[92-96]Galant E5xA - brakło paliwa i teraz problem z odpaleniem
Anonymous - 10-07-2008, 20:52 Temat postu: brakło paliwa i teraz problem z odpaleniem hejka mam problem z odpaleniem auta braklo mi paliwa za gapowe sie placi i teraz mimo iz dolalem 10 litrów z karnistra za cholere nie chce zapalic moze sie zapowietzyl albo jakis syf mi ise dostal kreciic nim do oporu? jakies rady.czy jechac z nim do mechanika ale to troche problem bo bede go musial holowac chcialbym tego uniknac
Posiadam galanta z 1993 2.0 na benzynie czekam na rady
lukasz12 - 25-08-2008, 10:52
z własnego doswiadczenia powiem tyle ze u mnie jak sie skonczyło paliwo to później nie było większego problemu po zalaniu zbiornika na nowo. pokręciłem kilka sekund i silnik zaskoczył bez problemu.
czekoladka_1981 - 25-08-2008, 10:59
Chyba sobie poradził jak post jest z 10 lipca.
lukasz12 - 25-08-2008, 11:32
czekoladka_1981 napisał/a: | Chyba sobie poradził jak post jest z 10 lipca. |
mozliwe ale napisałem bo moze komus sie informacja przyda ze sigmy palą bez problemu po wyczerpaniu paliwa
Anonymous - 18-12-2008, 15:07
ostatnio mialem to samo w misku 2.0 v6
zassał jakiś syf. dolałem 5, nic, potem drugie 5 i nic:-(
raz na 10 prób zapalił, potem zgasł. a nastepnego dnia zapalil.. pojechalem do mechanika, nalał mi jakis szuwaks do zbiornika paliwa (castrol) i jest ok. niestety zapomnialem jak to sie nazywalo, ale w jakims sklepie na obywatelskiej (w łodzi, oczywiście) to się kupuje. on sam (mechanik) leje tego za kazdym tankowaniem. pojemnik ponoć 36 pln, ale środek jest bardzo skoncentrowany i wystarcza na kilkanascie tankowań
|
|
|