MMC Car Poland & Dilerzy Mitsubishi - MMC- Gwarancja na felgi Outlander II
Mateusz - 23-11-2008, 20:56 Temat postu: MMC- Gwarancja na felgi Outlander II witam,
postaram sie krotko i zwiezle napisac o co chodzi:
Podczas ostatniego serwisu okresowego mojego Outlandera II (27 sierpnia br) zapytalem serwis- AT Marki czy dwie felgi aluminiowe mojego samochodu, ktore posiadaja dziwne "odparzenia" w kilku miejscach podlegaja gwarancji? Felgi zostaly sfotografowane i mialem otrzymac odpowiedz od serwisu.
Na poczatku pazdziernika udalo mi sie uzyskac slowna odpowiedz od pracownika serwsiu w Markach, ze moje felgi podlegaja wymianie i serwis zamawia nowe felgi dla mnie.
Niestetety radosc przedwczesna, serwis otrzymuje informacje od MMC nastepujacej tresci, cytuje pisemna odpowiedz przedstawiciela dzialu technicznego MMC:
Korozja felg aluminiowych wokół otworu centrującego, jest związana ze złym mocowaniem koła na wyważarce. W wyniku ustalania koła metalowym stożkiem od zewnątrz felgi, następuje zniszczenie powłoki lakierowej na krawędzi otworu centrującego, co w konsekwencji prowadzi do korozji aluminium w tym miejscu. Korozja uwidacznia się właśnie jako opisane przez Pana „odparzenia”.
W związku z powyższym, naprawa nie może być wykonana w ramach gwarancji producenta.
Jestem ciekaw w jaki sposob na podstawie zdjec MMC potrafi stwierdzic rodzaj powstalego uszkodzenia oraz dlaczego feler wystepuje tylko na dwoch z czterech felg- dodam, ze zawsze, sezonowo wymieniam 4 opony a nie dwie?
Jestem zywo zainteresowany Waszymi opiniami na ten temat- osobiscie uwazam ze to granda wiecej epitetow kierowal nie bede ale mam nadzieje ze zblizajaca sie recesja dotknie MMC i wtedy moze obudzi sie by zadbac o bylych klientow ktorzy regularnie odwiedzaja stacje obslugi aby ale wtedy moze to ja nie bede zainteresowany.
z pozdrowieniami,
mateusz
Hubeeert - 23-11-2008, 21:53
Mateusz, z odpowiedzi wynika (moim zdaniem), że podobne przypadki zdarzały sie już w przeszłości. Czy Twój wynika akurat z tej przyczyny - trudno mi powiedzieć, nie widząc felg ani zdjęć. Czy mógłbyś je na Forum zamieścić?
Mateusz - 23-11-2008, 22:24
Hubeeert,
byc moze takie sytuacje mialy miejsce, ale uwazam, ze podejscie do gwarancji przez MMC jest beznadziejne i zle im zycze bardzo. Oczywiscie zrobie zdjecia i umieszcze na forum najszybciej jak to mozliwe(zapewne jutro). Sprawa byc moze blacha, ale daje to pewien obraz w podejsciu do klienta.
pozdrawiam,
mateusz
Hubeeert - 23-11-2008, 23:55
Mateusz napisał/a: | ale uwazam, ze podejscie do gwarancji przez MMC jest beznadziejne | Niestety nie jesteś odosobniony w tej opinii...
Czekam na zdjęcia
Mateusz - 14-12-2008, 17:40
oto uszkodzenia na feldze:
oraz dla porownania zdjecia zdrowej felgi
komentarz zbedny, MMC wie wszystko lepiej ?
pozdrawiam,
mateusz
Hubeeert - 14-12-2008, 17:45
Nie gniewaj się ale zdjęcia są zdecydowanie za małe żeby powiedzieć cokolwiek.
Mateusz - 14-12-2008, 19:02
nie gniewam sie, laduje lepsze zdjecie:
pozdrawiam,
mateusz
mkm - 14-12-2008, 20:03
Mateusz, a ile razy miales sciagany "kapsel" na tych felgach? Bo patrzac na Twoje felgi to chyba zbyt delikatnie sie z nimi nie obchodzono. Co jest pod tym kapslem? "Rdza" idzie od srodka czy od krawedzi?
