sa ludzie, ktorym sie nie spieszy? a jak komus sie spieszy, to niech wyjezdza wczesniej

harpagan - 27-11-2007, 23:14

Wszystkimi konczynami podpisuje sie po tym co napisal Koton. Wlasciwie ciezko cos dodac.

Krzyzak napisał/a:
nie mozesz zrozumiec, ze sa ludzie, ktorym sie nie spieszy? a jak komus sie spieszy, to niech wyjezdza wczesniej


Wiem ze to nie do mnie ale dopisze sie ...
A czy ludzie ktorym sie spieszy nie moga zrozumiec ze sa tez inne pojazdy na drodze oprocz nich i jak na forum wypada byc dla nich userfriendly?
Jednym sie spieszy inni maja frajde z wcisniecia gazu w podloge, to ze ich zblokuje i nie dam mozliwosci pojechania tak jak maja ochote niczego nie zmieni. Wrecz przeciwnie wzbudza na drodze tylko niezdrowe emocje. Moim zdaniem to wlasnie kultury, bo to jeden z jej wyznacznikow na drodze powinno sie uczyc na kursach na prawko, ale to temat rzeka i odbicie od tematu

Matejko - 28-11-2007, 00:36

Krzyzak napisał/a:
- 4 pkt i 200 zl za wyprzedzanie z prawej strony poza obszarem zabudowanym.


albo ja czegos nie wiem albo mnie pani zle nauczyla, bo z tego co pamietam to jesli mamy jezdnie z dwoma pasami ruchu w jedna i druga strone oddzielone pasem zieleni, to mozemy wyprzedzac z prawej ??

Anonymous - 28-11-2007, 08:34

Matejko napisał/a:

albo ja czegos nie wiem albo mnie pani zle nauczyla, bo z tego co pamietam to jesli mamy jezdnie z dwoma pasami ruchu w jedna i druga strone oddzielone pasem zieleni, to mozemy wyprzedzac z prawej ??


na 3 pasach mozna na 2ch niet

akbi - 28-11-2007, 09:16

Krzyzak napisał/a:

akbi - w ten sposob (blokujac, zwalniajac) opozniasz czas dotarcia na miejsce - czy nie po to sie spieszysz, by byc wczesniej???

ale Darku ja się zazwyczaj nigdzie nie spieszę, ja po prostu tak już jeżdżę

Krzyzak napisał/a:
nie mozesz zrozumiec, ze sa ludzie, ktorym sie nie spieszy?

Jasna sprawa ... ale niech jadą prawym pasem, to, że ktoś ma być u celu (10km dalej) za 30 minut, to nie znaczy, że ma jechać lewym pasem 40 km/h

adams12 napisał/a:
na 3 pasach mozna na 2ch niet

Poza miastem ... na terenie zabudowanym można na 2-pasmowej jezdni.

Student - 28-11-2007, 09:18

A ja pierdzielę i wyprzedzam prawym bo jak widzę barana na lewym który 65-90 to mie szlak trafia, jak sobie nie radzi na drodze i boi się prwego to niech z domu nie wychodzi.
Przez takich palantów muszę robić slalom i być zagrożeniem dla innych i dla siebie.

cns80 - 28-11-2007, 10:08

Koton napisał/a:
Jeśli ktoś chce jechać szybciej niech jedzie. To że jest ograniczenie w terenie zabudowanym do 50km/h nie uprawnia nikogo do jazdy lewym pasem i blokowania szybciej jadących. W końcu jest przepis mówiący że powinno się jechać prawym pasem gdy jest droga dwupasmowa!!!
Popieram !

Koton napisał/a:
Mnie chodzi o korzystanie z lewego pasu przez dłuższy czas niż potrzebny do wyprzedzania.
Czyli, wyprzedziłem i zjeżdzam na prawy pas.
Ale jak wyprzedzam lewym pasem i ktoś kto wyprzedza przedemną jedzie na tyle wolno że go doganiam, a w międzyczasie ktoś mi siądzie na zderzak to manewr wyprzedzania kończe
w zależności od tego jak ogólnie jade. Gdy jade szybko-> po wyprzedzeniu poprzedzającego mnie pojazdu,
gdy zaś jade wolno-> po tym jak wyprzedze ciężarówke autobus ,kolumne ciężarówek, bez wyprzedzania poprzedzającego mnie pojazdu.
Dokładnie tak.

akbi napisał/a:
Ludzie, ktorzy blokuja lewy pas najczesciej nie maja "orientacjii w terenie" i nie wiedza co sie dzieje na okolo ich pedzacego z predkoscia 110 km/h auta.
Ci ludzie nie widzą więcej niż w promieniu 15 stopni od kierunku jazdy i nie dalej niż 50 m. :evil: Dodatkowo nie ustępują karetkom i nie widzą pieszych na pasach.

akbi napisał/a:
przyznam sie, ze poza opisanymi przez Krzyzaka czynnosciami (kierunkowskaz, mryganie swiatlami) dodatkowo (jesli nie ingeruje w trzecich kierowcow), to po wyprzedzeniu takiego blokujacego lewy pas, ustawiam sie przed nim i zwalniam maksymalnie ... a jak ktos mnie mocno zirytuje to nawet stane w miejscu.
Student napisał/a:
A ja pierdzielę i wyprzedzam prawym bo jak widzę barana na lewym który 65-90 to mie szlak trafia, jak sobie nie radzi na drodze i boi się prwego to niech z domu nie wychodzi.
Bardzo sporadycznie, ale czasami też tak robię.

Krzyzak napisał/a:
a jak komus sie spieszy, to niech wyjezdza wczesniej
Jak mi wydłużysz dobę o 6 godzin :P .
A jak komuś się nie śpieszy niech jeździ komunkacją zbiorową. A jak ktoś chce turystyki to zapraszam do Mazowieckiego Parku Narodowego, a nie na lewy pas.

Matejko - 28-11-2007, 10:39

adams12 napisał/a:
na 3 pasach mozna na 2ch niet


no wlasnie musze poszukac, bo bylo cos ze jesli 2 pasy sa oddzielone zielenia to mozna, jesli nie sa, to nie mozna,
a jesli sa 3 pasy w jednym kierunku to obojetnie czy oddzielone czy nie to mozna z prawej

[ Dodano: 28-11-2007, 10:40 ]
akbi napisał/a:
na terenie zabudowanym można na 2-pasmowej jezdni.


to moze roznica z tym pasem zieleni, jest w terenie zabudowanym ??



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group