To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Pajero IV - Prędkościomierz Pajero 3.2 DiD 2000 rok

Anonymous - 28-11-2007, 13:43
Temat postu: Prędkościomierz Pajero 3.2 DiD 2000 rok
Czy prędkościomierz w pojarce działa na zasadzie linki, czy może jest sterowany elektronicznie? Co może być przyczyną awarii?
zbyszekm2 - 28-11-2007, 17:07
Temat postu: Re: Prędkościomierz Pajero 3.2 DiD 2000 rok
Chili napisał/a:
Czy prędkościomierz w pojarce działa na zasadzie linki, czy może jest sterowany elektronicznie? Co może być przyczyną awarii?

wszystkie elementy w zegarach sterowane są elektronicznie.
Psyju się przeważnie jak kotś tam grzebie, np. przy cofaniu licznika.

Anonymous - 28-11-2007, 18:05

No więc właśnie ktoś mi wymieniał tą żarówką od wskazywania napędów o której z Tobą rozmawiałem i po jednym dniu zaczął głupieć :/ Czyli jadę na reklamacje. Koleś coprawda mówił że to jakiś czujnik mógł się zepsuć nie przy liczniku tylko gdzieś ale u mnie jest tak że kilometry biją na liczniku natomiast brak prędkościomierza :/
zbyszekm2 - 28-11-2007, 18:39

Prawdopodobnie, przewana ściezka drikowa na foli, częsta przypadłość.

[ Dodano: 28-11-2007, 18:40 ]
jeszcze jedna ewentualność to to że nie weszła dobrze tylna kostka.

Anonymous - 28-11-2007, 20:33

No dobrze czyli co Zbyszku bo dużo w plecy czy zwykły dobry elektronik sobie poradzi? Zasadniczo efekt jest taki że jadę albo 20 albo 40 czasami 60 ze skokiem co 20 :evil: Jak stuknąłem w dechę to przestał działać a po drugim razie znów działał co 20 :evil:
zbyszekm2 - 28-11-2007, 21:13

Prawdopodobnie przerwana wiązka, musiał coś więcej zrobić oprócz eymiany żarówki.
Koszt zegarów to jakieś 350 zł.

Anonymous - 28-11-2007, 21:33

:shock: Czyli co nowe zegary muszę kupować? Czy da się to naprawić??
No i gdzie te zegary mam znaleźć?? (w razie czego, tfuu tfuu tfuu)

[ Dodano: 09-12-2007, 21:15 ]
No i okazało się że najlepiej to liczyć na siebie :/ Koleś który PONOĆ robił to już nie raz czyli wymiana żarówek pod zegarami tak się znęcał nad wskazówką i cyferblatem że pogiął i jedno i drugi, sam pogrzebałem i po 15 minutach licznik już działał :D Co do rozbiórki żadna filozofia. Potem test równoległy z kumplem czy nie oszukuje i wszystko jest oki. Koszt 15 minut pracy :D

grobel5 - 04-06-2021, 14:21

U mnie wyglada to tak, ze czasami działają czasami nie, wystarczy delikatnie puknąć ręka i zaczynaja działać prawidłowo!
Czy to tez może być problem z wiązka?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group