Mateusz - 14-12-2008, 20:14
do tej pory mialem trzy wymiany okresowe kol i tyle razy zdejmowany byl kapsel
nie wiem co jest pod nim, musze sprawdzic jak to wyglada.
pozdrawiam,
mateusz
bosak - 14-12-2008, 22:15
Witaj
Myślałem trochę nad tymi uszkodzeniami felg.Są dwa wyjścia:
1.Zaślepka felgi"kapsel" był ściągany z zewn. części felgi przy pomocy wkrętaka płaskiego ale wtedy uszkodzenia powinny występować na wszystkich jednakowe(ten sam gościu popełniał błąd przy każdej),chyba,że miałeś coś robione przy zawieszeniu tylko z przodu auta w serwisie.
2.Źle pomalowana felga błąd produkcyjny.
Wykluczam uszkodzenie podczas wyważania ponieważ w środkowej części felgi pod kapslem jest rant ok 2-3mm(który trzyma ten kapsel) i to on może jedynie zostać zarysowany podczas zakładania i ściągania z gwintu wyważarki.Najlepiej zrób zdjęcie samego środka bez kapsla tylko pamiętaj ,że kapsel wypycha się od środka
Ps.Nie dziw się ludziom z MMC oni zawsze najpierw będą wymyślać teorie aby nie uznać reklamacji-kasa!!!Wiem jest to smutne ale tak już jest z tą firmą.
mkm - 15-12-2008, 14:34
Osobiscie autoryzowane serwisy dzialaja mi na nerwy i to nie tylko z powodu podejscia do klienta... Niestety w Twoim przypadku niestety maja racje. Niepotrzebna nadzieje zrobil Ci pracownik salonu mowiac, ze bedziesz mial przyznane nowe felgi. Felgi najprawdopodobnie zniszczyl Ci wulkanizator i to juz ladny czas temu. Jezeli masz faktury na wymiany opon i wymieniales je tylko w jednym punkcie to moze cos ugrasz. Reklamacja odpada bo uszkodzenie jest mechaniczne. Pewnie nakretka od wywazarki byla dorabiana lub uszkodzona, albo sie komus mocno spieszylo. W otworze na srube tez masz gleboka ryse po kluczu, przy drugim komus sie pneumat „omsknal”. Za jakis czas te miejsca niestety tez sie „odparza”...
Anonymous - 15-12-2008, 16:01
Widzę to na trzy sposoby;
1. Rzeczywiście takie uszkodzenia mogą powstać na wskutek nieumiejętnego zamocowania felgi do "wrzeciona" wyważarki.
2. Próby zdjęcia "przykrywki" od zewnątrz również mogą spowodować uszkodzenia powłoki.
3. Nie jest możliwością stwierdzić w/w przyczyny korozji po fotografii.
Pozdrawiam
wezyr.pl - 15-12-2008, 16:15
Mateusz,
Niestety nie pocieszę Cię.U mojej elki jest to samo i to samo powiedzieli mi w serwisie tzn."musiał facio przy zmianie kół coś spaprać."Ja osobiście nie zgadzam się z tym,ale mogę się tylko nie zgadzać.Jeżdżę od lat do tego samego gostka i z żadnym innym autem tego nie miałem,a i fury które są robine przez niego są kilka razy droższe od mojej bidnej elki.
Bartek - 15-12-2008, 16:38
Niestety to dość powszechny objaw używania buł zamiast mózgów przez "wulkanizatorów"..... felgi z dekielkami od strony piasty są narażone najmocniej.....bezpieczniejsze są maszyny "poziome" niż pionowe - w Wawce na Chłodnej u "Mirka" nigdy nic takiego mnie nie spotkało, a w 2 kompletach mam takie "kwiatki" zostawione przez innych - na szczęście oba z dekielkami
tomekrvf - 15-12-2008, 18:55
Bartek napisał/a: | Niestety to dość powszechny objaw używania buł zamiast mózgów przez "wulkanizatorów"..... |
Gumiarze przy ściąganiu felgi często jadą rantem otworu centrującego po śrubie na wyważarce. Tego nie wytrzyma żadny lakier na feldze.
O żadnej wadzie fabrycznej felgi tu nie można mówić. Bo dlaczego felga koroduje tylko wokół otowru centrującego a nie gdzieś na środku ramiona?
|
|
|