ufo - 28-05-2008, 13:48 Temat postu: Diesel 92r 1.8 Witam byłem u mechanika bo nie mam ładowania i powiedział mi ze nikt nie naprawi mi alternatora bo jest to połączone jakos ze wspomaganiem i tylko kupic gdzies drugi i przełożyć ,ale mam problem bo nigdzie nie moge zdobyc alternatora do niego, wiec mam pytanie moze ktos z was posiada na zbycie ? i drugie pytanie czy mechanik mowił prawde? 
tomusn - 28-05-2008, 14:47 co jest połączone ze wspomaganiem? chyba paskiem... zależy co poszło: szczotki, regulator, jakby nie było naprawa droższa niż alternator ze sprawny ze szrota lub kolegi co handluje częściami... spisz numer z alternatora i napisz Hugo - 28-05-2008, 16:29
ufo - 06-06-2008, 08:03 słuchajcie nikt w zielonej Górze nie chce sie podjąć naprawy alternatora, a mechanik chyba ma racje ze jest on połączony z pompą wspomagania , dzwoniłem po szrotach i oto własne pytali ze różne wersje wkładali do mojego , pomocy potrzebuje znaleźć ten pieprzony alternator , już 3 tygodnie jeżdżę polonezem tomusn - 06-06-2008, 22:44 wiesz co ufo, zapodaj zdjęcie bo nie kojarzę komory 1.8D, a chciałbym jakoś pomóc U mnie alternator przestał ładować akumulator. Najpierw sam wyjąłem alternator i sprawdziłem czy się nie zawiesiły szczotki. po rozebraniu i złożeniu kontrolka ładowania zgasła na 2s i znów się zapaliła, czyli dalej nie wiedzieliśmy co jest nie tak (na 50% szczotki, a 50% regulator, a szczotki są w regulatorze). Wymontowałem i pojechałem na naprawę do elektryka samochodowego. Równolegle sam szukałem regulatora, jak również u znajomych z forum szukałem całego, sprawnego alternatora o takich samych(!) numerach. Elektromechanik wymienił regulator napięcia - koszt 165zł - który zaraz poszedł do reklamacji, bo nie trzymał napięcia, po wymianie chodzi dobrze. Dodam, że alternator zakładałem i wyjmowałem sam. |
||||||||
