To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Problemy techniczne - Próba wykasowania luzu w piaście tylnej Eclipse 1G

Anonymous - 23-02-2008, 00:37
Temat postu: Próba wykasowania luzu w piaście tylnej Eclipse 1G
Sprawa wygłada tak: piasta mi nie rzęzi ale jest luźna,koło wyraźnie można poruszać w płeszczyźnie prostopadlej do jego osi obrotu. Ostatnimi czasy próbowałem skasować luz w piaście, myslalem ze jak zmniejsze wymiar "x" i skręce wszystko z powrotem to luz będzie mniejszy....niestety nie. Wymiar "x" zmniejszyłem o około 0,05mm i zadnych zmian. Teraz dorwałem rysunek piasty w przekroju i zastanawia mnie element "3" bo chyba dzieki niemu sie to wszystko nie zakleszczyło, wystepuje pomiedzy elementem obrotowym i czopem i jakos nie rozumiem jego roli. Postaram sie w ciagu paru dni dorwać piaste od Szakala i sprobuje to rozkminić ale może ktoś z Was ma jakis inny pomysł na dociągniecie tego łożyska? Z rysunku element "3" wygląda jak pierścień dystansowy i chyba, wedle mojej teorii jego powinienem zeszlifować tyle samo co tę półpiastę i wtedy dosuwając do siebie wewnętrzne półpiasty powtórnie zostanie nadane napiecie łożysku :? :?:

Anonymous - 23-02-2008, 13:51

To z nr 3 raczej wygląda na pierścień uszczelniający, a nie dystansowy. Jeśli już się tak bawisz, to zmierz luz piasty, zdejmij następne kilka setnych mm i sprawdź ponownie. Luz powinien się zmniejszać, po prostu zdjąłeś za mało materiału i na oko nie ma różnicy. Tylko nie przesadź, łożyska kulkowe powinny pracować z niewielkim luzem, niekoniecznie wyczuwalnym ręką , ale powinny mieć luz. To łożyska stożkowe skręca się z naprężeniem wstępnym bez luzu.
Anonymous - 23-02-2008, 14:23

No fakt! przecież to simmering, tak to jest jak rysunek nie jest w pełni oznaczony. Jednak co do tych łożysk to sie nie zgodzę: to łożyska kulkowe skośne musza mieć odpowiednie napięcie aby przenosiły obciążenie poprzeczne czyli działały pod odpowiednim kątem Alfa (kąt działania, mierzony od prostopadłej do osi czopa). W stożkowych ten kąt jest stały zależny jedynie od konstrukcji bieżni i kąta stożka dlatego w tych łożyskach stosuje sie dokręcanie na maxa i odpuszczenie 0.25 obrotu. Jednak wracając: watro dalej próbować z tym planowaniem czoła bieżni.

[ Dodano: 23-02-2008, 19:22 ]
Po pierwszych próbach,zeszlifowałem niemal dychę :shock: i chyba są efekty, luz zginął i piasta cichutko chodzi,niestety sprawdzalem tylko do 60km/h. Jak polece gdzieś na traske to obadam jak to się ma po rozgrzaniu i na wyższych obrotach, żeby mi się nie zakleszczyła maleńka bo przecież rozszerzalność jest nieubłagana. Ale na razie jestem (tfu tfu) dobrej myśli.

Anonymous - 23-02-2008, 19:52

Z tymi luzami łożysk dwurzędowych to muszę zajrzeć do literatury. Jednorzędowe łożyska kulkowe na pewno muszą mieć luz, a przy przenoszeniu obciążeń poprzecznych bierze się takie selekcje, które mają luzy zwiększone. Bo wtedy potrafią przenieść więcej poprzecznego nacisku. Z kolei łożyska skośne w piastach rowerowych skręcało się na granicy luzu, żeby nie był wyczuwalny, ale żeby kręciły się luźno.

[ Dodano: 26-02-2008, 19:17 ]
No, dobrze pamiętałem. Katalog-informator łożyska toczne FŁT podaje dla łożysk tocznych dwurzędowych skośnych, czyli tego typu jak w Twojej piaście, luz większy niż dla łożysk jednorzęowych. Np: łożyska z ,,normalnymi" luzami o średnicy d=30mm (wewnętrzna średnica mniejszego pierścienia) dla jednorzędowych luz promieniowy 6 do 20 mikrometrów, a dla łożysk dwurzędowych 15 do 31 mikrometrów.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group